Strona 734 z 752

: 20 cze 2008, 12:40
autor: CMonikA
To jeszcze Moja.Maja się dziś nie zameldowała!
jestem jestem-jeszcze 2 w 1 :) wczoraj wieczorem znów skurcze były-a dziś od rana brzuch boli, ale nie mocno... jutro mam dzwonić do mojego gin i jak bedzie mial dyżur to jutro na ktg jade a jak nie to dopiero w poniedziałek :) pozdrawiam

: 20 cze 2008, 12:46
autor: murdemille
a tu zmeczona mamusia dzien po powrocie do domu :-D
Obrazek

: 20 cze 2008, 13:21
autor: lulu_
Obiadek już zrobiony, Ł wyszedł do pracy, tylko posprzątać muszę i popołudnie wolne :-D Powinnam poczytać do egzaminu, ale już myśli od dzidzi oderwać nie mogę :ico_puknij:

janoszka, rzeczywiście widać zmęczenie, ale poza tym to ślicznie wyglądasz :ico_brawa_01:

mojamaja.corcia, już długo męczą Cię bóle brzucha. Pewnie to skurcze przepowiadające :ico_brawa_01:
Chyba planujesz przed nami się rozdwoić :ico_oczko: ???

Marta, wytłumacz m, że jesteś zmęczona już ciążą i hormony buzują przed porodem. Musi być bardziej wyrozumiały :ico_nienie: Szkoda się niepotrzebnie kłócić i denerwować :ico_pocieszyciel:
Jak coś zgrzyta między nami, to Ł pyta czy to ja czy hormonki teraz gadają :-)

Z drugiej strony to czasem zastanawiam się jak sobie daje radę - trochę żałuję, że nie poszliśmy do szkoły rodzenia, bo teraz widzę, że zżera go niepewność i nie wie czego oczekiwać. Jak odchodził mi czop, to pytał: Co to jest? I jakie masz teraz rozwarcie? To już rodzimy czy zdążę się jeszcze przespać? :ico_puknij:

: 20 cze 2008, 13:24
autor: martam21
My juz po spacerku i drugim sniadanku!
Slicznie bylo, na plazy prawienikogo , pies sie wyszalal z mezem :ico_brawa_01:
Filipek cos dzisiaj spokojny w porownaniu do ostatnich dni, ale nie sadze aby sie szykowal na te strone brzuszka :ico_noniewiem:
Krzyz mnie troszke pobolewa i mam uczucie ciezkosci w dole brzucha ale oprocz tego zadnych czopow ani innych objawow :ico_noniewiem:
A moze ja nigdy nie urodze? :ico_olaboga:

: 20 cze 2008, 13:35
autor: lulu_
martam21, pochwal się fotkami ze spacerku :ico_sorki:
Zazdroszczę tej plaży blisko domku :-D
A moze ja nigdy nie urodze?
martam21, urodzimy wszystkie już niedługo... jeszcze max 2-3 tygodnie :ico_oczko:

: 20 cze 2008, 14:04
autor: martam21
lulu_, , a jak to jest, czy po terminie to powinnam miec jakies badania robione?Bo zaczynam sie martwic czy malemu jest wszystko dobrze.Wiesz, w Polsce robia tyle badan: a to na starosc lozyska a to na ilosc wod plodowych a tutaj w Irlandii to sprawdzaja brzuszek miarka krawiecka i ostatnio jakas drewniana trabka lekarz sprawdzal chyba bicie serca :ico_olaboga:
A co jesli malemu cos sie stanie i ja nawet nie zauwaze?Zaczynam panikowac :ico_placzek:
Robili mi juz tutaj dwa razy ktg i bylo ok ale sama wiesz.....

