Strona 724 z 858

: 06 maja 2011, 08:04
autor: markotka
a wczoraj wrócił z pracy zbulwersowany bo chłopaki stwierdzili ze mnie ma takiego imienia TYMON
pewnie, że jest :-D jest Tymon i Tymoteusz :-D

[ Dodano: 2011-05-06, 08:05 ]
ja muszę się umyć i ubrać :-D

: 06 maja 2011, 08:18
autor: zoola27
pranko wstawione....mała nawet nie zwróciła uwagi ze wyszłam taka zajeta ogladaniem bajek :ico_oczko:

[ Dodano: 2011-05-06, 08:21 ]
ciekawe jak dziewczyny...

[ Dodano: 2011-05-06, 08:22 ]
ciekawosc mnie zżera :-D

: 06 maja 2011, 08:28
autor: emilia7895
ciekawosc mnie zżera :-D
mnie tez :-D

: 06 maja 2011, 08:41
autor: Motylek22
Hejka :-)

Czyli jednak syneczek zrobił Koroneczce niespodziankę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: A ciekawe co u MamyIzuni... tak długo się nie odzywa :ico_noniewiem:

Ja się golę maszynką, jeszcze daje radę :ico_oczko: nawet bez lusterka :ico_haha_01:

U mnie słoneczko świeci w okna :-) I tak ma być przez resztę dnia :ico_brawa_01: Dziś spacerek musi się udać. W nocy obudziłam się przed 3 i nie mogłam zasnąć z 1,5 godziny :ico_sorki: Kręciłam się wierciłam, myslałam o Pawełku o porodzie o tym czy już wszystko mamy i tak lezałam i myslałam :ico_haha_01: Na szczęście Filipek pospał do 8.30 więc jestem wyspana.

[ Dodano: 2011-05-06, 08:46 ]
Markotka łóżeczko mamy drewniane, więc wystarczy deseczki skrócić z każdej strony i przykręcić na nowo i zrobione :-D

: 06 maja 2011, 08:52
autor: mama Izuni
Witam po ciężkiej nocy
Jestem jeszcze w domu ale nie wiem jak długo. Wczoraj wieczorem źle się czułam po tym badaniu, trochę galarety ze nie zeszło, ale poszłam spać. Spałam bardzo źle, bolał mnie brzuch i miednica, ale już nie plamiłam. Wstałam o 8 i znów krwawy brązowy czop, ból brzucha. Tak się zbieram i nie, bo lekarz mówił, ze mogę plamić, ale nie że będę miała bóle. Czekam na dalszy rozwój, umyję się. M już się urwał z pracy i jedzie, jak coś szwagier czeka na telefon bo dzięki ma urlop i mnie zawiezie.
Także Koroneczka będzie chyba pierwsza.
Co do naruszenia łożyska to lekarz zrobił to specjalnie. Ja już nie pierwszy raz się z tym spotykam. Jak mieszkałam w K to mojej koleżance tak położna zrobiła. 2 godziny później miała córę na rękach. Opisać to ciężko, do badania podobne tylko mocniej by się dostać do łożyska i brzuch ściąga w dół. Nieprzyjemne i boli.
Byłam znów w toalecie dalej mi czop odchodzi. Chodzę po tym domu i nie wiem co mam ze sobą robić. Położę się , albo pójdę pod prysznic. Gdyby mi wody odeszły to bym miała pewność. Z Izą też mi tak czop odchodził, a bóle skurcze pojawiły się dopiero po 4 godzinach. Dam wam znać co i jak.

: 06 maja 2011, 08:54
autor: Motylek22
emilia napewno poród już blisko :-)

: 06 maja 2011, 08:55
autor: emilia7895
mama Izuni, o jeszcze jestes
trzymam kciuki zeby porod szybko nastapil
a moze zadzwon do swojego gina i spytaj o to

masz do ktores z nas nr tel, zeby dac znac o radosnej nowinie?

: 06 maja 2011, 08:56
autor: markotka
mamaIzuni a może to o masaż szyjki chodzi, a nie naruszenie łożyska? :ico_noniewiem: Trzymam kciuki, żebyś jeszcze dzisiaj przytuliła Adę :ico_brawa_01:

Koroneczka się nie odzywa, może odsypia? :ico_noniewiem:

: 06 maja 2011, 08:58
autor: emilia7895
Ja się golę maszynką, jeszcze daje radę :ico_oczko: nawet bez lusterka :ico_haha_01:
wow, niezle, ja nogi sobie sama ogole, ale wyzej, to prosze meza, jaki zadowolony :ico_oczko: i nawet niezle mu to wychodzi :ico_oczko:
mamaIzuni a może to o masaż szyjki chodzi, a nie naruszenie łożyska? :ico_noniewiem:
wlasnie tez o tym pomyslalam

: 06 maja 2011, 09:02
autor: markotka
Emilia mój mąż pewnie bałby się, że mnie zatnie :ico_oczko: daję sobie radę, więc go nie proszę :-D

Motylek przerabiacie łóżeczko dla Pawełka?