Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ale Tosia juz duzo je Fajnie tak dawac biszkopciki.i zupki, sprzatania pewnie pozniej co nie miara.

eve zdjęcia super, pokoik też, u mojej Ewy w pokoju są takie same meble tylko trochę ciemniejsze
asika a nie uważasz że to nosidełko to jeszcze trochę za wcześnie dla Antosia? Bo ono wcale nie podtrzymuje główki (przynajmniej na zdjęciu to tak wyglada). Ja bym się chyba jeszcze trochę bała w takim nosić no ale sama widzisz czy jest ok. Kinga w naszym nosidełku wygląda tak:

Bylismy wczoraj na szczepieniu i kontroli lekarskiej. Kinga wazy 5700g i ma 62 cm. Nie wiem jak ta miarka mierzy długość dziecka, bo Kinga już w żadne ciuchy na 62 nie wchodzi, tylko 68 nosi

[ Dodano: 2008-07-18, 12:14 ]
malgoska super, że mąż jest po Twojej stronie i brawa za pomysł z rachunkami - w sumie to dość ostre zagranie

...

malgoska, tzn??

...

Jaka słodziutka kruszynka była, ja też jak patrze na zdjęcia Igora ze szpitala to taki maleńki był i wydaje mi się, że to wczoraj się urodził., a tuczas tak szybko leci. Wczoraj się zaśmiał na głos a dziś produkujemy się z mężem a on nic, śmieje się ale nie na głos. Zrobił się już taki, że nie bardzo lubi obce osoby od razu robi podkówkę i na płacz mu się zbiera.

[ Dodano: 2008-07-18, 20:08 ]
No troche racja z tym nosidełkiem asika, ono chyba nie bardzo trzyma główkę Antosiowi.

AgaSza Igopr waży 5700 i ma 59cm. Jest młodszy no ale to chłopiec i musi przegonić dziewczynki

...

Joanna Patryś już tak ładnie Ci siedzi??

ja się z nią tak bawię, że zasłaniam jej główkę pieluszką i powoli ją ściagam po buzi w kierunku brzuszka i mówie przy tym "babuuuu"

Fajna zabawa chyba odgapce od Ciebie i zobacze może uda mi sprowokować Igora do śmiechu.

eVe80, no Patryś juz tak siedzi. Ale muszę go pilnować bo teraz jest na etampie "jakie mam śliczne nóżki" i próbuje się do nich schylać.

Ale to nakrywanie to chyba od zabawy, bo ja się z nią tak bawię, że zasłaniam jej główkę pieluszką i powoli ją ściagam po buzi w kierunku brzuszka i mówie przy tym "babuuuu".

My też to uwielbiamy ale mówimy akuku :)

I uwielbia też, jak robie jej "jedzie rowerek.." i jak stópkami dotykam jej bródki i policzków. Mała gimnastyka a śmiechu i radości co nie miara.

Ulubiona zabawa mojego synka.
I jeszcze lubi jak mu robie "giligili" jego rączkami po klatce piersiowej. Wtedy to się chichra w głos :)