: 15 gru 2008, 13:20
zadzwonimy chyba dzisiaj z mężem. Bo jak nawet pojdziemy to co nam zrobi. Przeciez ani kaszlu nie ma ani kataru. Tylko lekka goraczka i sranieoj Sylwia to ja bym nie czekała tylko poszła do lekarza od razu. Ja tam wolę dmuchać na zimne.
Może się przyzwyczaiJak mi go szkoda . Tak patrzył na mnie jak wychodziłam. Ach ach....


