Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Paulina a ja nie moge sie dostac na Twoj blog smyki mi szwankuja

moja Gabi duzo pije i duzo sika ja pampersy musze jej zmieniac co 3 godziny a i tak przeleci

Paulina446, no to jutro na balkon i wyrownuj opalenizne

magda75, ja musze pilnowac tez mocno zeby siusiak byl do dolu, bo normalnie jak sie przekreci to jedno siusianie i wszystko mokre

siunia, wiem co to znaczy ja Danielowi musialam to samo robic pilnowac ale nie zawsze sie udawalo i przelatywalo tylko z tym ze moj Daniel do roku byl na tetrowkach a pampers tylko na dwor a Gabi tylko na pampersach jak gdzies wychodze to z ciuchami na zmiane

magda75, smyki od pewnego czasu już szwankują chyba juz za duzo osób jest

Dziewczyny, kolezanka na watku rowiesnikow wkleila, a ja pozwolie sobie skopiowac
Do śmiechu!!!

Wróżbyi senniki...

Rozsypała się sól - będzie kłótnia.
Rozsypał się cukier - na zgodę.
Rozsypała się kokaina - będą wizje.
Upadł widelec - ktoś przyjdzie.
Upadło mydło - oczekuj nieoczekiwanego.
Jaskółki nisko latają - będzie deszcz.
Krowy nisko latają - rozsypała się kokaina.
Pękło lustro - będzie nieszczęście.
Pękł rozporek - będzie wstyd. Mniejszy lub większy...
Pękła prezerwatywa - lepiej, żeby pękło lustro.
Swędzi nos - będzie pijaństwo.
Swędzi nonono - mydło upadło...

lulu81,

magda75, hhii, ach te chlopaki ze swoimi siurakami, no ale co zrobic, milan tez ma manie sciagania pampersow, wiec normalnie tzreba miec na nim oko, bo juz nie raz posciel musialam zmieniac

lulu81, dobre

lulu81,dobre

moja narazie nie kuma jak sie sciaga ale za to niezle sie wygina przy zmianie pampersa i tez dlatego jej przelatuje bo mi ucieka a ja ja lapie uloze ja a ona myk musze sie sporo nameczyc jak jej zmieniam

Paulina446, znowu musza na smykach cos poprawic bo mnie to drazni chce pisac a nie moge sie dostac

ja nie mam problemu z przeciakającymi pamersami
wasze maluchy siuraja nieźle

magda75, ja nie wiem czy tak u wszystkich dzieci, ale slyszalam o duzo osob ze mialo problemy ze miana papersa.
Milan tez nam sie jakis czas buntowal, i trzeba bylo albo to na stojaco , albo na brzuchu, i kombinowac, a teraz normalnie sam pomaga, ( bo my uzywamy tych wciaganych majteczek) naciagac je.
Nie uzywamy tych zapinanych bo Milan zaraz se rozpina, a zeby sciagnac te majteczki to bardziej musi sie wysilic