??
1. zmieniasz jak duże ma być zdjęcie od najmniejszego, jak np AVATAR do dużego, ostatnia opcja, żeby nie zmieniało wielkości obrazka
2. żeby nie było tego czarnego paska z rozdzielczością, czyli wielkością obrazka
http://load.imageshack.us/
[ Dodano: 2007-05-27, 11:18 ]
jak najedziecie na obrazek to pokaze się łapka i jak klikniecie to sie powiększy do przyzwoitych rozmiarów
Maritta, wiesz ze to pozycja startowo wyjściowa do raczkowania 
... zacznij juz zabezpieczać kable w mieszkaniu, taśmą przez stojak z płytami, co tam jeszcze? 
[ Dodano: 2007-05-27, 13:06 ]
babcia kupiła Zuzi balonika z helem Little Pony, mała ma opad szczeny do podłogi non stop, ale też śmieje się do niego.... zrobię jakieś zdjęcie
... zacznij juz zabezpieczać kable w mieszkaniu, taśmą przez stojak z płytami, co tam jeszcze? [ Dodano: 2007-05-27, 13:06 ]
babcia kupiła Zuzi balonika z helem Little Pony, mała ma opad szczeny do podłogi non stop, ale też śmieje się do niego.... zrobię jakieś zdjęcie
no ale ona tak od dawna... i człapie się do tyłu 
zdarza się, że i na kolanka klęknie ale tylko w łóżeczku 
kable pochowane, bo przecież mamy Królisia
Mój Bartek jak chciałam kupić balon taki Liluni, powiedział, że po cyrku zostało ich tu mnóstwo i hel też jest więc po co mamy płacić on sam napompuje... już miesiąc minął a balona ni ma... - a może dopiero miesiąc
zdarza się, że i na kolanka klęknie ale tylko w łóżeczku kable pochowane, bo przecież mamy Królisia
Mój Bartek jak chciałam kupić balon taki Liluni, powiedział, że po cyrku zostało ich tu mnóstwo i hel też jest więc po co mamy płacić on sam napompuje... już miesiąc minął a balona ni ma... - a może dopiero miesiąc
-
Liv22Holland
- Towarzyska dusza
- Posty: 30
- Rejestracja: 07 mar 2007, 16:58
Hej kobietki!
Po 3 tygodniach wkoncu wylazlam ze szpitala. Jestem po operacji pluca, mam 15 szwow i ledwo zyje, ale nie ma jak w domu. Mama przyleciala z Anglii na kilka dni, zeby mi pomoc, bo nawet Kylie na rekach trzymac nie moge
Co do Kylie to raczkuje juz od ponad miesiaca, a od 2 tygodni stoi-to Jej uluione zajecie i jak tylko sie obudzi to lapie sie za szczebelki w lozeczku i hop na nozki. Jest przeslodka, ale nie wiem jak Ja "ogarne"jak mama pojedzie i Ronald wroci do pracy. Ona musi byc caly czas w ruchu, a ja poki co ledwo sie ruszam.
Dziekuje za maile-to niesamowite jak Te nasze Malutkie Bobaski rosna! Sa takie sliczne! I Marittki Fasolina juz ponad 13 tygodni ma! No poprostu szok!
Caluski dla Was wszystkich i Waszych pociech! (tych jeszcze nienarodzonych tez)
Ide sie polozyc.
Steskinilam sie za Wamo bardzo, ale niestety jeszcze za czesto nie bede zagladac, bo musze dojsc do siebie.
Trzyjajcie sie kobietki i najmocniej przepraszam, ze nie wiem co u Was, ale mam moze 200 stron do nadrobienie???
Po 3 tygodniach wkoncu wylazlam ze szpitala. Jestem po operacji pluca, mam 15 szwow i ledwo zyje, ale nie ma jak w domu. Mama przyleciala z Anglii na kilka dni, zeby mi pomoc, bo nawet Kylie na rekach trzymac nie moge
Co do Kylie to raczkuje juz od ponad miesiaca, a od 2 tygodni stoi-to Jej uluione zajecie i jak tylko sie obudzi to lapie sie za szczebelki w lozeczku i hop na nozki. Jest przeslodka, ale nie wiem jak Ja "ogarne"jak mama pojedzie i Ronald wroci do pracy. Ona musi byc caly czas w ruchu, a ja poki co ledwo sie ruszam.
Dziekuje za maile-to niesamowite jak Te nasze Malutkie Bobaski rosna! Sa takie sliczne! I Marittki Fasolina juz ponad 13 tygodni ma! No poprostu szok!
Caluski dla Was wszystkich i Waszych pociech! (tych jeszcze nienarodzonych tez)
Ide sie polozyc.
Steskinilam sie za Wamo bardzo, ale niestety jeszcze za czesto nie bede zagladac, bo musze dojsc do siebie.
Trzyjajcie sie kobietki i najmocniej przepraszam, ze nie wiem co u Was, ale mam moze 200 stron do nadrobienie???
Oliwko, ależ się cieszę, że juz jestes w domu Uważaj na siebie kochana i się nie przemęczaj.... Wiem, wiem.... łatwo powiedzieć. Cały czas myslałysmy o Tobie. A Kylie jest niesamowita 
Mój Hubcio jest chyba na podobnym etapie rozwoju jak Lili Maritki Tak samo "raczkuje" w łózeczku i wszędzie pełza do tyłu buziaki...zmykam bo u rodziców jestem
Uważaj na siebie kochana i się nie przemęczaj.... Wiem, wiem.... łatwo powiedzieć. Cały czas myslałysmy o Tobie. A Kylie jest niesamowita Mój Hubcio jest chyba na podobnym etapie rozwoju jak Lili Maritki Tak samo "raczkuje" w łózeczku i wszędzie pełza do tyłu buziaki...zmykam bo u rodziców jestem Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości