Strona 73 z 115

: 29 paź 2007, 09:52
autor: siunia
lucy23, A co w grudniu chcecie sie przeprowadzic do Norge??

: 29 paź 2007, 12:00
autor: manenka
Dominisia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: zdjęcia śliczne, a Jasio jaki przystojny w tym sweterku, wow , a jaka ty śliczna na tym zdjęciu :ico_brawa_01:

lucy 23 masz dziecko i męża, czego ci więcej potrzeba, a znajomych zawsze można gdzieś znaleźć

: 29 paź 2007, 15:55
autor: siunia
no i jazdy nie było, babka utknęła gdzieś 200km przed miastem bo jej sie auto zepsuło, następna jazda może w środę

: 29 paź 2007, 16:14
autor: manenka
siunia, nie martw sie jak juz masz termin egazminu wyznaczony, to bedziesz z nią czasami po 2 godziny jeżdzić, jak ja :-D

: 29 paź 2007, 19:40
autor: Dominisia
Dzieki za komplementy :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: Mi sie nie wydaje zebym jakos specjalnie atrakcyjnie na tym zdjeciu wygladala :-D :-D :-D

Siunia ja tez lubie te skarpetki, bo wszystkie inne Jasiu gubi jak tylko zaczyna ruszac nozkami :) Kurcze no i glupio to wyszlo ze te jazdy Ci przepadly ale spoko, doczekasz sie!!

Ja dzis wybylam na zakupki, zostawilam Malego Annie (tej u ktorej mieszkamy) no i pojechalam na sklepy, ale lipa nie bylo nic fajnego. Jak ja mam czas i kase to tak ciezko cos znalezc, a jak kaski nie ma to zawsze widze cos bombowego... Kupilam sobie jeansy i buty takie na imprezke, na obcasie. A chcialam jeszcze jakis sweterek, bluzke, torebke... Tak jakos dziwnie mi bylo bez Jasia, ciagle myslalam jak on sie czuje, czy go cos nie boli, czy nie placze :ico_olaboga:

Manenka jezdzisz samochodem?? Czy masz prawko ale z tego nie korzystasz?? ja uwielbiam jezdzic ale nie mam kiedy, taki troszke weekendowy kierowca ze mnie :)

: 29 paź 2007, 22:30
autor: manenka
Dominisia, Jasio co zdjęcie to ładniejszy, ja też chcę już takiego

A ja nawet często jeżdżę autem, ile się da korzystam z prawka. a co do zakupów to zawsze tak jet, że jak nie masz kasy to są fajne rzeczy, a jak jest kasa to nie ma nic ciekawego, ostatnio byłam z Siunią w mieście to tyle było fajnych rzeczy, ze aż kasy zabrakło i pozostało nam czekać do wypłaty

Ucałuj ode mnie Jasia i pozdrów koniecznie Krzysztofa

: 30 paź 2007, 11:18
autor: siunia
Normalnie wczoraj tyle razy pisałam posta i mi sie nie dodawał ze dałam se na luz.
Dominika widzisz, tak zawsze jest, jak jest kasa to nie ma nic fajnego, a jak nie ma to wszystko by sie chciało.

Dziś przychodzi do mnie psychiczna kolezanka , mam nadzieje ze wytrzymam te spotkanie. Ja nie zartuje ze ona psychiczna bo leczy sie psychiczne i kilka razy w domu psychiatrycznym wylądowała. Ale ja zawsze jakos sobie z nia radze :ico_oczko:
Ona mnie bardzo bardzo lubi :ico_haha_01:

: 30 paź 2007, 12:22
autor: Dominisia
siunia pisze:Dziś przychodzi do mnie psychiczna kolezanka


O rety, nie boisz sie troszke?? Ona ma tylko problemy sama ze soba czy moze byc niebezpieczna dla otoczenia??

Manenka to zdjecia Jasia co jest w podpisie nie jest aktualne, bo robilam je dwa tygodnie temu tylko ze nie wklejalam. Jasiu coraz dluzej spi w nocy, co bardzo mnie cieszy, Wczoraj zasnal o 9 i pewno spalby do kolejnego karmienia ale obudzil go bol brzuszka, dalam mu herbatke koperkowa i przeszlo i spal do 3 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Wogole to chyba dostalam @, kurcze nie chce jeszcze....

: 30 paź 2007, 12:38
autor: siunia
Dominisia, nie boje sie, ona to tylko chodzaca deprecha nie grozna dla otoczenia, ale strasznie przynudzajaca,i zalaca sie

zamowiłam dla Milana kombinezon
http://www.allegro.pl/item258952240__km ... 8_14b.html

No i zaraz pokaze zdjęcie brzucha wczoraj robiłam

Jasio jaki dłuuuugi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-10-30, 11:39 ]
gdzies aparat mi wcielo moze siostra zabrala do szkoly, to potem pokaze

[ Dodano: 2007-10-30, 13:40 ]
Obrazek

: 30 paź 2007, 15:37
autor: Dominisia
Siunia sliczny kombinezonik... Wogole to jestem w szoku! Jaki masz fajniutki brzuszek :ico_brawa_01: Ty to szczuplutka jestes wiec szybko widac, ja to dlugo czekalam na brzuszek, dopiero w maju wyskoczyl. Jak bylam na Swieta Wielkanocne w Polsce (4 miesiac) to jeszcze nie bylo znac. A jak Milan wie ze bedzie mial rodzenstwo?? Jak bedziesz go oswajac?? Wogole przyjedzie Ci ktos pomoc w przyszlym roku??