: 20 cze 2008, 15:45
autor: Marta26
poleniuchowałam trochę ale nic nie spałam wyjątkowo :ico_oczko: teraz ide zrobić sobie herbatkę i nie wiem co będe robić. jejuuuuuuuuuuu czemu mi sie tak nic nie chce robić? :ico_olaboga:

: 20 cze 2008, 15:54
autor: lulu_
martam21, w Polsce też nie robi się dodatkowych badań poza KTG. Łożysko na tym etapie ciąży już powinno być stare, a ilość wód płodowych powoli się zmniejsza.
Jeśli zapis KTG jest prawidłowy, to znaczy, że łożysko dobrze funkcjonuje i wystarczy, że będziesz liczyła ruchy dziecka (3 razy dziennie, w ciągu godziny powinno się ruszyć 10 razy).

Ilość wód płodowych sprawdza się, jeśli jest podejrzenie przedwczesnego pęknięcia pęcherza płodowego lub są jakieś inne wątpliwości.
Czasem wydaje mi się, że nadmiar badań jest równie szkodliwy, jak ich brak. Miałam ostatnio dużo stresu właśnie przez to, że ciągle coś poza normą wychodziło - to wymiary główki, to ilość wód czy nieprawidłowy zapis KTG. Co chwila słyszałam, że trzeba będzie iść na patologię ciąży. Na szczęście powtórne badania wyszły prawidłowo :ico_sorki: Teraz się już uspokoiłam i cieszę się, że do terminu porodu mogę posiedzieć spokojnie w domu, a nie muszę chodzić na dodatkowe badania do szpitala.
Wystarczy, że czuję jak mały przeciąga się w brzuszku i wiem, że jest bezpieczny.

[ Dodano: 2008-06-20, 15:57 ]
jejuuuuuuuuuuu czemu mi sie tak nic nie chce robić?
Marta26, to moje siły witalne jeszcze nie dotarły nad południową Polskę?? :ico_oczko:
Wysłałam chyba wszystko co miałam, bo mi też dziś się nic nie chce robić :-D
Oglądam właśnie film, ale oczy powoli się same zamykają. Obiecałam sobie jednak, że nie będzie popołudniowej drzemki, bo potem męczę się w nocy :ico_nienie:

[ Dodano: 2008-06-20, 16:01 ]
Marta26, masz może wiadomości od Magfil???

Ciekawe kiedy Spinkę wypuszczą ze szpitala??? Pewnie dopiero w przyszłym tygodniu :ico_noniewiem: Będziemy mogły wreszcie zobaczyć ostatnią czerwcową dziewczynkę (a miała być pierwsza :-D )!!

: 20 cze 2008, 16:05
autor: Marta26
lulu_, Spinka może jutro wyjdzie ale na pewno to nie wiedziała

[ Dodano: 2008-06-20, 16:09 ]
Marta26, to moje siły witalne jeszcze nie dotarły nad południową Polskę??
chyba cholery gdzieś zabładziły... choc teraz straciłam troche energii bo polatałam po dole odkręcajac kaloryfery- w taki gorac :ico_puknij: nop ale na piecu miałam ponad 80 stopni i woda w rurkach zaczynała sie chyba gotowac :ico_olaboga: mamy jakis "wściekły" miał ,ma taka kaloryczność że szok, wsypiesz łopatke miału a na piecu zaraz 60-70 stopni :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-06-20, 16:12 ]
lulu_, nasi synkowie beda mieli panien do wyboru do koloru u nas na czerwcówkach :ico_haha_01:

: 20 cze 2008, 16:15
autor: lulu_
Marta26, skoro panienki są już do "wzięcia" to powinno im się spieszyć :ico_oczko: Mam nadzieję, że nie będą maminsynkami :-D , którym w brzusiu lepiej niż na forum z dziewczynkami :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-06-20, 16:16 ]
Marta26, to w domu masz chyba upał :ico_szoking:

U nas co chwilę grzmi, ale nawet jedna kropla nie spadła i też gorąco jest :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-06-20, 16:18 ]
Dziś wturlałam się na 8 piętro :-D Nie wierzę, żeby mogło to przyspieszyć poród, ale przynajmniej kondycję można trochę poprawić :ico_oczko: