: 14 maja 2007, 01:49
agasco, gratuluję 100-dniówki
A mnie tak malutko juz zostało. Codziennie co raz mniej...
Kasia3, jak ja zaszalałam w któryś weekend z zakupami, to tez nastepnego dnia Mały był bardzo spokojny. Może po prostu maleństwa muszą odespac nasze szaleństwa? Może sa zmeczone?



A mnie tak malutko juz zostało. Codziennie co raz mniej...
Kasia3, jak ja zaszalałam w któryś weekend z zakupami, to tez nastepnego dnia Mały był bardzo spokojny. Może po prostu maleństwa muszą odespac nasze szaleństwa? Może sa zmeczone?
