Strona 73 z 143

: 01 lip 2009, 09:38
autor: izuś_85
izuś masz rację jest cudny po prostu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
widziałaś cała galerie? zdjecie na tle nieba długo widniało na moim pulpicie :-D :-D
jest piękny...

chociaż powiem ci szczerze, że gdybym miała zamienić mojego kundla na kentucky'ego... nie zrobiłabym tego :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: moja poczwarka jest taka kochana, nie przezyłabym bez niego tygodnia... jak wyjechałam na praktyki na 10 dni to codziennie dzwoniłam do mojej szefowej która sie nim opiekowała w tym czasie

marzy mi sie większe mieszkanko albo domek... wtedy wziełabym sunie po kentucky'm
oczywiście najpierw Hakerowi jajunia ciachneła :ico_oczko:

: 01 lip 2009, 10:47
autor: Cortinka230
tak widziałam :ico_brawa_01:

Ja jakoś wole psy niz suki... jakoś tak mam. A marzy mi się amstaffek w kolorze czarnym, albo grafitowym :ico_brawa_01:

: 01 lip 2009, 11:06
autor: izuś_85
Ja jakoś wole psy niz suki... jakoś tak mam. A marzy mi się amstaffek w kolorze czarnym, albo grafitowym :ico_brawa_01:
też wole psy niż suki, ale przy tej rasie niemożliwe jest mieć dwa samce w domu...
a Hakera sie nie pozbędę napewno na rzecz drugiego psa, wiec mogłaby być sunia tylko :ico_oczko: :ico_oczko:

: 01 lip 2009, 11:24
autor: megi5566
Dobry.
Ja tu nie o psach przyszlam ale zameldowac, ze wrocilam cala z gor.
Bylo rewelacyjnie, a to dla wrzesniowek, ktore maja ochote poogladac :-D
To na Czarnej górze:
Obrazek
Obrazek

A oto moja inwencja tworcza :-D
Obrazek

A to zdjecie dla tesciowej :-P
Obrazek

I na przelomie Białki
Obrazek

: 01 lip 2009, 17:52
autor: Żaba
megi5566, ale ci zazdroszczę. Dla mnie wyjazd w góry pozostanie na długo marzeniem. Musiałabym zjechać całą Polskę a w tym stanie to już raczej nierealne. A w ciągu kilku najbliższych lat wyjazd z dwójką maluszków w góry też nie będzie wchodził w grę. Pozostaje oglądać stare zdjęcia :ico_noniewiem: . Teraz na weekend wybierzemy się chyba gdzieś nad jezioro, właśnie przeglądam stronki.

: 01 lip 2009, 21:00
autor: Renia0601
No się rozpisałyście o tych psiakach ;-)

Ja chyba się jeszcze tylko dzisiaj na wrześniówkach nie meldowałam, dzisiaj cały dzień zaganiana na nogach i tak czasu brak, teraz zaraz idę kąpiel, kolacja i spać bo padam

: 01 lip 2009, 21:49
autor: megi5566
Żaba, oj, ja to juz bym mogla jechac. tak bardzo kocham lazic po gorach :ico_sorki: a tutaj trzeba poczekac minimum rok :ico_sorki:

: 02 lip 2009, 09:40
autor: Cortinka230
meggi ślicznie wyglądasz- widac, że ciąża Ci służy :ico_brawa_01:

My już po wizycie:)
Ogólnie jest nieźle- mały waży ponad 1200g, i nie ma wątpliwości że to chłopak . Wymiary się zgadzają, więc jest super. Z miłych wiadomości jeszcze to, że przegroda, która szła prawie przez cały brzuch jakby się skróciła i jest na górze brzucha.
Az lekarka się zdziwiła, że nie krwawiłam :ico_szoking:
Z gorszych wiadomości, to lekarka złapała się za głowę, przy wynikach morfologii- przepisała jakieś mega silne żelazo, które mam zażywać 2x dziennie, do tego kwas foliowy, poza witaminami, nadal magnez.... i anula uwaga!!- LUTEINĘ, tyle, że dopochwowo. Przeraziła się tym, ze mam tak bardzo twardy brzuch, a ja nie zwracałam na to uwagfi, b myślałam, że tak ma byc... mam nadzieje, że luteinka pomoże :ico_sorki:
A najlepsze co mnie wkurzyło, to wiadomość, że nasz mały Filipek odwrócił się główką na dół i jest bardzo nisko!!:szok :ico_szoking: Niby przecież tak powinno być, a ja cały czas wierzyłam że czeka mnie cc.... Teraz naprawde jestem, przerażona porodem

: 02 lip 2009, 10:18
autor: megi5566
Teraz naprawde jestem, przerażona porodem
hehe witaj w klubie.
Znaczy ja wczoraj przeczytalam w M jak mama, ze kobiety, ktore boja sie porodu, czesto przenosza dzieciaczki, wiec ja dalam na luz. I zadne tam pekniecie, rozciecie krocza, kleszcze, lyzeczkowanie mnie juz nie przeraza :): :):

A maly juz taki duzy :ico_szoking: :-D

: 02 lip 2009, 10:45
autor: Cortinka230
meggi oj przenoszenia to ja bym nie chciała- wolałabym nawet troszkę wcześniej urodzic, żeby nie przenosic :ico_sorki: