Strona 732 z 843

: 02 kwie 2008, 10:51
autor: edyta29
Frydza pisze:My mamy roczek 22 czerwiec
no myśmy tak mieli przy starszej i obiad robiliśmy tylko dla rodziców i chrzestnych a reszta na 16-tą
My też 22.06tylko że msza na 18-stą a gości zapraszamy tak na 16-stą najpierw kawa i ciacha obowiązkowo tort potek kościół i
wszysko naraz czyli zimna płyta i coś na ciepło do tego pare sałatek i frytki dla dzieci ,a zawsze osobno dawałam i więcej charówki było mam nauczkę człowik uczy się na błędach .Kurka chce kupić małej jakąś śliczną sukienke ale na allego nic niema :ico_szoking:
Co do prezentów to raczej kolczyki będą i mam nadzieje że kaska bo ten fotelik chce kupić teściowa już spacerówkę fundła przed czasem :ico_brawa_01:

: 02 kwie 2008, 11:06
autor: magda26
22 czerwca to ja koncze 27 lat :-D :-D :-D to bedzie druga impreza :-D :-D

: 02 kwie 2008, 11:49
autor: Frydza
22 czerwca to ja koncze 27 lat
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-04-02, 11:52 ]
edyta29 pisze:no myśmy tak mieli przy starszej i obiad robiliśmy tylko dla rodziców i chrzestnych a reszta na 16-tą
no my tylko prosimy rodzicow i chrzestnych,a dziadki to bez zapowiedzi tez do kosciola przyjada ,no to im nie powiem nie przychodzcie bo glupio,no i coz tu zrobic!!!Pasowal by obiad,kawa,ciasto,zimna plyta i danie gorace,ale jak se pomysle te szykowanie :ico_olaboga: obczaje ile w knajpie by wynioslo i by byl swiety spokuj :-D

: 02 kwie 2008, 12:18
autor: ania1980
Hejka!
Przypomniało mi się pytanie co do butelek - my też używamy cannpola, co jakiś czas zmieniam smoki. Butelekę też, bo od herbatki/soczków tworzy się ciemny osad.
Alinko, dziękuję :-) No i gratuluję udanych chrzcin. Czekamy na zdjęcia :-) Na teściową brak słów...
Co do roczku Helenki, to nasze rodziny daleko, więc "imprezy" raczej nie będzie. A w zasadzie będą 2 - jedna u mojej mamy, druga u teściów. My zamierzamy zabrać Heleneczkę do zoo i zapewnić fajne (czytaj niecodzienne) atrakcje :-D A mszy żadnej nie planuję - urodziny Helenki to "cywilna" impreza a nie kościołowa jak dla mnie....

: 02 kwie 2008, 13:55
autor: magda26
My tez mszy nie zamawiamy :ico_oczko:

Kurcze dziewczyny mam maly problem nie mam ochoty na seks :ico_placzek: nie wiem chyba przez tabletki zero nic :ico_placzek: moj P juz mi mowil ze cos nie tak ze mna :ico_placzek: :ico_placzek:

: 02 kwie 2008, 15:37
autor: madziorka hihi
hej kochane mamuski

madziu ale sie rozpisalas, super, ja to lubie!!!
co do urodzinek.. wiesz ja tez lubie planowac takie rezczy ale bardziej pod wzgledem gosci.. bo chcialabym zeby bylo duuzo dzieciakow
i troche sie martwie bo lelka urodzinki sa dopiero w lipcu, w polowe wakacji i wiele osob moze w tym czasie poleciec do polski....
wiem napewno ze dwie zaprzyjaznione kumpele w tym czasie beda z dzieciaczkami w polsce..
jedna nasza bliska rodzinka zjezdza do kraju na stale juz niedlugo...
wziec pozostaje ok 4 rodzinki i maluchy.. wiem ze jedna napewno bedzie..
a reszta?
jak sie okaze ze wyjada to co??
a nic to, poznam na forum nowe i skoluje gosci lelkowi a co.. hehehe

a menu.. to ja lubie takie przekaski serwowac.. koreczki kolorowe warzywne i owocowe, salatki... jak bedzie ladnie to imprezka bedzie na ogrodzie wiec i grila zapalimy..
napewno cos sie wymysli
gadzety urodzinowe obowiazkowe
balony, czapeczki, itd... hihi

ale sie rozmazylam...

