
a to wybredy...my sie zajadamy takimi wlasnie "dziwnymi" przetworamiBo u mnie tylko kiszone zejdzie, salatek mi nie zjedza
niby tak...ale fakt faktem ze ci ktorzy z kasa sie liczyc musza,kupuja niestety tansze... niby bio to inwestycja na dalsze zycie ale gdybym tylko takie warzywa i owoce miala kupowac to jedlibysmy je max 5 razy w miesiacu...Zawsze mozna wybrac mniejsze zło.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość