dziś posegregowałam stare ciuszki, co je wczoraj dostałam od babci.





no właśnie ok.18.00 brzuchol tak dosyć mocno pobolewał i w krzyżu też.Już miałam nadzieję,że to początek,nawet przez 20 minut masowałam sutki (oba jednocześnie) z nadzieją,że może to coś zadziala,ale nic,przeszłokarmelka, świetnie, że jesteś z nami :) wiesz, że możesz tu wpadać kiedy tylko będziesz miała ochotę. nic się nie ruszyło u ciebie?
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość