Awatar użytkownika
22540MONIKA
Wodzu
Wodzu
Posty: 11813
Rejestracja: 27 mar 2007, 21:45

30 maja 2009, 10:53

DUSIA555, dotarła wiadomość i ja Ci również wysłałam na PW swój nr.
a jakieś objawy skurcze przed pojawiły sie czy nie
wszystko juz macie na spotkanie z niunia :-)

Awatar użytkownika
DUSIA555
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2227
Rejestracja: 11 mar 2009, 21:54

30 maja 2009, 11:36

Dziękuję :-) Skurcz taki mocny i bolesny miałam w minioną środę rano jak szykowałam sią na wizytę do lekarza. Mnie się wydaje, że trwał jakieś 5- 10 min. Ale później się wszystko uspokoiło. Mówiłam o tym oczywiście lekarzowi stwierdził że napewno nie był to skurcz przepowiadający bo takie to już miałam wcześniej , zrobił badanie wewnętrzne stwierdził skróconą szyjkę, główke maleństwa wysoko jeszcze, brak rozwarcia. Czasem mam też bóle w podbrzuszu a wczoraj wieczorem to miałam takie odczucia w dole brzuszka jak zawsze mam przed miesiączką. Jeśli nie wydarzy się nic międzyczasie to może wreszcie coś więcej lekarz wypatrzy w środę podczas kolejnej wizyty. To będzie cały tydzień od poprzedniej wizyty. Zapytam go też jak długo czekają po terminie na to że poród zacznie się samodzielnie a kiedy zaczynają działać. Przecież też nie będę chodzić w ciąży w nieskończoność :ico_olaboga:
Dla córeczki mamy już wszystko przygotowane. Dzisiaj robimy przemeblowanie sypialni od dawna zapowiadane aby zrobić miejsce i odpowiednio ustawić łóżeczko już też dawno odnowione. Mąż mówił żeby łóżeczko poskładać i włozyć do sypialni ale ja nie chce się zgodzić. Przecież nie będę się patrzeć na puste łóżeczko. A złożenie łóżeczka to chwila więc może to zrobić jak mała będzie już na świecie. Może przy tym przemeblowaniu albo po coś się ruszy :ico_sorki: Oczywiście nie będę szaleć, żeby coś niedobrego się nie podziało, ale może taki troszkę bardziej niz zwykle wzmożony ruch okaże się wskazany. OBY :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

02 cze 2009, 14:55

DUSIA555, widziałam cie na forum ..... :ico_noniewiem: myslałam ze ty w szpitalu :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
DUSIA555
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2227
Rejestracja: 11 mar 2009, 21:54

02 cze 2009, 18:39

zoola27 pisze:DUSIA555, widziałam cie na forum ..... :ico_noniewiem: myslałam ze ty w szpitalu :ico_noniewiem:


No niestety nie. Małej nie śpieszy się na świat :ico_noniewiem: Czekam aż się w końcu coś rozkręci. Jutro rano o 8 -ej mam wizytę u lekarza zobaczę co mi powie. Tak naprawdę to już tracę cierpliwość z tym czekaniem. Wiem, że szkrab najlepiej wie kiedy ma opuścić brzuszek mamy no i organizm musi się odpowiednio przygotować, ale dłuży mi się to wszystko niesamowicie.

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

03 cze 2009, 12:26

DUSIA555, no i jak wizyta ??? jakies obiecywujące wiesci???

Awatar użytkownika
DUSIA555
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2227
Rejestracja: 11 mar 2009, 21:54

