Strona 74 z 341

: 23 mar 2011, 15:19
autor: katelajdka
Karolina1980, cały ostatni miesiąc to myślałam caly czas o ekscesach w łóżku!! Mąż był zachwycony, bo w ogóle brały mnie różne ciekawe rzeczy, :ico_haha_01: ale odkąd kość łonowa już zaczyna boleć i skurcze mialam to raczej ochota odchodziłą w niepamięć! Teraz czekam aż poczuję się lepiej i zobaczę czy mi sie chce! Mam nadzieje że bedzie dobrze i organizm pozwoli dłuzej cieszyć mi się seksem, przy bartku to tylko do 4 miesiaca cośtam sporadycznie było, ale to mąż się bał i unikał zbliżeń, teraz już na szczęście nie ma z tym problemu! No i nic mnie nie boli podczas.
A jak ty masz??

: 23 mar 2011, 15:41
autor: nina0226
Kocura Bura to fakt jestem drobnej kości i nigdy nie miałam tendencji do tycia... raczej zawsze byłam szczuplutka, a w niektórych częściach ciała to nawet chuda np ręce.

Co do ochoty na sex to ja nie narzekam... jest super. Ja mam ochotę, mąż też. Tylko po często mi się dzidziuś tak napina, że brzuch mi strasznie twardnieje ... ale i to mnie nie odstrasza :-)

: 23 mar 2011, 16:51
autor: Karolina1980
No właśnie a ja jestem jakaś inna. Ja nie mam ochoty na sex i to mnie martwi czuję się nie atrakcyjnie koszmar poprostu. A po seksie to jakoś zawsze coś mnie boli albo coś mi się napina koszmar jak nie urok to sraczka :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_placzek: :ico_placzek:
Mam wrażenie że mój mąż ma już mnie dosyć i tych moich humorów mimo że się staram naprawdę się staram. :ico_sorki: :ico_sorki: Sama siebie już chwilami nie nawiedzę.
Gdzie ten stan błogosławiony!!!!!!!!!!!!!!!

AAAAA chyba mam depresję!!!!! :ico_chory: :ico_olaboga: :ico_placzek:

: 23 mar 2011, 19:54
autor: Kocura Bura
katelajdka, ja też byłam zdziwiona,że tak szybko chce mnie skierować na cc :ico_noniewiem: Dzidziuś jest trochę większy niż termin wskazuje, a poza tym, druga ciąża chyba rzadziej jest przenoszona niż pierwsza, tak coś mówiła :ico_noniewiem: Pewno okaże się w sierpniu jak będzie.
Hehe, a na znaku mi nie zależy. Zuzia miała być panną, a że mnie wrócili na weekend do domku to znak się zmienił i Zuzia jest wagą :ico_haha_01:
A cc dlatego, że już przed pierwszym porodem miałam wskazania okulistyczne, bo dosłownie parę miesiećy wcześniej okulista wypatrzył,że mi się siatkówka rozwarstwia.
A teraz w międzyczasie miałam operację na to oko, bo mi się siatkówka odklejała, drugie mam oblaserowane, tak,że na sn nie ma szans, niestety :ico_placzek:
Szkoda,że nie mam wyboru. Dlatego nie rozumiem babeczek, które robią cc za kasę. Ja bym zapłaciła za sn :ico_haha_01:

A u mnie z seksem krucho, oj krucho bardzo. Ale tak w ciąży mam najwyraźniej, bo przy Zu też tak było. Ale to chyba tak jest u kobiet w ciąży, albo chęć rośnie bardziej niż przed albo zanika. Szkoda,że nie jestem na drugim biegunie :ico_olaboga:

: 23 mar 2011, 20:41
autor: beti
witajcie, niech no która mi powie co to jest ten sex i do czego to słuzy bo ja juz zapomniałam :ico_szoking:

Też zastanawiam sie nad cc, ale boje sie bardzo znieczulenia w plecy

: 23 mar 2011, 20:44
autor: Kocura Bura
witajcie, niech no która mi powie co to jest ten sex i do czego to słuzy bo ja juz zapomniałam
hihi :ico_haha_01: dobrze,że już w ciąży jesteśmy, bo jakby mi przyszło teraz się starać :ico_olaboga:

