a jakieś objawy skurcze przed pojawiły sie czy nie
wszystko juz macie na spotkanie z niunia


 Skurcz taki mocny i bolesny miałam w minioną środę rano jak szykowałam sią na wizytę do lekarza. Mnie się wydaje, że trwał jakieś 5- 10 min. Ale później się wszystko uspokoiło. Mówiłam o tym oczywiście lekarzowi  stwierdził że napewno nie był to skurcz przepowiadający bo takie to już miałam wcześniej , zrobił badanie wewnętrzne stwierdził skróconą szyjkę, główke maleństwa wysoko jeszcze, brak rozwarcia. Czasem mam też bóle w podbrzuszu a wczoraj wieczorem to miałam takie odczucia w dole brzuszka jak zawsze mam przed miesiączką. Jeśli nie wydarzy się nic międzyczasie to może wreszcie coś więcej lekarz wypatrzy w środę podczas kolejnej wizyty. To będzie cały tydzień od poprzedniej wizyty. Zapytam go też jak długo czekają po terminie na to że poród zacznie się samodzielnie a kiedy zaczynają działać.  Przecież też nie będę chodzić w ciąży w nieskończoność
  Skurcz taki mocny i bolesny miałam w minioną środę rano jak szykowałam sią na wizytę do lekarza. Mnie się wydaje, że trwał jakieś 5- 10 min. Ale później się wszystko uspokoiło. Mówiłam o tym oczywiście lekarzowi  stwierdził że napewno nie był to skurcz przepowiadający bo takie to już miałam wcześniej , zrobił badanie wewnętrzne stwierdził skróconą szyjkę, główke maleństwa wysoko jeszcze, brak rozwarcia. Czasem mam też bóle w podbrzuszu a wczoraj wieczorem to miałam takie odczucia w dole brzuszka jak zawsze mam przed miesiączką. Jeśli nie wydarzy się nic międzyczasie to może wreszcie coś więcej lekarz wypatrzy w środę podczas kolejnej wizyty. To będzie cały tydzień od poprzedniej wizyty. Zapytam go też jak długo czekają po terminie na to że poród zacznie się samodzielnie a kiedy zaczynają działać.  Przecież też nie będę chodzić w ciąży w nieskończoność   
   Oczywiście nie będę szaleć, żeby coś niedobrego się nie podziało, ale może taki troszkę bardziej niz zwykle wzmożony ruch okaże się wskazany. OBY
 Oczywiście nie będę szaleć, żeby coś niedobrego się nie podziało, ale może taki troszkę bardziej niz zwykle wzmożony ruch okaże się wskazany. OBY   
   
  
No niestety nie. Małej nie śpieszy się na światDUSIA555, widziałam cie na forum .....myslałam ze ty w szpitalu
 Czekam aż się w końcu coś rozkręci. Jutro rano o 8 -ej mam wizytę u lekarza zobaczę co mi powie. Tak naprawdę to już tracę cierpliwość z tym czekaniem. Wiem, że szkrab najlepiej wie kiedy ma opuścić brzuszek mamy no  i organizm musi się odpowiednio przygotować, ale dłuży mi się to wszystko niesamowicie.
  Czekam aż się w końcu coś rozkręci. Jutro rano o 8 -ej mam wizytę u lekarza zobaczę co mi powie. Tak naprawdę to już tracę cierpliwość z tym czekaniem. Wiem, że szkrab najlepiej wie kiedy ma opuścić brzuszek mamy no  i organizm musi się odpowiednio przygotować, ale dłuży mi się to wszystko niesamowicie. Gdyby nic się nie zadziało wcześniej mam zgłosić się w sobotę na 9 -tą do kontroli i najlepiej żebym jeździła z bagażem, na wszelki wypadek
  Gdyby nic się nie zadziało wcześniej mam zgłosić się w sobotę na 9 -tą do kontroli i najlepiej żebym jeździła z bagażem, na wszelki wypadek   Szczerze mówiąc ta wizyta mnie bardzo uspokoiła bo ostanio byłam u lekarza tydzień temu a jak dla mnie to sporo czasu, żyć w niewiedzy- psychika mi trochę  już wysiadała. Nie żeby z moim organizmem coś niepokojącego się działo, ale nie wiedziałam jak tam kondycja małego uparciuszka. Teraz mam pewność, że z małą wszystko w porządeczku i  nabrałam nowej pozytywnej energii do oczekiwania na finisz
  Szczerze mówiąc ta wizyta mnie bardzo uspokoiła bo ostanio byłam u lekarza tydzień temu a jak dla mnie to sporo czasu, żyć w niewiedzy- psychika mi trochę  już wysiadała. Nie żeby z moim organizmem coś niepokojącego się działo, ale nie wiedziałam jak tam kondycja małego uparciuszka. Teraz mam pewność, że z małą wszystko w porządeczku i  nabrałam nowej pozytywnej energii do oczekiwania na finisz   Pozatym przy okazji KTG poznałam kilka osób pracujących w placówce w której będę rodzić bardzo sympatyczni, serdeczni ludzie
 Pozatym przy okazji KTG poznałam kilka osób pracujących w placówce w której będę rodzić bardzo sympatyczni, serdeczni ludzie   Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła oficjalnie pojawić się na Majowych maluszkach. Będę sobie brylować między majem a czerwcem  jeśli czas oczywiście pozwoli
 Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła oficjalnie pojawić się na Majowych maluszkach. Będę sobie brylować między majem a czerwcem  jeśli czas oczywiście pozwoli  Pozdrawiam i dziękuję bardzo za troskę
  Pozdrawiam i dziękuję bardzo za troskę   
   
  
 przykro mi sie zrobilo strasznie.
  przykro mi sie zrobilo strasznie. 
   
   
   
   
   
   
   
  
 
   
   
 Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość