Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Cześć dziewczyny!

Paskudna pogoda dzisiaj.

Paulina dzięki za info. A pewnie, skoro jest możliwość skorzystania to czemu nie, popieram Cię :) Ja też się naprawdę bardzo boję, chciałabym urodzić naturalnie, ale nie wiadomo czy nie stchórzę. Jeśli strach ma mnie paraliżować, a jest możliwość innego rozwiązania to czemu z niego nie skorzystać. :) W końcu nie ważne jest to, jak się dziecko urodzi, tylko żeby zdrowe było i wszyscy byli szczęśliwi, a mama miała w miarę miłe wspomnienia z porodu.
Na razie niby jestem nastawiona na poród naturalny, ale do wizyty tej przedporodowej w Eskulapie pozostało mi jeszcze 3 tygodnie, więc mam jeszcze troszkę czasu na przemyślenia.

maryyann no dokladnie.
zreszta jak ja bylam na wizycie w Eskulapie to pan doktor mowil mi ze gdybym sie jednak zdecydowala normalnie rodzic to dadza mi znieczulenie i kobitki bardzo je sobie chwala. ja tez sie nad tym zastanawialam ale chyba za bardzo sie boje i chce zaoszczedzic malenstwu meczenia wiec ja juz wybralam
a dzisiaj mam jechac do Eskulapa na KTG ale jest taka beznadziejna pogoda ze chyba sobie podaruje bo nawet nosa mi sie nie chce wystawiac za okno.

cześć dziewczyny ja tylko na chwilke, chciałam dać znak zycia. wybaczcie że tak was zaniedbuję, ale ja poprostu nie mam kiedy siąść przed kompem. Mam nadzieję że jak Emilka skończy te 3 miesiące to tem wstrętny brzuchol przestanie ją bolec, przestanie być tak absorbującym dzieckiem i wtedy będę mieć dla was więcej czasu. Bo jak narazie to jej brzuch dezorganizuje mi cały dzien i noc. Jak narazie zapodanie jej bebilonu niewiele zmieniło, za to lekarstwo które przepisał lekarz działa, ale nie chce jej go zaczęsto podawać tylko w ostateczności jak już sie biedna zanosi. Bo wiecie jak to jest z lekami u takich maluszków, na jedno pomogą ale na coś innego nie daj Boże mogą zaszkodzić. Teraz po przejażdżce Emi zasnęła więc mam chwilę żeby chociaż napisać co u mnie.
Tak troszkę przej żałam wasze posty i chciałam przywitać Małgorzatkę. Jeśli chcesz mieć 100% pewność że jesteś w ciąży to idź do laboratorium i zrób sobie test z krwi beta hcg, on da ci całkowita pewność.
Zania gratuluję Wiktorka. A jeśli przeniesiecie gdzieś wątek to napiszcie to drukowanymi literami żebym tego nie przegapiła

pozdrawiam was serdecznie i do następnego razu. Nie mogę wam obiecać że będę na bieżąco z waszymi postami choć naprawdę chciałabym. Wybaczcie papa

asiula, trzymam mocno kciuki żeby te kolki Emilce przeszły jak najszybciej.

A ja dzisiaj rano korzystając z okazji że babcia została z małą skoczyłam na ciuchy na 1 Maja ale tam jeszcze nie było zimowych ciuszków (dopiero 12 będą) więc pojechałam do Skoczowa. Tam co prawda od dzisiaj były rzeczy jesienno-zimowe więc ludzi była masa ale udało mi się kupic Emilce fajny kombinezon jednoczęściowy i kurtkę na zimę
Teraz czekam do środy żeby złowić jakieś okazje na 1 Maja

[ Dodano: 2007-09-08, 15:20 ]
No a korzystając z okazji że nie pada (wkońcu) to bierzemy małą i idziemy na spacer.
Miłego popołudnia

ja dziś tylko na chwilkę.

Byłam z Emilką do kontroli z przepuklinką, no i niestety musi mieć operację muszą jej to usunąć bo jej to bardzo dokucza. Termin ma wysnaczony na 22 października. Ja już jestem przerażona, bo to będzie normalna operacja w znieczuleniu ogólnym i Emi bedzie musiała zostać w szpitalu, jak wszystko będzie dobrze to tylko na jedną dobę i ja tam z nią zostanę ale to i tak o 1 dobę za dużo. Strasznie się boję no ale jak trzeba to trzeba

Asiula to strasznie mi przykro ! I sama się też zmartwiłam bo jak byłam badać bioderka to mi lekarka powiedziała że mała ma lekką przepukline. Powiedz mi jak to jest u twojej? Chodzi o to że pempek sie nie wchłonoł do brzuszka? Czy jak to wygląda?

Olciu Emi ma przepuklinkę pępkową, ale dodatkowo ma przepuklinę pachwinkową i to ta druga musi być zoperowana, pępkowa chyba sama zanika do 2-3 roku życia. Natomiast ta w pachwince musi być zoperowana bo sama nie chce zaniknąć a Emi ma ją już chyba od 2 tygodnia życia.

asiula, bądź dobrej myśli. Wszystko będzie dobrze. Będziemy trzymać kciuki z całych sił żeby Emilka jak najszybciej wróciła do zdrowia

Witam poniedziałkowo :)

Asiula współczuję szkoda, że taki maluszek już musi mieć operację. Trzeba być dobrej myśli, trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie.

dawno mnie tu nie bylo a tu takie smutne wiesci.
asiula26 trzymaj sie dzielnie. wiem ze latwo mowic ale tak jak pisala Aga26 bedziemy mocno trzymac kciuki zeby operacja sie powiodla i zeby Emilka mogla szybko powrocic na nasze fowum razem ze swoja mama