Szkrab to napewno jesteś juz zmęczona ale pewnie tak jak mówi Julie to minie tylko pytanie kiedy moze nie długo .
Maju mam nadzieje że z tą kupką wszysto będzie dobrze bo mnie wystraszyłaś tą opowieścią o tej znajomej . A co do tej cytryny to ja nie daje mu dużą ilością wody tylko na małą łyżeczke kilka kropel cytryny i na poł z wodą a jak ty bys chciła z próbować nie wiem czy ci pomoże ale ty możesz sam sok z cytryny bez wody i wtedy wiekszą ilośc wypij, ciekawa jestem czy na dorosłych też to działa jak sprwdzisz to daj znać .
Dziewczyny wasze maluch to juz takie postępy robią że aż się w głowie nie mięśći mój Kubuś to narazie siedzi na moich kolanach ale jescze sam to nie jak oszałały się przekręca no i od niedzieli mówi (baba , bebe)

ale jeszcze nie swiadomie tak tylko sobie powtaża może ze dwa razy przez omyłke udało mu sie powiedzieć mama

jak leży na brzuszku to prubuje dupcie podnieś do gory ale do raczkowania jeszcze daleko . Może to jeszcze dobrze bo narazie mam troche spokoju bo jak zacznie to bede musiał go ganiać

ale nieraz jak tak czytam o wszych maluszkach to sobie myśle czemu moj smyk takich żeczy nie robi ale tłumacze sobie że każde malenstwo rozwija się inaczej no i może to że Kubuś urodził się wczesniej

.

to dla waszychpociech za te piękne postępy