: 07 lut 2008, 13:02
lulu Filipek przesliczny, takie dlugie geste wloski ma! ale on obiecany Julence byl, prawda???
qunick a wiesz masz swietne pomysly na te zabawy i ci powiem ze wlasnie takie brudne ale kreatywne zabawy sa najlepsze hihihi bo dziecko uczy sie perzez nie najwiecej, rozwija wyobraznie, ksztaltuje umiejetnosc logicznego myslenia i znajdywania rozwiazan. bardzo cie w tym popieram. i nie szkodzi ze dziecko sie wybrudzi, wystarczy zalozyc fartuszek, a jak chce sie skakac w kaluzach to mozna zaloyc spodenki i bluze deszczowa, i jest sie gotowym na brude zabawy :D a jaka radosc!
a ja sie lece chwalic ze A. znalazl prace!!! Hurrrraaaa tak sie cieszymy, byl na dwoch spotkaniach, te pierwsze bylo o zastepce kierownika supermarketu to niedostal, a poszedl na drugie spotkanie do innego supermarketu o kierownika to dostal. A. powiedzial ze mial wrazenie po spotkaniu o ta pierwsza prace ze troche za bardzo ambistystycznie podszedl do sprawy i ten facet sie wystraszyl, ze skoro taki zastepca to wiecej pracy bedzie. ale sie ciesze, bo w tej pracy co dostal teraz dostanie wiekszy zarobek. A. caly dzien skacze i sie cieszy, zaraz idziemy swietowac. wkoncu bedziemy mieli stabilizacje zarobku, bo jak prowadzil swoja firme na pelny etat, to nigdy nie wiadomo bylo ile sie zarobi, i czasem bylo tak, ze jeden miesiac poszedl super, a w drugim byly problemy, strona nie dziala, i sprzedaze zerowe, a tak to sie przynajmniej wie co sie dostanie, a nad firma moze pracowac wieczorkiem, i tyle stresu i migren nie bedzie. Uffffffff ale mi kamien spadl z serca.
qunick a wiesz masz swietne pomysly na te zabawy i ci powiem ze wlasnie takie brudne ale kreatywne zabawy sa najlepsze hihihi bo dziecko uczy sie perzez nie najwiecej, rozwija wyobraznie, ksztaltuje umiejetnosc logicznego myslenia i znajdywania rozwiazan. bardzo cie w tym popieram. i nie szkodzi ze dziecko sie wybrudzi, wystarczy zalozyc fartuszek, a jak chce sie skakac w kaluzach to mozna zaloyc spodenki i bluze deszczowa, i jest sie gotowym na brude zabawy :D a jaka radosc!
a ja sie lece chwalic ze A. znalazl prace!!! Hurrrraaaa tak sie cieszymy, byl na dwoch spotkaniach, te pierwsze bylo o zastepce kierownika supermarketu to niedostal, a poszedl na drugie spotkanie do innego supermarketu o kierownika to dostal. A. powiedzial ze mial wrazenie po spotkaniu o ta pierwsza prace ze troche za bardzo ambistystycznie podszedl do sprawy i ten facet sie wystraszyl, ze skoro taki zastepca to wiecej pracy bedzie. ale sie ciesze, bo w tej pracy co dostal teraz dostanie wiekszy zarobek. A. caly dzien skacze i sie cieszy, zaraz idziemy swietowac. wkoncu bedziemy mieli stabilizacje zarobku, bo jak prowadzil swoja firme na pelny etat, to nigdy nie wiadomo bylo ile sie zarobi, i czasem bylo tak, ze jeden miesiac poszedl super, a w drugim byly problemy, strona nie dziala, i sprzedaze zerowe, a tak to sie przynajmniej wie co sie dostanie, a nad firma moze pracowac wieczorkiem, i tyle stresu i migren nie bedzie. Uffffffff ale mi kamien spadl z serca.