: 23 mar 2011, 20:49
autor: beti
Kocura Bura
hihi :ico_haha_01: dobrze,że już w ciąży jesteśmy, bo jakby mi przyszło teraz się starać :ico_olaboga:
boshe, zostałabym bez potomstwa!! I tak zlewamy z męzowskim, że nie wiemy jak to sie stało, że ja w ogóle w ciązy jestem - takie znas lenie jak stare dziadki.
Ale oczywiście odgrażamy sie codziennie, że bedzie sie działo w łózku.......a potem...szczęka do szklanki i lulu :ico_brawa_01:

: 23 mar 2011, 22:22
autor: tosia
a potem...szczęka do szklanki i lulu
_________________
Uwielbiam Cię za te teksty :-D U mnie z seksem też kruchutko. Ochoty nie mam ani trochę :ico_sorki: Nie mam pojęcia co zrobić żeby to zmienić. Co gorsza podejrzewam że w czasie karmienia dzidziolka cyckiem też tak będzie, bo tak było z Kubą. Byłam sucha jak wiór :ico_olaboga: Szkoda mi mojego męża i raz na jakiś czas kochamy się,ale to tylko i wyłącznie ze względu na M :ico_nienie: Straszne to jest ale nie mam pojęcia co zrobić żeby to zmienić :ico_noniewiem:
\Nina- moim zdaniem z cycuchów leci Ci siara. Z Kubą też mleko dostałam dopiero po porodzie a wczesniej nic mi nie leciało. Natomiast Kuba od początku najadał się ładnie. Karmiłam 9 miesięcy, ale teraz chciałabym tak z pół roku i nic więcej, a jak wyjdzie zobaczymy

: 23 mar 2011, 23:31
autor: CleoShe
Witam.. znowu po dłuższej nieobecności.

Nie mam ostatnio weny do pisania bo mój dziadzio jest od jakiegoś czasu w szpitalu. Dzisiaj siostra mi powiedziała, że jest już w stanie agonalnym także pewnie się spodziewać najgorszego mogę. Właściwie to ma 96 lat i od dłuższego czasu człowiek już powoli oswajał się z myślą, że kiedyś to nastąpi, ale ciężko jest przyjąć to do siebie, że ktoś bliski odchodzi. A we wrześniu już przeżywałam to samo bo bliska mi babcia zmarła.
W dodatku przytłaczająca jest ta niemoc bo nie mogę być z rodziną przez to, że mieszkam tak daleko od najbliższych.

W zasadzie to wpadłam oznajmić po dzisiejszym usg, że spodziewamy się.. kolejnego chłopaka. Bardzo liczyłam na dziewuszkę i zawiodłam się troszkę słysząc "boy", ale mój Rafał pociesza mnie, że następnym razem będzie dziewczynka.. heh.. ale przecież teraz to już nieprędko. W każdym bądź razie ważne, że dzidzia się prawidłowo rozwija i wszystko w porządku jest. Możemy zacząć przebierać imiona.

Nie wiem nawet ile już nas tu jest, czy doszedł ktoś kogo nie znam..
Myślę, że na pierwszej stronie można by zrobić taką rozpiskę kto jest, jaki ma termin i czego się spodziewa. Weźcie to pod uwagę :ico_oczko:

[ Dodano: 2011-03-23, 22:35 ]
Hihi.. ale ze mnie gapa.. widzę, że Tosia już opracowała rozpiskę :ico_haha_01:
No i męskie grono nam rośnie..
Proszę o dopisanie mnie do listy - termin 6 sierpnia i w oczekiwaniu chłopak :ico_haha_02:

: 23 mar 2011, 23:43
autor: nina0226
CleoShe naprawdę Cie dawno nie było, bo na pierwszej stronie już jest taka rozpiska.

Ja tam tak jak pisałam nie narzekam na sex i zbliżenia. Z mężem nadal mamy na siebie ochotę. Może dlatego, że jestem jeszcze bardzo młoda (ja mam 22lata, a mąż 27), a po ślubie jesteśmy nie całe trzy lata. A o dzidzie się nie staraliśmy, nasze maleństwo jest z wpadki :-) ... jak to się mówi "owoc miłości". I tak się w sumie dziwiłam, że tak późno wpadliśmy, bo prawie rok kochaliśmy się bez zabezpieczenia tylko na starodawny sposób - kalendarzyk heh. Korzystamy póki możemy, bo jak już się bobas urodzi, to pewnie nie raz będzie ciężko wygospodarować kilka chwil dla siebie.