

no tak wlasnie jest -urodziny, a potem pierwsze imieniny w kalendarzu - ale tak wyszlo, ze ostatnie w roku imieniny Zuzanny wypadaja wlasnie 11 sierpnia (a ja nie chce, zeby mala obchodzila takie dwie uroczystosci jedengo dnia), wiec przekladajac o jedna date imieniny do przodu - wychodzi luty, czyli, jakby przed, no, ale co zrobic... daty urodzin jej przelozyc nie moge...no wlasnie, mnie sie zawsze wydawalo, ze imieniny powinno sie obchodzic PO urodzinach..
hhehee, Ty pewnie mowisz o takich poprzebieranych Indiancach... jak wychodzę z metra w Centrum w W-wie, to tez stoja, grają i spiewaja i zawsze jak slysze te skoczne rytmy (bo zazwyczaj sa to szybkie i radosne kawalki), to poprawia mi sie humor... Zamfir, to troche co innego, ale racja - zblizone...Gie, mi ta muzyka kojarzy się z naszym targiem , prawie zawsze stoją poprzebierani i grają taką muzykę i sprzedają płyty.
właśnie o takich pisałam, grają coś podobnego.hhehee, Ty pewnie mowisz o takich poprzebieranych Indiancach...
domyśliłam się,że to co grają to nie oryginałZamfir, to troche co innego, ale racja - zblizone...
nie ma za codziękuję Ci
mmmmmm!!! pysznosci!
Wygląda przepysznie!!!!!!!!!!!!!!
ja bym tam poszla, zeby sie najescojej, u mnie w pracy zaraz zaczyna sie "jajeczko"
dobrze, ze nie chadzam na takie spendy... chociaz, pewnie zarlo bedzie pyszne, bo mamy catering...
moj tez nie spi pod otwartym oknem, zreszta w sypialni mamy male okno, a maly jest w przeciwleglym kacie.. staram sie tez zwracac uwage, zeby nie bylo przeciagow.. szczegolnie, ze tutaj to sa Wichrowe Wzgorza i jak juz jest przeciag, to tak trzaska drzwiami, ze uszy odpadaja.... nie ma lekkiego przeciagu, tylko taki na maksa, ze mozna odleciec (doslownie).... przez te wiatry cholernemala nigdy nie spi pod otwartym oknem![]()
![]()
![]()
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość