Strona 74 z 391

: 24 sie 2007, 22:28
autor: Izunia
ladybird23, zgadzam się z tobą ale z jednym sie nie zgadzam :

ladybird23 pisze:bo jednak lepiej zeby dziecko czuło tez meską rękę ( oczywiscie w przenosni, niegdy nie dosłownie


Dlaczego tak uważasz??? Ja samotnie wychowywałam synka przez 1,5 roku i nie czułam potrzeby żebym syn czul męską rękę... Nie rozumiem :ico_noniewiem:

: 24 sie 2007, 22:51
autor: kasiaa1985
moj mąż jest tylko o rok ode mnie starszy ;) jest bardzo dojrzały... czasem mysle że aż za bardzo :ico_noniewiem:

: 25 sie 2007, 00:33
autor: Juli
Doris - ja jestem z obrzezy Gdanska- mieszkam na Łostowicach Południowych - jeszcze hen hen za Ujesciskiem. Od tygodnia dojezdza do mnie autobus niskopodłogowy hehe :): szalenstwo doslownie.. Niedlugo wiec, bede mogla sie wyrwac z mojego zadupia- bo tu to sarenki, zajace, krowy itp.. hihi :):
Musimy sie kiedys umowic -w koncu Kinga jest tylko miesiac starsza :-D

A co do zwiazkow - ja z moim K jestesmy w tym samym wieku - mamy po dwadziescia latek, znamysie od 7.. bylismy super przyjaciolmi a zostalismy malzenstwem :): i jest super.. Dotarlismy sie przez lata, dojrzalismy teraz do bycia rodzicami, rodzina.. I niczego nie zalujemy.. To chyba po prostu zalezy od człowieka - sprawaindywidualna..

Dorotaczekolada- Skomplikowane miałas przeboje.. A jak teraz sie czujesz? Radzisz sobie? Ja mysle, ze gdyby nie moj K, nie dałabym rady - psychicznie oczywiscie. Wszystkie obowiazki dzielimy na pol, karmienie, przewijanie, kapanie, spacery..Dlatego podziwiam samotne mamy!

: 25 sie 2007, 07:45
autor: sensibel
czesc Wam :-)
ja jestem z 6.09.86 a moj M o piec lat starszy. ale jakos nie wydaje mi sie obecnie bardziej dojrzaly ode mnie, wrecz przeciwnie. jak go poznalam myslalam ze jest w moim wieku. potem sie okazalo ze jdnak nie. czasem jednak zachowuje sie jak dzieciak, szczegolnie mnie denerwuje jak gdzies wychodzi i nie powie kiedy wroci a ja siedze caly dzien i sie martwie. chociaz fakt ze jestem troche histeryczka... :-)

: 25 sie 2007, 08:35
autor: dorotaczekolada
ja chcialam miec dziecko,to fakt. moze na poczatku podeszlam do tego egoistycznie. ale teraz wiem ze Mat nie tylko pomogl mi przetrwac ciezkie chwile-jest moim aniolem strozem i skarbem. ale jest tez wspanialym malym czlowiekiem za ktorego jestem odpowiedzialna i ktoregochce wychowac na dobra osobe. tak ze macierzynstwo duzo mnie nauczylo. jestem wdzieczna P ze dal mi Mata choc nie zrobil tego celowo. na razie nie rozgladam sie za 'tatusiem' po1 nie mam czasu,po 2 nie mam zaufania,po 3 mieszkamz duza rodzinka w domu i Mat ma kontakty z facetami-moj brat,tata i szwagier. wiec ma 'meska reke'. tylko chcialabym wiedziec czy czasem P sie nie odwidzi i nie zechce sie z nim kontaktowac. jesli tak to im wczesniej tym lepiej bo pozniej jak ja to Matowi wytlumacze? ze przez rok czy iles tata nie znalazl czasu??
no i wiadomo ze finansowo trudno. ale radzimy sobie. wspiera mnie rodzinka.Mat jest jedynym wnuczkiem wiec... :ico_oczko:
Juli ajaki to autobus tam jezdzi? i tak masz fajnie...ja niby mieszkam na stogach,blisko plazy ale wcale nie tak blisko.nie ma tu zadnego placu zabaw! zadnej fajnej sciezki.pelno samochodow.a w sezonie na plaze nie ma co bo tlumy.... :ico_noniewiem: no i pijaczkow od groma :ico_zly:

: 25 sie 2007, 08:51
autor: biedroneczka
Hej :ico_haha_02:

Widzę, że macie trochę perypetii za sobą. Wydaje mi się, że najważniejsze to wyciągnąć wnioski i myśleć pozytywnie o przyszłości. Fajnie że są ludzie, którzy wspierają w trudnych etapach życia, dla mnie to jest niezbędne :-)

: 25 sie 2007, 08:54
autor: Natashka
Dorotko ja cie na serio podziwiam za taki "krok" choc w takiej sytuacji pewnie postapilabym tak samo...
My co prawda nie planowalismy na zeszly rok dziecka , rozmawialismy o tym ze zaczniemy starania za 2 lata jak skoncze szkole no ale wyszlo jak wyszlo, zrobilam sobie przerwe ( taka co pol roku) w tabletkach i zaszlam w ciaze... :ico_haha_01: a niby tabletki powinny jeszcze chronic okolo3 miesiecy, no ale nie bede owijac w bawelne ze nie zabezpieczalismy sie wtedy w ogole dodatkowo wiec po czesci bylismy siwadomi tego co moglo nastapic...
mama zostalam jak mialam 20 lat skonczone 21 rocznikowow ale w pelni czulam sie na to gotowa i teraz wcale nie wyobrazam sobie zycia bez synka... zreszta moj plan "minimum " hehe zostal spelniony.. pierwsze dzieck ochcialam przed 25 rokiem zycia i po pierwszym roku studiow wiec mi sie udalo :-D
a z T bylismy juz ze soba ponad 3 lata i mialam do niego w pelni zaufanie, wiedzialam ze moge na niego liczyc pod kazdym wzgledem , zreszta mam tez wspaniala rodzinke i tez dzieki niej wszystko sie super kreci

: 25 sie 2007, 09:08
autor: kamizela
Biedroneczka dlaczego masz dwa ślubne suwaczki ? :-D

: 25 sie 2007, 09:20
autor: biedroneczka
Ponieważ brałam 2 śluby w odstępie ponad rocznym :ico_oczko: Pierwszy to cywilny, a drugi kościelny :-D

: 25 sie 2007, 09:35
autor: kamizela
[size=200]Aha[/size] :ico_haha_01: