słodka Ola i rosnie jak na drozdzach -
asiula.k11
- Niemowlak forumowy
- Posty: 74
- Rejestracja: 16 maja 2007, 12:08
Cześć kochane kwietnióweczki, ale żescie naklikały jak za czasów cziążowych hi hi!!!!!!!!!!
Witaj Asiula w naszej brygadzie, wpadaj jak najczęściej, bo my to jak rodzina...... Natalka przepiękna...............
Syla faktycznie chłopy sie nieraz przydają, przykro mi że masz problemy z ta macicą, mam nadzieję że ćwiczenia pomogą
Kasi.k brawo za znalezienie pomysłu na usypianie nawet na 20 minut( szczerze mówióc przez taki czas to nauczyłam się zrobić wiele rzeczy, co kiedyś chyba by mi nie wyszło)
Fajnie że mama przyjedzie do Ciebie!
Basik tez masz przerąbane z ą budową i po to jesteśmy żebysmy sobie tu mogły ponarzekać!!
Jogo szkoda że nie możesz wpadac częściej, ale może juz niedługo!!!!!! Zyczę aby chrzciny pięknie wypadły
Kolka mogę się podpisać pod twoim postem z małymi poprawkami!
Pościel suuuuuuuuuuuuuper, ja teżuwielbiam Smerfy!
Gabrysiu narzeczona Oskarka coraz śliczniejsza, no i Wam też życzę udanych chrzcin!!!!!! Fakt troche ciężko będzie pomieścić gości, ale dla młodych mam nie ma rzeczy niemożliwych!
Rybciu fajnie że możecie sie spotkać w realu.
Ja muszę powiedzieć że mamy już zmężem swój pierszy drugi raz za soba nawet parę razy i musze powiedzieć że przygotowana byłam na ból, a tu niespodzianka, było super, nic nie bolało, było tak jak przedtem, więc jestem mile rozczarowana!!!!!!!!
Ale mnie zabiłaś tą wiadomościąo pęknięciu, bo my mimo że biorę pigułki to musimy na razie używać gumek bo gin mówił że to pierwsze opakowanie to jest na wywołanie okresu i nie ma takiego zabezpieczenia i lepiej używać gumek!!!!!! A moje pigułki to Novynette i bardzo dobrze sie po nich czuję!!!!!!!!!!
Hektorka mój synuś też się bardzo drapie ostatnio to miał nosek jak biedronka!!!!!
No i wreszcie Mordko po prostu kopara mi opadła jak przeczytałam twój post, po prostu jesteś WIELKA, podziwiam Cię kobieto, nie wim czy ja bym dała radę na twoim miejscu, chylę czoło.....................
Witaj Asiula w naszej brygadzie, wpadaj jak najczęściej, bo my to jak rodzina...... Natalka przepiękna...............
Syla faktycznie chłopy sie nieraz przydają, przykro mi że masz problemy z ta macicą, mam nadzieję że ćwiczenia pomogą
Kasi.k brawo za znalezienie pomysłu na usypianie nawet na 20 minut( szczerze mówióc przez taki czas to nauczyłam się zrobić wiele rzeczy, co kiedyś chyba by mi nie wyszło)
Fajnie że mama przyjedzie do Ciebie!
Basik tez masz przerąbane z ą budową i po to jesteśmy żebysmy sobie tu mogły ponarzekać!!
Jogo szkoda że nie możesz wpadac częściej, ale może juz niedługo!!!!!! Zyczę aby chrzciny pięknie wypadły
Kolka mogę się podpisać pod twoim postem z małymi poprawkami!
Pościel suuuuuuuuuuuuuper, ja teżuwielbiam Smerfy!
Gabrysiu narzeczona Oskarka coraz śliczniejsza, no i Wam też życzę udanych chrzcin!!!!!! Fakt troche ciężko będzie pomieścić gości, ale dla młodych mam nie ma rzeczy niemożliwych!
