Strona 73 z 192

: 04 lis 2011, 09:40
autor: NICOLA_1985
ja miałam tak, ze wszystko chomikowałam a zwłaszcza trzymałam ubrania z których , że tak powiem wyrosłam po ciążach :ico_oczko: ale już się poprawiłam hehe i część oddałam część sprzedaję.. :ico_sorki: :ico_sorki: :-D

: 04 lis 2011, 11:43
autor: aniawlkp86
NICOLA_1985, i bardzo dobrze :ico_brawa_01: po ciążach to już ciuchów nie mam,tzn chyba 2 tuniki które i tak sobie mogę nosić i noszę,resztę oddałam,1 spodnie chyba sprzedałam :-)

: 04 lis 2011, 11:45
autor: iw_rybka
ja cale zycie w bloku mieszkalam i nie wyobrazalam sobie inaczej,ale od kiedy zamieszkalam u tesciow w domku,to juz mi sie tak blok nie podobal,teraz dostalismy dom po dziadkach i juz nie umialabym do bloku wrocic - masakra,nawet palenie w piecu jest ok - bo np jak moja mama marzla w bloku we wrzesniu,bo okres grzewczy od 15 pazdziernika,to my mielismy cieplutko - popalilismy zniszczone ciuchy,stare buty i bylo cieplo i pusto w szafach :-D

A do tego jak zaczyna sie sezon,wystawiamy do ogrodka stol,krzesla,lezak,dzieciaki maja namiot,piaskownice,latem ogromny basen im nalepniamy i jest super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Wiadomo wlasny dom,to tez obowiazki - bo wszelkie remonty,ocieplanie budynku,remont dachu robimy we wlasnym zakresie,w blokach robi to spoldzielnia ale i tak wole domek :ico_oczko:

[ Dodano: 04-11-2011, 10:47 ]
a po urodzeniu Zuzi pozbylam sie zludzen i wywailam za male ciuchy,tzn wrzucilam do kontenera PCK - jak schudne,to kupie sobie cos w lumpku,nie ma co trzymac tych starych ciuchow :ico_oczko:

: 04 lis 2011, 11:48
autor: aniawlkp86
A do tego jak zaczyna sie sezon,wystawiamy do ogrodka stol,krzesla,lezak,dzieciaki maja namiot,piaskownice,latem ogromny basen im nalepniamy i jest super :ico_brawa_01:
to jest najlepsze :ico_brawa_01: i do tego puścisz nawet dzieci same na podwórko i wiesz że nigdzie nie polecą bo podwórko zamknięte i ogrodzone :ico_sorki:

: 04 lis 2011, 12:13
autor: iw_rybka
i wiesz że nigdzie nie polecą bo podwórko zamknięte i ogrodzone :ico_sorki:
- dokladnie,a wosna i latem robilam z Zuzka runde po osiedlu,zasypiala w wozku i wracalam do domu,wozek zostawialam pod drzewkiem i moglam spokojnie obiadek zrobic :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Chociaz kolezanka z bloku usypiala dziecko w wozku w domu i wystawiala na balkon,tez sie dalo :ico_oczko:

: 04 lis 2011, 12:23
autor: aniawlkp86
Chociaz kolezanka z bloku usypiala dziecko w wozku w domu i wystawiala na balkon,tez sie dalo
też się da tylko gorzej jak ktoś ma mallutki balkonik tak jak u nas było 1m x 0,8m i weź tam wózek wstaw :ico_olaboga:

: 04 lis 2011, 13:18
autor: iw_rybka
i weź tam wózek wstaw :ico_olaboga:
- wlasnie,albo grilla zrob :ico_oczko:

: 04 lis 2011, 20:54
autor: NICOLA_1985
ja mieszkam w bloku od kąd pamietam , choć bardzo marzy mi się dom... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: no ale przypuszczam, że nie damy rady domu nigdy sobie wybudowac więc nie zyję złudzeniami mimo, że pomarzyć zawsze można.. nie miałam takiego szczescia żeby mi ktoś przepisał dom np. dziadkowie .. trudno
mam duże mieszkanie, balkon tez jest spory więc się cieszę z tego co mam :-) może moim dzieciom sie kiedyś uda i bedą mieszkac na domkach :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ja bym nawet im wtedy pomogła ile bym dała rady :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 04 lis 2011, 21:33
autor: iw_rybka
że pomarzyć zawsze można.
- oj tak,ja sie musze przyznac,ze my sie wogole nie spodziewalismy,ze takie cos dostaniemy i nawet przez rok ten dom stal pusty,bo nie chcielismy sie wyprowadzac z Sopotu az do Koszalina,gdzie nikogo nie znamy,nikogo nie mamy,bo ta rodzina co mieszka tu po sasiedzku to tacy bardziej sasiedzi - oni sie tez nie spodziewali,ze my to dostaniemy,wiec ich to troche boli i to sie odbija na wzajemnych relacjach :ico_noniewiem:
Ale wyszlismy z zalozenia,ze skoro taka byla wola dziadkow,ze podzielili spadek po rowno na swoich synow ( bo w sumie to tesc odziedziczyl i nam podarowal),to niech spadaja na szczaw i dzis jestesmy tu szczesliwi :ico_oczko:

: 04 lis 2011, 21:36
autor: moni26
iw_rybka to fajnie że Wam się udało, a duży ten domek?

Ja się zawsze śmiałam że w spadku po dziadkach i rodzicach to mogę dostać ziemię... ale po kwiatkach w doniczkach :-D