hej!
uwaga nażarłam się cebuli bo mnie Jaś zaraził.
co do chorowana to u nas nie wygląda to normalnie, bo ze zwykłej infekcji robi się duszność, więc jak tylko ma katar to musimy się inhalować, czasem jak jest już daleko posunięta choroba to muszę mu podać czopek rozkurczowy a jak nie działa to do szpitala a to najgorsze, dlatego nie mogę lekceważyć niczego, no a ogólnie to ładnie bierze syropki ale jednak już oskrzela zaatakowane.
no babkę to bym zjadła a roladkę to już na bank
Qanchita, śpisz, bo jak nie to za chwilę będę
chcesz te zdjęcia mieć w formie obrazka o takiego
jeśli tak to zrób takie coś
[img]...
http://i32.txi.jpg[/img]
tylko skasuj te ...
Ostatnio zmieniony 05 lip 2010, 07:56 przez
riterka, łącznie zmieniany 1 raz.