Strona 730 z 1361

: 22 lis 2007, 17:42
autor: kamizela
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla pożeraczki nóżek :-D

KUIKa spiralki nie chcę :ico_nienie:

Cóż - pozostaną gumki i ostrożność - przynajmniej przez okres karmienia piersią :ico_oczko:

: 22 lis 2007, 18:06
autor: Sikorka
kamizela, pocisz się, że nie jesteś sama, ale ja tam wiem że warto czasami się poświęcić, a z gumką też może być ciekawie, wystarczy trochę inwencji :ico_oczko:

jagodka24, brawa :ico_brawa_01: dla Jagódki, ale robi to z zaciętą miną :-D

: 22 lis 2007, 18:07
autor: jagodka24

: 22 lis 2007, 18:10
autor: Sikorka
A wiecie, że mój Kacper nigdy nie wkładał nóżek do buzi, nie wiem czemu, nigdy tego nie robił, a ja tak chciałam. Może dlatego, że był za długi, urodził się 61 cm i bardzo szybko rósł, zresztą zostało mu to do dziś, jest największy w klasie, a rozmiar buta ma już większy ode mnie, ja mam 37 on już 38 :ico_olaboga:

: 22 lis 2007, 20:58
autor: KUlka
a co tu tak pusto :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

moje maluchy juz spia ...

a ja cos dzis zmeczona jestem ... :ico_spanko: :ico_spanko:

: 22 lis 2007, 21:23
autor: Patrycja.le
Dobry wieczór
Wszystkiego najlepszego dla naszego solenizanta :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_tort:

A ja chciałam się tylko pochwalić że mój skarbek zaczął mówić mama :) wiem że to bezwiedne ale fajnie brzmi :ico_haha_01:

: 22 lis 2007, 21:33
autor: ladybird23
patrycja le to :ico_brawa_01: dla Krystka, Mili tez czaseem "ma ma" wyjeczy jak płacze i ja wtedy sobie mysle, ze tak mi sie zali od razu ja biore i całuje :ico_wstydzioch: :-)

a mi sie wydaje ze glizda wcale sie tak nie zmieniła..no a Majeczka to normalka, jak na razie śliczna jak mamunia, nie ubierajac nic tatusiowi :ico_oczko:

Alunia tez ślicznota nie da się ukryć.. :ico_brawa_01: :-)

Milunia tez nie chce wkładac nozek do buzi, chyba ma je za grubiutkie w udkach zeby dosięgnac buźki :ico_haha_01: a to musze pochwalic bo juz nawet na macie, jak sie bawi to sie przesuwa dookoła za zabawką :ico_brawa_01: chociaz tyle na razie, ale ja sie ciesze :-)

[ Dodano: 2007-11-22, 21:08 ]
jakbym miała juz tu dzis nie zajrzec to dobranoc :516:

: 22 lis 2007, 22:30
autor: Gosia A
jstem ..dziekujemy za zyczonka ..jestem codziennie .czytam..ale nie mam siły pisać ...
witam nowa kolezanke
zyczonka dla pozostałych solenizantów .. :ico_wstydzioch:
ja mam młyn ... a w grudniu3 tygodnie szkoleń!!!!!! :ico_olaboga: :ico_noniewiem: wolę pracować .... o 6 pobudka...-7prysznic ... 8 wyjazd...do 2-3 pracuje..czasami szybciej :ico_oczko: wracam jak wariatka do małego... do 7 wariujemy ..kapiel... spac..potem raporty... i...padam..spac.... w miedzyczasie jakis obiad, pralka... i 2-3 pobudki w nocy ..bo te zeby cos....górne ida ...
aa co domówienia..mój gada bobo :-D mabo ..i generalnie bbbbbyyyy ... i pare razy mamo ..hyhyhy dobra lece czyatc
aaaa glizdunia i ewcik - zdjecia cudo!!! aglizda taka sama jak była :-D

: 22 lis 2007, 23:00
autor: KUlka
oki doki to dobranooc ...


Gocha no to ładnie sobie pojezdzisz .... :ico_spanko: :ico_spanko:

: 22 lis 2007, 23:12
autor: zborra
Wy dobranoc, a ja dzień dobry :-D

Najpierw serdeczne życzonka dla Mateuszka, żeby juz był zdrów jak rybka i nie przysparzał mamusi stresu...buziaczki ogromne! :ico_buziaczki_big:

Jagódka :ico_brawa_01: za nóżki!!! no minkę ma na prawdę gniewną co najmniej!!! :-D
Moja też na jakiś czas zapomniała o stópkach, a od kilku dni jak tylko ma bose, to od razu je gryzie...

Doris to Cię urządzili z tą szkołą...porażka! ale ja wierzę, że jeszcze z tego coś dobrego wyjdzie!

Glizdunia nie........toż to Maya jest za kilka lat a nie Ty :-D

Kamizela wiesz...w sumie jakby się okazało, że od od Twoich anty, to byłoby pocieszające, że już znają przyczynę i łatwo to odkręcić...A Ty jakoś sobie poradzisz, choćby z gumkami :-D

Gosia :ico_szoking: robotem jesteś??? współczuję chyba....

Ewcik Alusią się już zachwycałam na innym wąteczku...ale nie zaszkodzi powtórzyć, że śliczna z niej modelka!

U nas nocka nawet, choć o 23 znów był ryk, a jak podeszłam to wielka radość i fikanie nóżkami!!! :ico_nienie: więc uspokoiłam, ale już na rączki nie!!! o nie.......nie ze mną te numery :ico_nienie: usnęła jakoś, potem jeszcze mruczała, ale już nie słuchałam, poszłam się myć. Wracam i śpi jak anioł...uf...........Ale już rano nie miałam siły wstać przez pogodę, u nas mgły jak mleko...na szczęście można męża wykopać z łóżka :-D Potem do pracy, z pracy bieiem do domu, na urodziny do kuzynki z Hanką...wieczorem powrót....J zostawał na posterunku, a ja z mamą do pracy, żeby jej po godzinach twarz zrobić :-D
Biedny J...miał szkołę kleszcza...kąpanie, karmienie i kładzenie spać...po godzinie pisze, "nonono, ona ciągle płacze"...dzwonię...mówię, że pewnie głodna...No wróciłam o 22.30, młoda spała...Dojadła jeszcze, postękała i śpi. Myślę, że to płacz z głodu był, no i dziś sporo w dzień spała, więc może nie była zmęczona? no i do tego nie zrobiła dziś porządnie kupy, więc może i to ją męczy,....
Ja zdybana dziś...padam na twarz...zjadłam w biegu, teraz jeszcze zmywanie naczyń, pranie powiesić...nie wspomnę już, że kupa prasowania czeka...ale to może jutro? jeszcze kuźwa pracuję w sobotę :ico_zly: A J? siedzi i gapi się w tv...............a miało być tak pięknie...i na długo było zapału???

Idę...dobranoc, bo czas mnie goni...więc uciekam mu!