Rybciu fajnie że możecie sie spotkać w realu.
Ja muszę powiedzieć że mamy już zmężem swój pierszy drugi raz za soba nawet parę razy i musze powiedzieć że przygotowana byłam na ból, a tu niespodzianka, było super, nic nie bolało, było tak jak przedtem, więc jestem mile rozczarowana!!!!!!!!
Ale mnie zabiłaś tą wiadomościąo pęknięciu, bo my mimo że biorę pigułki to musimy na razie używać gumek bo gin mówił że to pierwsze opakowanie to jest na wywołanie okresu i nie ma takiego zabezpieczenia i lepiej używać gumek!!!!!! A moje pigułki to Novynette i bardzo dobrze sie po nich czuję!!!!!!!!!!
Hektorka mój synuś też się bardzo drapie ostatnio to miał nosek jak biedronka!!!!!
No i wreszcie Mordko po prostu kopara mi opadła jak przeczytałam twój post, po prostu jesteś WIELKA, podziwiam Cię kobieto, nie wim czy ja bym dała radę na twoim miejscu, chylę czoło.....................
Skoro dzis Dzien Dzielenia sie swoim Szczesciem, wiec i ja podziele sie moim:
-jestem przeszczesliwa, bo moj maly Antonio mial w niedziele chrzest.Tak wygladal w tym historycznym becie(ni bede tego komentowac, bo mam dzis dzielic sie tylko szczesciem).
Tak sie w nim zgrzal, ze musialam w restauracji polozyc lezaczek na podlodze i tam wlozyc mojego synka(bylo straszliwie parno i z kazdego pot lal sie strumieniami-nie wylaczajac Antosia)
i z tej okazji stawiam
i kawalek tortu(jest naprawde pyszny!!!!!!)
Witam Asiule-fajnie, ze jestes z nami-ja tez jestem Kwietnioweczka, ktora urodzila poza kwietniem, ale ja przemarudzilam az do maja
Mordeczko-do Twojego opisu nic dodac nic ujac.Piekne swiadectwo matczynnej milosci.Po ludzku wydawaloby sie nie do wytrzymania-a Ty dajesz sobie rade!Naprawde jestes wielka.Ja mam tylko Antosia do pilnowania a nie raz mam dosc..., ale tez bym nie zamienila tego na nic na swiecie.Jak on sie do mnie usmiechnie, to jest jak ladowanie akumulatorow na nastepne godziny.
Kasik-ciesze sie , ze przyjezdza ciocia do pomocy.Dzis czytalam, ze mleko sojowe mozna podawac dopiero od 6 miesiaca, a o ile pamietam Ty juz podajesz.Tak Ci kazali???
Dziewczyny, musze nadrobic czas kiedy mnie nie bylo i potem postaram sie skomentowac posty.
-jestem przeszczesliwa, bo moj maly Antonio mial w niedziele chrzest.Tak wygladal w tym historycznym becie(ni bede tego komentowac, bo mam dzis dzielic sie tylko szczesciem).
Tak sie w nim zgrzal, ze musialam w restauracji polozyc lezaczek na podlodze i tam wlozyc mojego synka(bylo straszliwie parno i z kazdego pot lal sie strumieniami-nie wylaczajac Antosia)
i z tej okazji stawiam
i kawalek tortu(jest naprawde pyszny!!!!!!)
Witam Asiule-fajnie, ze jestes z nami-ja tez jestem Kwietnioweczka, ktora urodzila poza kwietniem, ale ja przemarudzilam az do maja
Mordeczko-do Twojego opisu nic dodac nic ujac.Piekne swiadectwo matczynnej milosci.Po ludzku wydawaloby sie nie do wytrzymania-a Ty dajesz sobie rade!Naprawde jestes wielka.Ja mam tylko Antosia do pilnowania a nie raz mam dosc..., ale tez bym nie zamienila tego na nic na swiecie.Jak on sie do mnie usmiechnie, to jest jak ladowanie akumulatorow na nastepne godziny.
Kasik-ciesze sie , ze przyjezdza ciocia do pomocy.Dzis czytalam, ze mleko sojowe mozna podawac dopiero od 6 miesiaca, a o ile pamietam Ty juz podajesz.Tak Ci kazali???
Dziewczyny, musze nadrobic czas kiedy mnie nie bylo i potem postaram sie skomentowac posty.
A teraz jestem szczęśliwa bo:
1. mam synka który jest najukochańszy ( chociaż dziś dał mi popalić )
2. mam moją kochaną mamę bez której niemożiwe by było:
* mycie zębów
* jedzenie
* wyjście z domu gzdziekolwiek
etc..........
3. mam męza, który choć niera mnie wk........ia na maksa, to jakos sie stara moze nieraz nieporadnie ale cóż takie są chłopy!
4. ogólnie życie jest piękne i wogóle!!!!!!!!!!!!!!
5. nieprzychodza do nas teście
6. jak bym pracowała przed ciążą to by mi się niedługo kończył macierzyński, a tak to na razie sidzę w domku z synkiem
7.mam wspaniałe przyjaciółki na TT
jak sobie cos przypomnę to dopiszę.....................
1. mam synka który jest najukochańszy ( chociaż dziś dał mi popalić )
2. mam moją kochaną mamę bez której niemożiwe by było:
* mycie zębów
* jedzenie
* wyjście z domu gzdziekolwiek
etc..........
3. mam męza, który choć niera mnie wk........ia na maksa, to jakos sie stara moze nieraz nieporadnie ale cóż takie są chłopy!
4. ogólnie życie jest piękne i wogóle!!!!!!!!!!!!!!
5. nieprzychodza do nas teście
6. jak bym pracowała przed ciążą to by mi się niedługo kończył macierzyński, a tak to na razie sidzę w domku z synkiem
7.mam wspaniałe przyjaciółki na TT
jak sobie cos przypomnę to dopiszę.....................
Ostatnio zmieniony 12 cze 2007, 18:43 przez caro, łącznie zmieniany 1 raz.
I bardzo przepraszam Kacperka, ze 9 czerwca nie weszlam na TT zlozyc Mu zyczen z okazji 1 miesiaca.
Spoznione, ale szczere najserdeczniejsze zyczenia, zebys byl dla mamy wielka pociecha i zebys czasami chociaz pozwalal mamie wypic goraca kawke.
[ Dodano: 2007-06-12, 16:06 ]
Caro-ale Ty farciara jestes-nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze, bo ja coraz bardziej sie martwie, ze te notoryczne wizyty moich T doprowadza do rozbicia naszego malzenstwa
Spoznione, ale szczere najserdeczniejsze zyczenia, zebys byl dla mamy wielka pociecha i zebys czasami chociaz pozwalal mamie wypic goraca kawke.
[ Dodano: 2007-06-12, 16:06 ]
caro pisze:nieprzychodza do nas teście
Caro-ale Ty farciara jestes-nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze, bo ja coraz bardziej sie martwie, ze te notoryczne wizyty moich T doprowadza do rozbicia naszego malzenstwa
kasi.k , najlepiej jakby zadne leki nie byly potzrebne Twojej Vikusi czego Wam z calego serca zycze... a jakie leki z polski przywiesc 
nie mam pojecia bo nie wiem co jest a czego nie ma w UK 
katrin, Antos śliczniutki ..ale podziwiam Cie za to ze zgodzilas sie na ten becik .. w zime to jeszcze Ok ale w taki upal w becie ??
a Tort pycha mniam mniam i jakis ladny 
W imieniu kacperka dziekuje za zyczenia 
caro, tylko pozazdroscic szczescia
nie mam pojecia bo nie wiem co jest a czego nie ma w UK
katrin, Antos śliczniutki ..ale podziwiam Cie za to ze zgodzilas sie na ten becik .. w zime to jeszcze Ok ale w taki upal w becie ??
