Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

03 gru 2007, 18:29

NOWA, a testy dobrze, myślałam że więcej zapomnę ,a nawet mało błędów popełniłam , wiec napewno bedzie ok. Ja zadaje za 2 tygodnie 18 grudnia dokładniej, zdam musze zdac za pierwszym razem nie ma innej opcji, wierze w siebie :-D

No ładnie ładnie na blogu, ja to lubie te święta, pewnie jak każdy :-)

Oj zmykam przed tv, jakies seriale pooglądać :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

03 gru 2007, 18:34

Jestem pewna, ze zdasz za pierwszym razem :-)

Ja też bedę zmykac, musze włączyc pranie, zmywanie, a obiecałam sobie jeszcze prasowanie. Od dzis także postanowiłam zadbac o kondycję, rowerek juz na mnie czeka. Tylko, że sił i chęcie brak.
Pozdrawiam Was kochane. :-)
Byc może uda mi sie tutaj jeszcze dzis zagladnąc, mam nadzieję, ze bedzie Was wiecej.

lulu_
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 747
Rejestracja: 13 lis 2007, 21:23

03 gru 2007, 19:52

Witam!!
Nowa, miałaś odpoczywać i zdrowieć, a Ty za sprzątanie się bierzesz :ico_nienie:

Kasiulinka, życzę powodzenia Tobie i synkowi na jutrzejszych badaniach!!! Bartek miał refluksy, że robią mu scyntygrafię? Czy coś innego go dopadło?

Siunia, będziemy trzymać za Ciebie kciuki, więc na pewno zdasz :ico_haha_01:
Ja mam pierwszą jazdę w sobotę i już się troszkę denerwuję. Mam nadzieję, że nie będę musiała od razu jeździć po mieście, bo ja na razie nie wiem gdzie się kluczyk wkłada :ico_oczko:

Co do ubrań ciążowych, to ja jeszcze nie zaczęłam ich używać. Dostałam kilka bluzek i spodni od siostry i 2 szwagierek (każda urodziła w tym roku dzidzie :-D ), ale nie zakładam ich, bo są wielkie :ico_szoking: Nie potrafię sobie wyobrazić, że niedługo i ja osiągnę taki rozmiar. Na razie to schudłam w ciągu 2 tyg. 1kg - głównie to przez mdłości i stres. Jeszcze nie mam brzuszka :ico_placzek: Mam nadzieję, że na Święta się powiększy :-) bo po świętach to na pewno :ico_brawa_01:

Spinka, ja miałam być nauczycielem. Tak przynajmniej marzyła moja mama. Przez całe studia chciałam być neurologiem, ale jak trafiłam na gineksy to się zakochałam w tej pracy. Niestety to jest ciężka i długa specjalizacja, więc muszę wybrać coś innego.

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

03 gru 2007, 20:16

lulu to się wymieniłyśmy :ico_brawa_01: a jak Ty się czujesz?Już wszystko ok?

Siunia pewnie że zdasz - wiara czyni cuda - powtarzaj cały czas, że zdasz - to takie samospołniające się proroctwo :-D

Nowa śpij ile możesz, Ty cały czas pracujesz i organizm się domaga snu, to pewnie zmęczenie - więc korzystaj ze zwolnienia i odpoczywaj :-)

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

03 gru 2007, 20:22

Cześc Lulu jak się masz?współczuję mdłości, a denerowac Ci się absolutnie nie wolno :ico_nienie:
Ja się absolutnie nie przemęczam, włączyc guziki w pralce, czy zmywarce to żadna robota :ico_haha_01: , cierpię teraz na chorobę zwaną leniem, ale w końcu mi wolno :-) . Czekam właśnie na mojego m. dziś 1 dzień po miesiecznym urlopie w nowej-starej pracy ( po prawie 2 latach wrócił do dawnej firmy). Dziś mają jakis opłatek więc pewnie przyjedzie później :ico_placzek:
A ja mam towarzystwo mojej kochanej suni, na razie jest na polku i dzielnie pilnuje domku, ale jak tylko jest okazja to korzysta i wchodzi do domu, spragniona towarzystwa.

kasiulinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2790
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:08

03 gru 2007, 20:37

lulu_ pisze:Bartek miał refluksy, że robią mu scyntygrafię? Czy coś innego go dopadło?


ma refluks pozabiegowy i to duży ale nie chcemy się zgodzić na razie na operację bo lekarz nie gwarantuje że będzie lepiej a nawet powiedział że może być gorzej bo mogą się porobić zrosty.poza tym oni (lekarze) sami nie wiedzą czego chcą bo co jakiś czas zmieniają zdanie.raz mówią że można poczekać a za jakiś czas że lepiej operować :ico_puknij: więc uznaliśmy że poczekamy, tym bardziej że nie ma nawracających zakażeń układu moczowego.

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

03 gru 2007, 21:04

kasiulinka pisze:tym bardziej że nie ma nawracających zakażeń układu moczowego.
to macie rację ze nie spieszycie sie z operacja, ja uważam,że chirurgia to ostateczność

lulu_
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 747
Rejestracja: 13 lis 2007, 21:23

03 gru 2007, 21:04

Ja zaliczam kolejny objaw ciążowy - jest mi słabo i nie mogę długo stać, bo mi duszno i mdleję. Przed ciążą też tak czasem miewałam, ale teraz częściej. Na szczęście mdłości są mniejsze, a bóle brzucha należą już do historii :ico_brawa_01:

Nowa, to Twój m ładnie zaczyna pracę :ico_oczko:
Ja niestety zupełnie sama siedzę w domku - mój Ł. dziś pracuje do 21, a żadnych zwierzątek nie mamy (nasza rybka odeszła 3 tyg temu, poza tym nie była zbyt towarzyska).

Kasiulinka, to trzymam kciuki za Twojego synka, żeby nerki dobrze i symetrycznie pracowały! Musieliście już dużo przejść, oby teraz było już tylko lepiej.

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

03 gru 2007, 23:01

lulu_, nie martw się ja tez za bardzo nie wiedziałam gdzie pedłay w aucie i jak odpalić, ale oni najbardziej lubią uczyć takie osoby co sie nie znaja :-)
Oj no kiepskie te objawy że szybko słabo się robi jak sie dłużej stoi skąd ja to znam :ico_oczko:

kasiulinka, ja to zielona o czym wy piszecie :ico_wstydzioch: z tym co dla Bartka dolega.

No dziewczyny jak wy wszytkie tak mocno kciuki bedziecie trzymały to nie ma innej opcji jak zdać :-D :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-12-04, 10:40 ]
Ooooo a co tu jeszcze nikogo nie było??

Ja właśnie posprztałam, zaraz się bede szykować do Milasta z Milanem , muszę wyniki odebrać co wczoraj robiłam

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

04 gru 2007, 12:26

Cześc śpiochy jedne :ico_spanko: , gdzie Wy sie podziewacie :-) ?
Ja własnie wróciłam z podwórka, byłam się dotlenic, nakarmic futrzaka i pobawic się z nim. Straty w związku z posiadaniem czterołapa są straszne;połamane iglaki, poroznoszone drewno do kominka i straszne dziury :ico_olaboga: a na dodatek mało przyjemne dla oka gówienka :-) .Ale to tylko złe strony, dobrych jest o wiele więcej :ico_oczko:
A co tam u Was kochane słychac???
Ja chyba napiję sie :ico_kawa: i zabiorę się za prasowanie, dziś bardzo dobrze się czuję (nie ma to jak sen bez ograniczeń :-D )

No i cierpliwie poczekam na Was :ico_buziaczki_big:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość