Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hej
kurde tak piszecie o tych położnych...ja miałam pecha...tzn nie wybierałam położnej ,wszystko na NFZ i przy pierwszym porodzie trafiłam na położną,która uszkodziła mi Zuzię(porażenie splotu barkowego) a przy drugim porodzie- inna położna inny szpital inne miasto -zostawiła mi dobry kawał łożyska który mi wyszedł po 2 tygodniach a rreszta się "siepała" i po 6 tygodniach miałam zabieg
ciekawe jak tu będzie ponoć choć opieka w ciązy nie najlepsza to porody lepsze jak w pl no zobaczymy

Dzień dobry;)

zubelek, nie strasz... ja nie myslalam za bardzo o prywatnej poloznej... a tu tak piszecie ze zaczynam sie zastanawiac...
u nas dzis sloneczko;) cieplo;) chociaz w dzien bo w nocy oczywiscie burza byla... wczoraj w ogole jakas taka beznadziejna pogoda...

dziasla mi krwawia... jakby sie podnosza... a do tego jeszcze wychodzi mi zab madrosci... na szczescie nie boli tylko raczej denerwuje no wiec do dentysty trzeba sie w koncu wybrac;(

Milego dnia!!!

Hej

Witam nową grzudnióweczkę

zubelek, nie strasz nas:ico_olaboga: bo rodzic nie pojedziemy

Stawiam wskoczyłam dzisiaj w 6 miesiąc

Paulina446, jak ten czas leci prawda;) my dzisiaj 25 tydzien zaczynamy;) normalnie szok;) zostalo tylko 15 tygodni....

eh tam dziewczyny ja nie straszę,ja po prostu miałam pecha.Ja nie znam nikogo kto by rodził z prywatną położną a dzieci mają zdrowe i wszystko było bez komplikacji.ja tylko o sobie napisałam,a to żadna reguła

Paulina446, za rozpoczęty 6 miesiąc,jej jeszcze tydzień i też wskocze ale ise cieszę
Ja to się w ogóle boję ,że w grudniu urodzę i często mi to do głowy przychodzi chyba się na grudzień przygotuję co by niespodzianek nie było ale będę zaciskać nogi do stycznia choćby do pierwszego

[ Dodano: 2010-08-24, 15:36 ]
kruszynka05, za 24t minione
a ciasteczko to kto postawi?

zubelek, ja tez chce nóżki zacisnąć do stycznia

a prosze bardzo;) ja tak jakos o ciasteczku nie mysle;) zanim zaszlam jadlam naprawde duzo slodkiego a teraz w ogole praktycznie, czasem mi nawet zal bo tak uwielbiam krowki a na sama mysl jakos tak mnie odrzuca;) no ale coz;)
a co do zaciskania nozek to ja bym chciala w terminie;) byle na swieta byc juz w domku;)

kruszynka05, uwielbiam krówki no ale za słodyczami generalnie nie przepadam,teraz w ciązy też tylko czasem mnie ochota nachodzi

Paulina no to jak ty wytrzymasz to ja tym bardziej

zubelek, będziemy siedziały w sylwestra na forum i razem puścimy nogi minute po północy

Paulina446, mężowie wypija szampana a my z korków skorzystamy