Strona 731 z 752

: 19 cze 2008, 14:27
autor: lulu_
Marta26, Martam ma już internet, więc może jeszcze przez kilka dni z nami poklika :-D

: 19 cze 2008, 14:28
autor: Marta26
lulu_, no i super, im nas wiecej tym weselej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
oby mój komp nie wariował zbytnio :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 19 cze 2008, 14:29
autor: lulu_
Marta26, :ico_nienie: teraz nie wolno żadnych urządzeniom elektronicznym wariować!!!! Oficjalnie zabronione!!

: 19 cze 2008, 14:29
autor: Marta26
zmykam na chwilke do łózka, poleze i poobserwuję to plamienie bo momentami to mam wrażenie że zamienia sie w krwawienie :ico_olaboga: a nie usmiecha mi się dziś drugi raz podróz na ujastek tak tylko w ramach "kontroli"... :ico_noniewiem:

: 19 cze 2008, 14:31
autor: lulu_
Marta26, a może to czop Ci odchodzi po badaniu???

[ Dodano: 2008-06-19, 14:32 ]
Odpoczywaj póki możesz!!!
:ico_papa:

: 19 cze 2008, 14:48
autor: Marta26
lulu_, własnie stwierdziłam że sie połoze spac to kompa wyłączę.
wieczorem postaram się jeszcze zajrzec.
No a z tym czopem to jak to jest, moz eto byc po prostu krew? bo kurcze teraz mam troszke takiej żywej czerwieni i nie wiem czy to lekceważyc czy nie . :ico_noniewiem: :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-06-19, 14:48 ]
lulu_, no i mi zwiałaś :ico_noniewiem: :ico_oczko:

: 19 cze 2008, 14:55
autor: lulu_
Marta26, jestem jeszcze :-)
Czop to niby śluz z krwią (czasem brunatną), ale ja miałam prawie czystą "wodę" i to też miał być czop :ico_puknij:
Może tylko lekko krwawisz po badaniu. Na razie się nie przejmuj i odpocznij.

: 19 cze 2008, 15:06
autor: CMonikA
No Marta-może Ty będziesz następna :)
łóżeczko dla Synka już przygotowane-wymyte i pościelone :) więc już dla Synka mam wszysciutko :) jutro wkleję jakieś foteczki łóżeczka , bo dfziś baterie się laduja :)
lulu-super że po KTG wszystko ok :)

: 19 cze 2008, 15:08
autor: lulu_
Też zmykam!! Wpadnę na chwilkę wieczorem!!

: 19 cze 2008, 15:17
autor: siunia
witajcie.
Ja doslownie teraz znalazmam sekunde na kompa,
wstalismy po 11
Na podworku leje i zimno.
Nathan dopiero zasnal, a milan niedawno wstal.
do 13 normalnie byl sajgon w domu przez Milana, ale godzinke sie zdrzemna i jest ok.

Maz pojechal po brata na lotnisko, zaraz pewnie wroca wiec musze szykowac obiad.

janoszka, no to sie troszke naprzezywalas, ja tylko zawsze chwile zalamania milam przy skurczach ze to juz ostsnie dziecko, ale po porodzie juz mowilam dalej ze chce wiecej.
no i jeszcze tylko 1 zostalo i moje plany beda spelnione :ico_oczko:

Marta26, moze i sie cos u ciebie rozkreci, w sumie jak nie patrzec malo ci do tego terminu zostalo, a ze znieczuleniem zobaczysz przy porodzie jak akcja bedzie sie rozwijac :ico_oczko: