: 06 cze 2009, 05:10
plum z rana 
noo, kto ma nerwy ten spać nie może
znaczy jaaaa 
stawiam kawkę i herbatkę, mam nadzieję, że jak powstajecie to jeszcze ciepłe będą


u mnie jest 4 rano
Alek jadł półgodziny temu i już nie mogę zasnąć, więc stwierdziłam, że szkoda, żeby minutki cenne dziś wyjątkowo uciekały mi na leżeniu i gapieniu się w ścianę i słuchaniu chrapania chłopa
a synuś i tak za 2 godz wstanie na kaszkę
więc dużo nie straciłam snu 
wczoraj po planowaliśmy wszystko, zapisane na kartce
zakupy do końca prawie zrobione, także dziś tylko działamy + moje włosy (fryzjer, a wieczorem farbowanie), Norberta włosy, i jeszcze parę pierdół
także dzionek będzie szybko leciał i już czuję, że po nocy będziemy sprzątali 
więc witam się tylko i gnam do kuchni, ugotuję Alkowi zupkę i nastawię warzywa na sałatkę chociaż, a potem wydumam, co następne
[ Dodano: 2009-06-06, 06:20 ]
noo, Laseczki, wstawać, szkoda dnia
ja juz zupka zrobiona, jak wstaną luda, to dodam kleiku i kilka łyżeczek owsianki z glutenem i zblenduję
któraś z Was pytała, czy solę - ja absolutnie jestem przeciwna soleniu i słodzeniu pokarmów dziecku.... na te delikatne nerki, które i tak mają niesamowite obciązenie z okazji nowych pokarmów nie potrzeba jeszcze obrzęków na miedniczkach od soli....
z cukrem to samo, nawet glukozą czy tym bardziej miodem bym nie osłodziła czegokolwiek.... dzieciaczki nie znają smaków, mi nie musi smakować ważne, żeby zdrowe dla dziecka było
siedzę i dumam, co robić następnego, ale niesety chyba tylko popiłuję paznokcie, bo do pozostałych robót muszę włączać jakieś urządzenia, typu mikser, czy blender... a ciasto też bym już mogła jedno zrobić... no nic, poczekam
a paznokcie też ważna rzecz
[ Dodano: 2009-06-06, 06:40 ]
noo, to tak w przerwie
Martuś, mam nadzieję, że niebawem do nas wrócisz...
aż mnie ścisnęło wczoraj, jak przysłałaś sms-a, ale wierzę, że będzie dobrze
męża masz pierwsza klasa, więc poradzi sobie z Milenką na pewno
i jeszcze zdąży zadbać o Ciebie, choć pewnie na zakaźny nie wpuszczają
heh... trzymam baardzo mocno kciuki, tak mocno, że aż bieleją mi kostki...
[ Dodano: 2009-06-06, 06:44 ]
tak doczytuję powoli
ale Was na wspomnienia wzięło
ja rodziłam 27 godzin
z czego 25 bóli i skurczy prawie non stop, a potem cc
i jak na razie mi się odechciało
mój Alek się nerwusek robi ostatnio
jak się go wsadza do leżaczka albo fotelika w aucie to aż mostki robi i płakać zaczyna
no i jak leży to też tak mocniej macha łapkami i widać, że ma nerwa na buźce... mam nadzieję, że to chwilowe tylko
[ Dodano: 2009-06-06, 06:52 ]
dobra, pazurki zrobiłam
zaraz spadam się kąpnąć i włoski przeprać i już pewnie Alek wstanie
także nie będę się juz nudziła 
chciałam Wam bardzo, ale to bardzo podziękować za pomoc przy ankietkach
naprawdę to dużo znaczy dla mnie, bo same dobrze wiecie, jaki mam dostęp na żywo do ludzi 

i bardzo, ale to bardzo bardzo podziękować za to, że jesteście, że moge Wam powiedzieć, co mi na sercu leży (zarówno z radością, jak i żalem, czy bólem) i uzyskać dobre słowo, radę
bez Was i mojej bratowej nie dałabym rady w wielu, wielu chwilach


noo, kto ma nerwy ten spać nie może


stawiam kawkę i herbatkę, mam nadzieję, że jak powstajecie to jeszcze ciepłe będą



u mnie jest 4 rano




wczoraj po planowaliśmy wszystko, zapisane na kartce



więc witam się tylko i gnam do kuchni, ugotuję Alkowi zupkę i nastawię warzywa na sałatkę chociaż, a potem wydumam, co następne

[ Dodano: 2009-06-06, 06:20 ]
noo, Laseczki, wstawać, szkoda dnia


ja juz zupka zrobiona, jak wstaną luda, to dodam kleiku i kilka łyżeczek owsianki z glutenem i zblenduję

któraś z Was pytała, czy solę - ja absolutnie jestem przeciwna soleniu i słodzeniu pokarmów dziecku.... na te delikatne nerki, które i tak mają niesamowite obciązenie z okazji nowych pokarmów nie potrzeba jeszcze obrzęków na miedniczkach od soli....
z cukrem to samo, nawet glukozą czy tym bardziej miodem bym nie osłodziła czegokolwiek.... dzieciaczki nie znają smaków, mi nie musi smakować ważne, żeby zdrowe dla dziecka było

siedzę i dumam, co robić następnego, ale niesety chyba tylko popiłuję paznokcie, bo do pozostałych robót muszę włączać jakieś urządzenia, typu mikser, czy blender... a ciasto też bym już mogła jedno zrobić... no nic, poczekam


[ Dodano: 2009-06-06, 06:40 ]
noo, to tak w przerwie

Martuś, mam nadzieję, że niebawem do nas wrócisz...


męża masz pierwsza klasa, więc poradzi sobie z Milenką na pewno



heh... trzymam baardzo mocno kciuki, tak mocno, że aż bieleją mi kostki...



[ Dodano: 2009-06-06, 06:44 ]
tak doczytuję powoli






mój Alek się nerwusek robi ostatnio



[ Dodano: 2009-06-06, 06:52 ]
dobra, pazurki zrobiłam

zaraz spadam się kąpnąć i włoski przeprać i już pewnie Alek wstanie


chciałam Wam bardzo, ale to bardzo podziękować za pomoc przy ankietkach



i bardzo, ale to bardzo bardzo podziękować za to, że jesteście, że moge Wam powiedzieć, co mi na sercu leży (zarówno z radością, jak i żalem, czy bólem) i uzyskać dobre słowo, radę


