Strona 73 z 231

: 27 lip 2007, 22:52
autor: bozena
Maggie pisze:ale jak mam gdzieś dalej iść to w dalszym cągu biorę Go jeszcze do wózeczka.

też bym tak chciała, ale chyba bym musiała go przykuć kajdankami chyba, nie usiedziw wózku dalej niż od mieszkania do piaskownicy :-D , nauczył się nawet wychodzić z szelek wózkowych - a takie miały byc skuteczne :-D

: 28 lip 2007, 00:47
autor: Magdalena_82
bozenka74 pisze:nauczył się nawet wychodzić z szelek wózkowych - a takie miały byc skuteczne :-D

oj te Antki :ico_brawa_01: :ico_oczko: :DD

: 28 lip 2007, 08:07
autor: kasiekk
Witam!
U nas z chodzeniem za rękę nie jest źle,ale chodzi tylko w mieście,bo np w parku chce sam i zabiera ręke,a tak w mieście,gdfzie ulice to nie ma raczej problemu,czasem próbuje zabrac,ale to rzadko :ico_oczko:

Lece sie robić na bóstwo hihi bo dziś balujemy na weselu papa :-D

: 28 lip 2007, 08:33
autor: Marzena25
Natalka od poczatku nie dawala brac sie za reke. Czy to na ulicy czy w sklepie, nigdzie nie poda reki, a jak chce ja za nia wziasc to ucieka od razu i krzyczy. A szkoda bo tak to bym z nia na spacer chodzila za reke a tak to musze zawsze brac wozek

kasiekk na pewno bedziesz wygladala olsniewajaco :) i baw sie dobrze

: 28 lip 2007, 08:56
autor: Magdalena_82
Witam :-D

kasiekk, baw się dobrze !!!
Oj też bym poszła na wesele :ico_oczko:

A u nas dzisiaj wyjątkowo cudna pogoda, na niebie ani jednej chmurki :527: :528: :524:
Zaraz się zabieramy na długi spacerek.

: 28 lip 2007, 11:39
autor: iza
kasiekk, baw sie dobrze i wyszalej sie!!!!

u nas ze spacerkami jest róznie....jedziemy w wozku..mati raczej jest grzeczny..idziemy na jakis plac i wypuszczam go z wozka....i sam sobie biega..w zyciu nie poda mi rączki..najczesniej tez idzie w przeciwną stronę ca ja i musze go gonic :-D taki mały rozrabiak!!!
milego dnia wam zycze!!!

: 28 lip 2007, 12:00
autor: Dora1
Hej witam Cie Izo z Mateuszkiem na naszym watku :ico_brawa_01: A zdjecie jest rzeczywiscie SUPEROWE-a najlepsze są te 2 zabki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Wiecie co Kochane to rzeczywiscie sie powstrzymam jeszcze z tym nocnikiem :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Może chciałam go tak szybko nauczyć jak Kasię ,bo Kasia miała 1,5 roku i juz sama siadała i robiła siku i kupkę w nocnik.Ale niestety każde dziecko jest inne,co nie znaczy ,że nocnik nie bedzie stał,a ja mu nie będę pokazywać ,co trzeba robić w tym nocniczku :-D :-D Mam nadzieję ,że niedługo zakuma co i jak :-D :-D
Jezeli chodzi o spacerek mojego Bartosza ,to jest podobnie jak u większości z Was :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Niestety Bartosz spokojnie nie umie isć koło mnie ,więc tez musze brac wózek jak gdzieś wychodzimy,bo zawsze jest tak ,że on w przeciwna strone ,a ja w przeciwną :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
Kasiekk miłej zabawy ,i czekamy na zdjecia :-) :-)
Meggie miłego spacerku i oby juz świeciło słoneczko tam u Was bez przerwy :-)
Marzenko zdrówka dla Natalki i napisz czy schodzi jej ta wysypka.A ona jest uczulona na coś?

: 28 lip 2007, 14:07
autor: matikasia
Marzenko nie martw się, wysypka na pewno zejdzie;) :ico_haha_02:

Iza witamy Ciebie i Mateuszka imiennika:) :ico_haha_01:

U nas dziś pochmurno, ale jeden spacerek udało nam się zaliczyć. Mamuśka dziś w kuchni bo jutro mamy gości. Przyjeżdża koleżanka Matiego starsza o 2 dni:) upiekłam skubańca i ciasteczka ryżowe dla szkrabów:)

Kasiekk udanej zabawy, wyszalejcie się za wszystkie czasy:) :ico_haha_01:

: 28 lip 2007, 15:36
autor: Agnes
Hej,ale u nas sie pochmurno zrobilo dobrz4e ze zdazylam wyjsc przed deszczem z Adrianem
jak ide gdzies daleko to tez biore wozek i musze go w pasy zapinac bo juz raz stal we wozku ale sie przestraszylam wtedy :ico_noniewiem: za dlugo tez w nim nie wysiedzi musze zabierac cos do jedzenia zeby w nim wysiedzial :-D a jak idziemy do piaskownicy to bez wozka idzie kolo mnie ladnie za reke nie chce ale jak jest duzy kraweznik to podaje mi lapke ale tylko wtedy jak nie moze sam przejsc madrala jeden :ico_oczko: teraz trzyma miotle i zamiata przynajmiej ja nie musze juz sprzatac :ico_oczko: :ico_haha_01: cmokaja wasze maluchy jeszcze smoczek bo moj jak mial 12 mies.to juz go odstawil naciagalo go
Pozdrawiam wszystkie mamusie :-D :-) :ico_oczko: :ico_oczko:

: 28 lip 2007, 19:00
autor: matikasia
Ja w ogóle jestem antysmoczkowa od początku. Jakoś tak się ułożyło, że jak po odstawieniu od piersi Mati z nim zasypiał w dzień i tak zostało. Do 6 miesiąca nie wiedział co to smok:) już chciałam go od tego oduczyć, ale mi tu mąż i mama wskoczyli, że on jeszcze malutki:) tak myślę, ze po wakacjach kategorycznie się za to wezmę. Tym bardziej, że Mati ani go nie woła, ani się nie upomina przed snem. Po prostu dostaje by szybciej usnąć, a to już przegięcie:)