03 cze 2009, 17:54

No cóż tak jak ostatnio tak i teraz "główka wysoko" - słowa lekarza. Pierwszy raz dzisiaj miałam robione KTG - wszystko OK :ico_sorki: Gdyby nic się nie zadziało wcześniej mam zgłosić się w sobotę na 9 -tą do kontroli i najlepiej żebym jeździła z bagażem, na wszelki wypadek :-D Szczerze mówiąc ta wizyta mnie bardzo uspokoiła bo ostanio byłam u lekarza tydzień temu a jak dla mnie to sporo czasu, żyć w niewiedzy- psychika mi trochę już wysiadała. Nie żeby z moim organizmem coś niepokojącego się działo, ale nie wiedziałam jak tam kondycja małego uparciuszka. Teraz mam pewność, że z małą wszystko w porządeczku i nabrałam nowej pozytywnej energii do oczekiwania na finisz :ico_haha_02: Pozatym przy okazji KTG poznałam kilka osób pracujących w placówce w której będę rodzić bardzo sympatyczni, serdeczni ludzie :ico_haha_01: Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła oficjalnie pojawić się na Majowych maluszkach. Będę sobie brylować między majem a czerwcem jeśli czas oczywiście pozwoli :-D Pozdrawiam i dziękuję bardzo za troskę :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
IVI90a
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 6
Rejestracja: 25 paź 2010, 22:46

25 paź 2010, 22:53

witam
bardzo dawno temu bylam tu zalogowana jako IVI90- chyba byl problem z forum.
potem znalazlam tt ale bylo jakies martwe :ico_szoking:
az kiedys na tamtym forum napisala ejustysia ze sa 2 i wreszcie was znalazlam.
generalnie mam malo czasu na wszystko ale od czasu do czasu moge wpadac na ploteczki.

Awatar użytkownika
avanti83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7273
Rejestracja: 12 lip 2008, 12:35

26 paź 2010, 08:25

IVI90a, witaj kochana :)

część z Nas jest teraz na forum link usunięty przez obsługę forum jak masz ochotę to zaglądaj tam i opowiadaj co u Ciebie
Ostatnio zmieniony 26 paź 2010, 14:12 przez avanti83, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

26 paź 2010, 09:52

IVI90a, jak córeczka opowiadaj co u ciebie !!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
IVI90a
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 6
Rejestracja: 25 paź 2010, 22:46

26 paź 2010, 15:12

czesc dziewczyny
super z mnie pamietacie- kiedys chcialam sie zalogowac- chyba w lipcu 2009 i bylo ze forum nie ma :ico_szoking: przykro mi sie zrobilo strasznie.
w lipcu tego roku trafilam na nowe ale sie nie logowalam- a w czoraj weszlam na jakis watek i do czytalam jak ejustysia pisalam ze sa 2 fora nowe i stare. wiec szukalam az was znalazlam co mnie cieszy
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
niestety nie moge wejsc przez stare konto- przysla mi na skrzynke nowe haslo, ale wyswietla mi ze to nie to haslo :ico_olaboga:
ale to ja.
juz pisze co u mnie- tak szybko.
z gregiem jestesmy po rozwodzie- i cale szczescie.
ja wychowuje Vanesse- on placi alimenty, nawet spore.
wynajmuje mieszkanie 2 sypialnie plus salon- male , ciasne ale moje- takjakby.
studiuje dalej, idzie mi calkiem dobrze.
2 razy w tyg pracuje w czwartki i piatki od 8do17.
zapisalam sie na jezyk hiszpanski - chodze w soboty i niedziele na 18-20. zaczynam 3 poziom a potem egzamin.
greg zyje w wlasnym swiecie- czasami przypomni sobie o dziecku i wtedy przyjedzie na godz czasami dwie- ale bez szalenstw i porywow uczuc ojcowskich.
moja mama pomaga mi przy malej- duzo.
od marca zaprowadze ja do niby przedszkola- tam sa dzieci a jej brakuje rowiesnikow.
ja jestem sama i stawiam na nauke i dobra prace- wyleczylam sie z milostek.
raz bywalo lepiej u mnie raz gorzej.
jak mala miala 6 miesiecy mialam depresje- odrzucilam dziecko. trwalo to 3 miesiace, ale juz jest dobrze.
nie chce pamietac tamtych zdarzen- wymazac to z pamieci chce.
bo teraz jest dobrze i super.
komp mi padl- jak bede miala czasto wrzuceemalej fotki. duzo zdjec stracilam :ico_placzek: :ico_placzek:
ale mam nowe, wiec nie jest zle.
zobacze moze dam rade wejsc przez stare konto- jak nie to trudno.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość