Bede pamietać

tylko kochana w ktorej czesci Polandu Ty mieszkasz
centrum tak prawie granica woj. mazowieckiego i łódzkiego
No tak i nawet kawałka mailem nie przysle.
no właśnie to choroba jedna, a do mnie miała pretensję że ją plackami kuszę
Ja sobie upraszczam czasem sprawę zawszę robię więcej np. kotletów mielonych, wrzucam do zamrażalnika, później wystarczy zrobić jakiś sosik np: ogórkowy i już mam danie gotowe. No i z mięsem:
SoS oGÓRkoWY
- Cebula duża
- Czosnek ( jak ktoś nie lubi to nie musi dodawać )

- Ogórek długi lub w sezonie duże ogórki gruntowe
- Koperek
- Natka pietuszki
- 2 duże łyżki Śmietany 18%
- przyprawy
Cebulkę i czosnek szklimy na patelni, dodajemy obranego i pokrojonego w kostkę ogórka. chwilkę podsmażamy. Zalewamy wszystko szklanką wody dodajemy pół kostki rosołowej lub łyżeczkę przyprawy w stylu ziarenka smaku itp. dodajemy posiekane zioła wedle uznania. Dusimy pod przykryciem aż ogóreczki zrobią się mięciutkie( 10 min). dodajemy śmietanę i sos gotowy. Do ciepłego Sosu wrzucamy wcześniej zrobione kotlety mogą być też pulpeciki.
A dzieci z przedszkola topiły dzisiaj marzanne :)
mam nadzieję że ją dobrze utopiły i popłynie ta zima do morza