Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

KUIKa rano pojechaliśmy do ortopedy, w drodze powrotnej zajechaliśmy do moich rodziców, później rodzinny spacerek i tak w ogóle to mały mi już nie pozwala siedzieć tak bezkaenie na tt

Kozaczki stały na szafce

TO sie jescze pochwale ze od porodu 26 hehe ale jeszcze troszke zostało zeby jak człowiek wygladac heheh .... z 15 .... chociaz niektorym sie podoba hehe
u mnie cisza kompletna ........ a ja spadam pograc w kosci ....

a ja czekam na You can dance..
A. wyemigrował na mecz do dziadków, bo ze mna mógłby zobaczyć tylko jedna połowe i nie chciał :-( wiec siedze sama
a wy gdzie??

Ja jestem...kobieta pracująca...mąż poleciał na tenisa Hania właśnie usnęła...No to piszę...

KUlkapowodzenia z dietą...a smaka narobiłaś, że aż mi w brzuchu burczy!!!

Kate no w sumie 1kupa to nie biegunka, ale ja rozumiem Twój niepokój. To idziesz z nim gdzieś jeszcze czy jak? trzymam kciuki!!!

O szczepieniach było....no żółtaczka przy porodzie, potem po 6tyg no i teraz, bo też mam 5w1. Właśnie...a mi nie powiedzieli, kiedy na bilans

Ewcik to Alicja jakoś zwolniła tempo...taki niby był z niej klocek a teraz co?

Kamizela fajne buty...zazdroszczę...ale ciągle mam nadzieję, że też tej zimy jakieś kupię...

I już nie wiem czy ktoś coś więcej pisał...
Mój aniołek dziś ma chyba dzień dobroci dla mamy Cały dzień uśmieszki...i gadanie i w ogóle sama radość...nawet sama się ciagle bawiła Tylko dostała jakieś krosteczki na ramionkach... tyle, że jest pewien problem z odnalezieniem przyczyny...bo ja jej dałam 2dni temu ibufen...więc może to...ale lizała też grapefruita, mandarynkę i banana no i czekamy co będzie dalej

W pracy dziś lajcik...Jutro na 11, potem na urodziny do kuzynki z Hanką...wrócę wieczorem i jeszcze muszę skoczyć do pracy z mamą, żeby jej strzelić mikrodermabrazję dla lepszego efektu...no i cały dzień ucieka....ok, lecę coś zjeść

Praca dom praca dom aaaaaaaaaaaaaaaaa WITAJCIE

Zazdroszczę Wam straconych kilogramów, solidnego samozaparcia, ja jeszce daleko w tyle... może w pracy się zmotywuję, chociaż jak wracam do domu wygłodniała to nadrabiam

Kate moja Ula też wodą dziś kupkała, ale zwalam to na ząbkowanie...

Zbora... jak boli to nie ma rady do gina poginaj i dawaj foty Księżniczki na tronie !!!

Sikorko , Ty nasza ostojo oazo spokoju i ciepła

I oczywiście życzenia zdrówka dla połrocznego Hubertusa I

Dobranoc

no dobra, daję księżniczkę...na tronie....


i z efektami


i wracamy ze spaceru


z przyjacielem żółwiem


i z kapeluszem serduszkowym


tu się wystroiła dla tatusia


a tu już z tatusiem

zborra, dobra niech ci będzie
A powiedx jeszcze jak J zareagował na Hanię ... mówił, że urosła??? A Hania jak na niego ??? Widzę, że ciąga go za włochy jak rasowa babeczka Misiula kładzie tym na kolana naszych twardzieli

Zobaczcie co ten mój siłacz robi od kilku już dni:




KUlka ja chyba Wam kiedyś podawałam przepis na naleśniki po meksykańsku, bardzo podobny tyle, że ja daję koncentrat nie pomidory no i przyprawiam gotową mieszanką do dań meksykańskich, ale pychota jest pewnie podobna.

Kate mój Karol też ostatnio takie wodniste kupki ma i ja też mówię, że to od zębów, bo przestał się ślinić górą to idzie dołem więc może narazie nie wpadaj w panikę.

zborra, mnie też nie powiedziała kiedy mam się teraz stawić w przychodni na ważenie, ale skoro Ewcik idzie z Alusią w dziewiątym miesiącu to i ja z Karolkiem się wybiorę, niech narzeczeni razem idą.

kamizela, kozaczki super, a ja znów oszczędzam na butach i nie kupuję na tą zimę jeszcze, ale obiecałam sobie kupić kurtkę, taką dłuższą, żeby mi cztery litery i uda nie marzły na spacerach

I co jeszcze............a no nic, Kacper czyta do snu, Sikor kibicuje naszym, a ja gotuję rosołek i siedzę z Wami

[ Dodano: 2007-11-21, 21:14 ]
Nie no zborra , powaliłaś mnie tą kupą . A Hania jak zwykle urocza!!!!!!

Sikorka, ale niezłe łydki ma Karolek i pupa w górze czyli pzrzygotowanii do startu, gotowi, start

Ja tam nie musze kurtki za długiej bo mam tyle tłuszczu, że ani biodra ani dupsko ani uda... nic mi nie zmarznie tej zimy ale kozaczki by się przydały... no ... noooooo

Ja mam przyjść na roczek...
A tak żeby sprawdzić co i jak z wynikami morfologii i zelaza na początku grudnia...

A moje Szczęścia najpierw mnie wykończyły a ok 19.00 same padły...