: 26 paź 2010, 11:58
Cześć Kobitki!
Przede wszystkim
za 5 miesięcy Krystianka!
karo, no cuuudnie wyglądasz w tych włoskach!!!
I Nikoś taki słodziak!
Co do chust - ja mam Nati i jestem zadowola - cena nie była kosmiczna, a i jakość dobra. Wprawdzie nie mam porównania z innymi chustami, ale tej nie mam nic do zarzucenia
Didymos faktycznie ma drogie chusty, ale tak strasznie mi sie marzy Indio - dokładnie ta kolorystyka http://www.decoraliki.pl/164,chusta-tka ... weiss.html Oczywiście nie kupię jej za taką cenę, ale gdybyście słyszały że ktoś sprzedaje używaną to dajcie cynka
Fajnie by pasowała do dżinsów
Co do dokarmiania. Ja też jestem zwolenniczką opcji -tylko mleko z cyca do skonczonego 6 m-ca. Mam nadzieję, że mi go nie zabraknie. No a potem BLW
Martalka, co sądzisz o książce? Jestem w połowie czytania - nie jest zła, ale moim zdaniem mogłaby być krótsza i konkretniejsza, bo kilka razy jest wałkowane to samo na różne sposoby, co wydłuża czas lektury
Ja bym to streściła w 30 stronach
U nas życie się toczy aktywnie. Dawiś bardzo mało śpi. Już się przyzwyczaiłam do tego, ze mało śpi w dzień, ale ostatnio i w nocy nie chce. Dzisiaj np od 1 do 3.30 chciał się bawić i nie dało rady zostawić go bawiącego sie a samemu kimać, bo wówczas się złości - trzeba być z nim w kontakcie...
potem pospał do 5 i znowu zabawa do 6.30. Ależ niewyspana jestam... 
Przede wszystkim


karo, no cuuudnie wyglądasz w tych włoskach!!!

Co do chust - ja mam Nati i jestem zadowola - cena nie była kosmiczna, a i jakość dobra. Wprawdzie nie mam porównania z innymi chustami, ale tej nie mam nic do zarzucenia


Co do dokarmiania. Ja też jestem zwolenniczką opcji -tylko mleko z cyca do skonczonego 6 m-ca. Mam nadzieję, że mi go nie zabraknie. No a potem BLW



U nas życie się toczy aktywnie. Dawiś bardzo mało śpi. Już się przyzwyczaiłam do tego, ze mało śpi w dzień, ale ostatnio i w nocy nie chce. Dzisiaj np od 1 do 3.30 chciał się bawić i nie dało rady zostawić go bawiącego sie a samemu kimać, bo wówczas się złości - trzeba być z nim w kontakcie...

