napisałam maila do danej osoby, bo poczułam się urażona, a punkt 10 regulaminu mówi, o magicznych słowach typu prosze dziękuję, przepraszam a chyba moderator powinien pilnować się punktów bardziej od naszauważ że tu często można podyskutowac na przerózne tematy, ale wystarczy ze ktoś poczuje sie urażony i już wybucha afera, zamaist rozwiązać konflikt dyskusją -zamyka sie tematy, dodaje ostrzezenia itp
i oczywiście już w pierwszy dzień pobytu na forum zostałam obrazona, poniżona itp za własne zdanie tylko dlatego, że odbiegało od zdania innych i wtedy jakoś nikt ani mnie nie przeprosił ani tematu nie zamknieto, bo jak nowa to można traktować jak śmiecia, tak widzę traktowanie przez pewnych moderatorów, adminów itp, tych jak to napisałaś Bogów, tyle, że wydaje mi się że i oni mają swoje regulaminy, jeszcze i jest ktoś nad nimi, nie mają prawa nikogo obrażać a tym bardziej wyrokować, ja się powołałam na wytyczony mi punkt, i nie widzę nic z tego co było w nim zakazane, była konstruktywna rozmowa z mojej strony, żadnej zbędnej polemiki i nie widziałam by autor tematu czuł się obrażony, więc nie wiem skąd wymysł moderatora, że naruszyłam punkt regulaminu, czekam na wyjaśnienie od wczoraj pewno się nie doczekam wtedy napisze do adminów, bo chyba niektórzy nadużywają swojej władzy na własne potrzeby. To było zachowanie poniżej pasa obraźliwe dla mnie, przeprosiny także mi się należą i zobaczymy czy aby Ci co powinni trzymają się punktów regulaminu, który tak pięknie potrafią wytykać innym.
To jest forum dla kazdego a nie sekta gdzie jest guru mówiące ci co ci wolno a co nie.
A poza tym witam hehehe kwietniowo, ale ten czas leci co???? Muszę zmienić jakoś suwaczek (o ile nie zostanę wyrzucona z forum za posiadanie własnego zdania) bo o 3 dni mam różnicę w ciążowym:)
izabelllla123,

co do owoców moja niunia tez wcina jabłka, gruszki, winogrona, mandarynki (ale to jej musze ograniczać z racji iż ma egzemę - bo te owoce są najbardziej uczuleniowe, ale nie zawsze mam jak jej ograniczyc bo w pkolku mają na deserek) bananki lubi też, ale z warzywami gorzej, tak zmerdane z ziemniaczkami zje, najbardziej lubi groszek i marchew (tę nawet surową) i pomidorki reszty nie tyka póki co:)
izabelllla123, oooo arbuza bym też zjadła sobie, i avokado za mną chodzi by zrobić guacamole, ale nie wiem czy powinnam bo to ostre hmmmm może kupię i spróbuję troszkę jak nie nie zmarnuje się mąż uwielbia.
unas też pochmurno ale nie pada tylko wiatr straszny a ja muszę wyskoczyć na małe zakupy bo niebawem pingwin w lodówce zamieszka.