musze spadac

tylko nadmienie iz bylismy dzis w przychodni u HV
lelek w ciagu dwoch miechow przytyl dokladnie 1kg
wazy 8,58 miesci sie w przedziale ale troszke ponizej idealu co mnie cieszy. bo tak wcina a figurke utrzymuje bardzo dobra
i nawet zostal zmierzony, hv powiedziala ze dlugi bo z koleji troche powyzej normy 72,5 cm
co cieszy rowniez hihi

zaraz idziemy znow do sklepu bo zapomnialam kupic mleka a bede dzis smazyc racuchy z jablkami, drugi raz w zyciu

wiec reszte odpisze potem
sorki paaa

aa lelek ma pierwszeg guza
pod oczkiem
trzymal sie stolu i spadl
oczywuscie placzu bylo sekunde a pozniej ten swir znow wpadl w wir raczkowania wstawania skakania hihi

madziu rowerek jest sliczny ten caly zolty :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
od razu bym lelkowi kupila
my tez myslimy ze na roczek rowerek mu sprawimy hihi

: 02 kwie 2008, 16:23
autor: edyta29
Magda to witam w klubie mój M to już twierdzi że mam kogoś ale od czasu do czasu jak się postara i jest długa gra wstepna to działa może u ciebie też tak będzie tylko że jak ja się rozkręcam to często M już jest dawno po hi hi hi
A impreza w kościele u mnie obowiązkowa nie wiem dlaczego ale chyba dlatego że poprostu zostałam tak wychowana a co do balonów to będą ale reszta raczej tradycyjna Ja do knajpy napewno bym się nie wybrała jak mam swój domek i miejsca do latania sporo a w knajpie to dziecią się nudzi wolę cosik poszykować ewentualnie nad kateringiem myślę ale nie wiem jeszcze zobaczę jak mi się nie będzie chciało to tylko ciacha upiekę a resztę zamówię i mi do domu przywiozą zobaczymy

: 02 kwie 2008, 17:22
autor: magda26
edyta29 pisze:ja się rozkręcam to często M już jest dawno po hi hi hi
u mnie dokladnie to samo :ico_noniewiem:

: 02 kwie 2008, 17:26
autor: Alineczq
uuuuuuuuu jakie tu tematy, roczek juz. Ja dopiero od jednej odpoczywam, a o drugije nie myśloę jeszcze. Chrzestni nie wiem czy przyjadą. Nie wiem, moze jakiś greill, lato w końcu będzie :-D Bardzo mi się podoba pomysł Ani :ico_brawa_01:

Kurcze próbowałam czytać posty, ale się nie dało dokładnie. Doczytałąm się ze Kamilka miała zebro złamane :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: Matko święta, mam nadzieję, ze juz jest dobrze.

O butelkach coś pisałyście. Ja uzywam tylko Aventu, ai na herbatkę mam z Disneya. Inne firmy u nas się nie sprawdziły.. Przeciekają to przez korek, to ze smoczka. Zrobiłam kiedyś małej sok jagodowy do butelki z Cannpola, a Karol nie wiedząc podał jej i poszeł (nie przytrzymał póki się napije), ja przychodzę, a wszystko dookoła w jagodach, niczego rzecz jasna doprać nie idzie.. Mała trochę się napije, a resztą trzęsie. Z butelkami Aventu nie miałąm takich przebojów i jak picie czy mleko zostaje w łózeczku przewrócone smoczkiem do dołu, to nic nie jest mokre.

Magda ja tez mam ten sam problem. K. to nawet mojej mamie się skarzył :ico_noniewiem: No kiedy ja tyle nie potzrebuję... W mózgu wszytsko siedzi, ta cała chęć i zapał do brykania, no alke co zrobisz kiedy w ciągu dnia są inne wazniejsze rzeczy.. Do wiecvzora na nic juz się nie ma ochoty, człowiek się cieszy, ze dziecko wykąpane, najedzone poszło spać...Mam nadzieję, ze to niedługo minie, bo my najczęściej kłócimy się o częstotliwość...

No to obiecane foteczki



w drodze do kościoła. Malutka była zaspana, bo msza była o 9 rano :ico_noniewiem:
Obrazek

w kościele w pełnej krasie
Obrazek

najwazniejszy rytuał
Obrazek

reszta siuę wgrywa, to narazie wysyłam te

: 02 kwie 2008, 17:32
autor: magda26
Alinko
Alineczq pisze:Do wiecvzora na nic juz się nie ma ochoty, człowiek się cieszy, ze dziecko wykąpane, najedzone poszło spać...
ja tez tak mam wieczorem jestem padnieta i mysle o kapieli i lulu a jak juz sie rozkrece to P juz powszystkim i co i tak zle i tak nie dobrze :ico_olaboga:

A zdjecia malej cudne i ta sukieniusia rewelacja oraz płaszczyk dama a na ostatnim zdjeciu tatus jaki dumny :-D