Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

04 paź 2012, 19:44

Znalazlam bardzo fajny artykuł:

Każdy skurcz czy nawet lekkie twardnienie brzucha powodują, że zaczynasz się niepokoić. Szczególnie wtedy, gdy coś takiego dzieje się na długo przed planowanym terminem rozwiązania. Czy to aby nie za wcześnie? Spokojnie! Zazwyczaj takie objawy są całkiem naturalne i nie stanowią zagrożenia dla ciebie i maleństwa. To tylko trening macicy przed zadaniem, jakie będzie musiała wykonać, gdy nadejdzie godzina zero.
Brzuszek pod napięciem
Delikatne napinanie brzucha możesz odczuwać przez całą ciążę. Na przykład gdy zrobisz sobie dłuższy spacer, gładzisz albo masujesz brzuch. Jednak to jeszcze nie są skurcze mięśnia macicy. Te mogą się zacząć po 20. tygodniu ciąży. Są to skurcze przepowiadające, nazywane skurczami Braxtona-Hicksa. Mięsień macicy napina się, przygotowując się do prawdziwych skurczów porodowych, które wypchną twoje dziecko, gdy nadejdzie termin rozwiązania.

Kobiety różnie odczuwają skurcze przepowiadające. Czasem ból przypomina wyjątkowo dokuczliwą miesiączkę, albo nagły ucisk uniemożliwiający wyprostowanie się. Są też i takie przyszłe mamy, które twierdzą, że skurcze łapią je po kilkanaście razy dziennie i właściwie nie mogą przez nie chodzić. Jednak dla większości ciężarnych są bezbolesne, chociaż odczuwane przy nich napięcie mięśnia macicy może być nieprzyjemne.
Mocno, coraz mocniej
Skurcz zaczyna się od dna macicy (które znajduje się u góry twojego brzucha), powoli przesuwając się ku dołowi. Trwa około 30 sekund. Im bardziej zaawansowana ciąża, tym skurcze przepowiadające są silniejsze. W 8–9. miesiącu mogą występować nawet co 20–30 minut i trwać do dwóch minut. Nic więc dziwnego, że łatwo wziąć je za sygnał rozpoczynającego się porodu. Jest jednak kilka istotnych różnic: nie towarzyszą im żadne dodatkowe objawy (takie jak np. biegunka, plamienie, odejście czopu śluzowego lub wód płodowych) ani uczucie rozpierania, ból pleców czy brzucha. I najważniejsza ich cecha, która pozwoli ci ich nie pomylić: nie stają się one coraz mocniejsze ani częstsze. Wręcz przeciwnie, maksymalnie w ciągu godziny łagodnieją i całkowicie ustępują.
Dobra pozycja
Przede wszystkim zmień ułożenie ciała. Jeżeli skurcz złapał cię w trakcie spaceru – usiądź. Jeśli akurat leżałaś czy siedziałaś, wstań i pospaceruj przez chwilę. Skurcz powinien dzięki temu ustąpić. Dobrym sposobem jest też kąpiel w ciepłej wodzie. Jeżeli wyjątkowo mocno odczuwasz skurcze przepowiadające, powiedz o tym lekarzowi prowadzącemu twoją ciążę. Zapewne zaleci ci łykanie leku rozkurczającego. Gdy skurcze rozpoczną się nagle i z dość dużą siłą, dostosuj się do wyżej wymienionych rad i odczekaj godzinę. Jeśli nie przejdą, a wręcz będziesz miała wrażenie, że się nasilają – jedź do szpitala.
Macica na start
Na 3–4 tygodnie przed porodem twoja macica obniży się. Jest to jeden z pierwszych objawów bliskiego rozwiązania. Towarzyszą temu niekiedy dość lekkie skurcze. Wraz z obniżeniem się macicy główka dziecka obniża się w kanale rodnym i przypiera się do wchodu miednicy, czyli do części kostnej. Może uciskać pęcherz moczowy i mimo że łatwiej się w tym czasie oddycha, zauważysz pewnie, że częściej oddajesz mocz. Obniżenie macicy ma też inne skutki. Zdarzają się np.: ucisk w okolicy miednicy, bóle pachwin i krzyża, bolesne dźgnięcia w okolicy nerwu kulszowego (obok kości ogonowej). To jednak jeszcze nie początek porodu, lecz tylko skutek niskiego usadowienia główki dziecka.
Rozluźnij się przed porodem
Jesteś zestresowana? Twoje mięśnie są napięte? Naucz się technik relaksacyjnych. Polegają one na rozluźnianiu mięśni, uspokajaniu oddechu i skupianiu myśli na pozytywnych tematach. Siedem minut relaksu wystarczy, by się odprężyć.