a Tort pycha mniam mniam i jakis ladny W imieniu kacperka dziekuje za zyczenia
caro,
tylko pozazdroscic szczescia Heja,
po pierwsze jak wy to robicie ze pamietacie wszystkie posty??? chyba zaczne Was czytac z kartka i zapisywac co sie u ktorej z was dzieje:) - a przed ciaza pewnie nie mialabym problemu z zapamietaniem tego wszystkiego:(
Mam w czwartek wizyte u gina:( i tak sie boje - cos mi sie porobilo, normalnie mam pietra przed tym samolotem. u nas pierwszego razu nie bylo bo ja mialam mase szwow i jakos mam obiekcje - najpierw niech ktos powie ze doszlam do siebie:)
a teraz moje dziecie - dzis spi.. coz za blogos..ale sluchajcie zasypia tylko w lezaczku bujaczku jak wlacze taka wibracje... moze to jest sposob? :) aaa i jeszcze jedna rzecz z ktorej sie ciesze - maluch wazy 4570! - chyba byla mu potrzebna ta butelka, bo zaczal przybierac na wadze normalnie, a nie zjada duzo z butki, max to 60 i to 3-4 razy dziennie.
Nic tylko sie cieszyc kobitki ze mamy zdrowe sliczne dzieciaczki. wysle wam zdjecia mojej chudzinki - ma juz wyleczony pyszczek i wyglada duuzo przystojniej:)
[ Dodano: 2007-06-12, 17:09 ]
a jeszcze mi sie przypomnialo.. pytanie do mam dopajajacych dzieciaczki - co dajecie im do picia i ile wasze kruszynki wypijaja? nam polecili koperek Hip'a, ale mlody pluje tym koperkiem podobnie jak smoczkiem, udaje mi sie go napoic tylko jak jest bardzo glodny i jak dam ten koper zamiast cyca, ale wypije 10ml i jest krzyk ze to nie to co chcial... czym wiec go dopajac,zeby tez na brzuszek dobrze robilo?
po pierwsze jak wy to robicie ze pamietacie wszystkie posty??? chyba zaczne Was czytac z kartka i zapisywac co sie u ktorej z was dzieje:) - a przed ciaza pewnie nie mialabym problemu z zapamietaniem tego wszystkiego:(
Mam w czwartek wizyte u gina:( i tak sie boje - cos mi sie porobilo, normalnie mam pietra przed tym samolotem. u nas pierwszego razu nie bylo bo ja mialam mase szwow i jakos mam obiekcje - najpierw niech ktos powie ze doszlam do siebie:)
a teraz moje dziecie - dzis spi.. coz za blogos..ale sluchajcie zasypia tylko w lezaczku bujaczku jak wlacze taka wibracje... moze to jest sposob? :) aaa i jeszcze jedna rzecz z ktorej sie ciesze - maluch wazy 4570! - chyba byla mu potrzebna ta butelka, bo zaczal przybierac na wadze normalnie, a nie zjada duzo z butki, max to 60 i to 3-4 razy dziennie.
Nic tylko sie cieszyc kobitki ze mamy zdrowe sliczne dzieciaczki. wysle wam zdjecia mojej chudzinki - ma juz wyleczony pyszczek i wyglada duuzo przystojniej:)
[ Dodano: 2007-06-12, 17:09 ]
a jeszcze mi sie przypomnialo.. pytanie do mam dopajajacych dzieciaczki - co dajecie im do picia i ile wasze kruszynki wypijaja? nam polecili koperek Hip'a, ale mlody pluje tym koperkiem podobnie jak smoczkiem, udaje mi sie go napoic tylko jak jest bardzo glodny i jak dam ten koper zamiast cyca, ale wypije 10ml i jest krzyk ze to nie to co chcial... czym wiec go dopajac,zeby tez na brzuszek dobrze robilo?
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość