: 04 maja 2007, 16:06
Bo tak z daleka to chyba jest najlepiej. Moi tesciowie sa w Polsca, my w USA i jakos nam jest dobrze. Chociaz tez czasami zdarzaja sie rady przez telefon. "Duzo jedz, nie przemeczaj sie itd" ale najbardziej nie lubie pytan w styleu "po co Ty sie uczysz? Przeciez dobrze zarabiasz..." Ale da sie to przezyc bo takie sytuacje sa bardzo rzadko. Na szczescie. A jak wrocimy do Polski to zamieszkamy sobie w Toruniu, tak zeby byc daleko od moich rodzicow i ryska rodzicow. Bezpieczna odleglosc 120 km