Oto jedno z ćwiczeń:

Usiądź wygodnie, zamknij oczy, oddychaj spokojnie. Zrób kilka głębokich wdechów i wydechów.
Wyobraź sobie, że zamieniasz się w aparat fotograficzny. Gdy otwierasz oczy, „robisz” zdjęcie otoczenia lub tylko jednego przedmiotu i utrwalasz obraz. Kiedy je zamykasz – „wywołujesz” zdjęcie i przypominasz sobie ze szczegółami, co zarejestrowałaś.
Ponownie otwórz oczy, „sfotografuj” inny przedmiot lub osobę i znów „wywołaj” zdjęcie w wyobraźni.
Powtórz ćwiczenie 3-4 razy.

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

05 paź 2012, 08:03

Anetko, trzymam kciuki za Twoja malenka kruszynke....
Agnieszka, widze, ze kolejne forumowe blizniaki :D ja tez 1 ciaze przezywalam tu na forum... ae moje dziewuchy urodzilam w 35tyg.

Awatar użytkownika
Agnieszka
4000 - letni staruszek
Posty: 4815
Rejestracja: 10 paź 2007, 10:47

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

05 paź 2012, 11:03

meggi takie stawianie no na długo przed porodem może się pojawiać.Dopóki nie ma takich napinań bolesnych i występujących regularnie co kilka minut to jeszcze nie to.
Ja mam takie napinania od kilku tygodni,a były nawet i co kilka minut
Nowasejana no to wcześnie się urodziły twoje dziewczyny,a z jaką wagą?

Kurde ja bym chciała jakoś przyspieszyć czas.Już dostaję świra w szpitalu,ile można leżeć? :ico_zly: wyniki mam ok,w poniedziałek dopiero poznam datę CC.Mam nadzieję że to nie będzie później niż po 10tym :ico_sorki:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

05 paź 2012, 11:49

Agnieszko, jestem z tobą całym sercem i rozumiem twoje zniecierpliwienie. Ale chyba lepiej teraz trochę pocierpieć, niż później miałyby maluchy ucierpieć lub uchodzić za wcześniaki. A was czekałoby latanie od poradni, do poradni. My kobiety potrafimy wiele wycierpieć. Pomyśl, że do 10ego już tylko 5 dni. Trzymam kciuki, by data cc się nie przesunęła już dalej.

Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

05 paź 2012, 12:54

Agnieszka leżenie w szpitalu zawsze się dłuży, ale chłopaki są pod obserwacją i to tylko sie liczy. Nikt nie lubi być na siłę przykutym do łóżka. Trzymam kciuki, żeby wyznaczyli Ci CC jak najszybciej :ico_pocieszyciel:

Ja dzis od rana mam skurcze, to nie sa tylko napinania sie brzucha, ale raczej te z bolesnych. Póki co sa nieregularne. Ale żeby im pomóc poodkurzałam i umyłam podłogi :-D Mężulec pojechał do pracy, mówię mu że jak coś będę po niego dzwonić. On powiedział, że mam to juz zostawić na week. :ico_noniewiem: A ja tak bardzo chce już :ico_sorki: Dzś sie szykuje na dłuższy spacer z Bartkiem i może mnie co w końcu ruszy :ico_zly:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

05 paź 2012, 13:17

powodzenia w rozruszaniu skurczyków ;-) aczkolwiek nie nastawiaj się na za wiele :-D pamiętaj, dzidzia wyjdzie, kiedy będzie chciała.

Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

05 paź 2012, 14:09

tibby wiem wiem :ico_noniewiem: Jak sie czegoś bardzo chce to zazwyczaj jest na odwrót :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Agnieszka
4000 - letni staruszek
Posty: 4815
Rejestracja: 10 paź 2007, 10:47

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

05 paź 2012, 16:24

tibby wiem że to dla dobra dzieci ale nie powiem świruję już,jak coś zakuje,jak położna dłużej szuka tętna ale wytrzymam,nie mam wyjścia
meggi no to trzymam kciuki,jak już są bolesne to lada moment urodzisz :ico_oczko:

macie jakieś wieści od Anety? jak tam jej mała?

Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

05 paź 2012, 19:51

Popołudniu trochę mnie tez bolała, teraz się uspokoiło. Może to zaczyna się powoli, a może tylko takie przepowiadające. Zobaczymy jak się to potoczy. Mam jeszcze tydzień właściwie.

Nie pisałam do Anety, nie chce się narzucać. Ona nic nie pisała. Może do niej jutro napiszę. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
aneta11
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 554
Rejestracja: 12 sie 2010, 10:57

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

06 paź 2012, 11:57

hej dziewczyny...

ja już od wtorku w domu,moje maleństwo jest w szpitalu na ojomie ma podłączony tlen wczoraj jej przetaczali krew.Wszystko co sie dzieje jest dla mnie przerazające,lekarze kaza ciagle czekac teraz po przetoczeniu krwi powiedzieli zeby dac 4 dni malutkiej,...dostaje antybiotyki....to najgorsze dni w moim zyciu i tak się dłuża.... Tak bardzo bym chciała żeby juz była....
Ale moje pocieszenie to teraz jest Maja nie chce przy niej płakac bo widzi ze cos sie dzieje tylko nie wie co...


Życze Wam powodzenia i udanych porodów !!!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość