Strona 734 z 979

: 06 cze 2009, 05:10
autor: ananke
plum z rana :-)

noo, kto ma nerwy ten spać nie może :-D znaczy jaaaa :-D

stawiam kawkę i herbatkę, mam nadzieję, że jak powstajecie to jeszcze ciepłe będą :-D
ObrazekObrazek



u mnie jest 4 rano :-D Alek jadł półgodziny temu i już nie mogę zasnąć, więc stwierdziłam, że szkoda, żeby minutki cenne dziś wyjątkowo uciekały mi na leżeniu i gapieniu się w ścianę i słuchaniu chrapania chłopa :-D a synuś i tak za 2 godz wstanie na kaszkę :-D więc dużo nie straciłam snu :-D

wczoraj po planowaliśmy wszystko, zapisane na kartce :-) zakupy do końca prawie zrobione, także dziś tylko działamy + moje włosy (fryzjer, a wieczorem farbowanie), Norberta włosy, i jeszcze parę pierdół :-) także dzionek będzie szybko leciał i już czuję, że po nocy będziemy sprzątali :-)

więc witam się tylko i gnam do kuchni, ugotuję Alkowi zupkę i nastawię warzywa na sałatkę chociaż, a potem wydumam, co następne :-D

[ Dodano: 2009-06-06, 06:20 ]
noo, Laseczki, wstawać, szkoda dnia ;-) :-D

ja juz zupka zrobiona, jak wstaną luda, to dodam kleiku i kilka łyżeczek owsianki z glutenem i zblenduję :-)
któraś z Was pytała, czy solę - ja absolutnie jestem przeciwna soleniu i słodzeniu pokarmów dziecku.... na te delikatne nerki, które i tak mają niesamowite obciązenie z okazji nowych pokarmów nie potrzeba jeszcze obrzęków na miedniczkach od soli....
z cukrem to samo, nawet glukozą czy tym bardziej miodem bym nie osłodziła czegokolwiek.... dzieciaczki nie znają smaków, mi nie musi smakować ważne, żeby zdrowe dla dziecka było :-)

siedzę i dumam, co robić następnego, ale niesety chyba tylko popiłuję paznokcie, bo do pozostałych robót muszę włączać jakieś urządzenia, typu mikser, czy blender... a ciasto też bym już mogła jedno zrobić... no nic, poczekam :-D a paznokcie też ważna rzecz :-)

[ Dodano: 2009-06-06, 06:40 ]
noo, to tak w przerwie :-)

Martuś, mam nadzieję, że niebawem do nas wrócisz... :ico_sorki: aż mnie ścisnęło wczoraj, jak przysłałaś sms-a, ale wierzę, że będzie dobrze :ico_sorki:
męża masz pierwsza klasa, więc poradzi sobie z Milenką na pewno :ico_sorki: i jeszcze zdąży zadbać o Ciebie, choć pewnie na zakaźny nie wpuszczają :ico_sorki: :ico_olaboga:
heh... trzymam baardzo mocno kciuki, tak mocno, że aż bieleją mi kostki... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2009-06-06, 06:44 ]
tak doczytuję powoli :-) ale Was na wspomnienia wzięło :-) :ico_olaboga: ja rodziłam 27 godzin :-D z czego 25 bóli i skurczy prawie non stop, a potem cc :ico_sorki: i jak na razie mi się odechciało :ico_sorki:

mój Alek się nerwusek robi ostatnio :ico_olaboga: jak się go wsadza do leżaczka albo fotelika w aucie to aż mostki robi i płakać zaczyna :ico_olaboga: no i jak leży to też tak mocniej macha łapkami i widać, że ma nerwa na buźce... mam nadzieję, że to chwilowe tylko :-)

[ Dodano: 2009-06-06, 06:52 ]
dobra, pazurki zrobiłam :-)

zaraz spadam się kąpnąć i włoski przeprać i już pewnie Alek wstanie :-) także nie będę się juz nudziła :-D

chciałam Wam bardzo, ale to bardzo podziękować za pomoc przy ankietkach :ico_sorki: naprawdę to dużo znaczy dla mnie, bo same dobrze wiecie, jaki mam dostęp na żywo do ludzi :-)
Obrazek

i bardzo, ale to bardzo bardzo podziękować za to, że jesteście, że moge Wam powiedzieć, co mi na sercu leży (zarówno z radością, jak i żalem, czy bólem) i uzyskać dobre słowo, radę :ico_sorki: bez Was i mojej bratowej nie dałabym rady w wielu, wielu chwilach :ico_sorki:
Obrazek

: 06 cze 2009, 07:50
autor: milutka204
ananke, jak z rana i jaki dlugi swietny post :):)

witam u nas nocka nawet ok 1, 3 , 5 i 7:30 cos malej ten katar przeszkadza no i ja znowu gorzej sie czuje ale to nic... sluchajcie u nas slonce ma byc cieplo jak nie bedzie wiatru to moge z mała isc na dwor mimo sporego kataru i kaszlu??

ja dzis nic nie robie jak zwykle len i len... zupkla jeszcze jest chklop polecial po drozdzowke... potem musimy do carre pojechac bo swiatelko w lodowce:)


w Meksyku w złobku spalilo sie zywcem 29 dzieciaczkow :ico_placzek:





dobra zajadam drozdzowe i jogurt

: 06 cze 2009, 07:56
autor: ananke
ananke, jak z rana i jaki dlugi swietny post :): )
noo, ciut mi się nudzi między robotą :-D
w Meksyku w złobku spalilo sie zywcem 29 dzieciaczkow :ico_placzek:
:ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_placzek:
sluchajcie u nas slonce ma byc cieplo jak nie bedzie wiatru to moge z mała isc na dwor mimo sporego kataru i kaszlu??
ja bym nie poszła.... :ico_sorki:
dobra zajadam drozdzowe i jogurt
oo, przypomniało mi się, że jeszcze nie jadłam :-D to lecę na śniadanko :-D

: 06 cze 2009, 07:58
autor: milutka204
ja bym nie poszła.... :ico_sorki:
ja tez chyba nie pojde choc chlop moi ze co bede w domu sie kisic... jak cieplo i bez wiatru...... nosz musialo nas dopasc chorobsko :ico_placzek:
oo, przypomniało mi się, że jeszcze nie jadłam :-D to lecę na śniadanko :-D
smacznego:) :-D

[ Dodano: 2009-06-06, 08:15 ]
moje dziecko ma dzis zły dzien... chcialam dac jej mleka bo pl;akala i musiala poczekaj 2 minuty jak ja wzielam to okropielny placz butli nie chciala... odkladam placz ... wiec dzis ja cos musi bolec...a co jak nie dziasla :ico_chory:

: 06 cze 2009, 08:39
autor: donatka26
Witam :-)
u nas po ciężkim wieczorze nocka ok, synuś obudził się o 3.50 wypił 200ml mleka i wstał o 8 wypił kaszki 160 ml,

[ Dodano: 2009-06-06, 08:41 ]
chciałam Wam bardzo, ale to bardzo podziękować za pomoc przy ankietkach
i bardzo, ale to bardzo bardzo podziękować za to, że jesteście, że moge Wam powiedzieć, co mi na sercu leży (zarówno z radością, jak i żalem, czy bólem) i uzyskać dobre słowo, radę l]
po to jesteśmy :-)

[ Dodano: 2009-06-06, 08:44 ]

mój Alek się nerwusek aż mostki robi i płakać zaczyna :ico_olaboga: no i jak leży to też tak mocniej macha łapkami i widać, że ma nerwa na buźce... mam nadzieję, że to chwilowe tylko :-)
u nas jest dokładnie to samo, Szymuś robi tak od tygodnia i nawet przy jedzeniu, a mnie to trochę martwi :(

: 06 cze 2009, 08:53
autor: milutka204
ananke napisał/a:


mój Alek się nerwusek aż mostki robi i płakać zaczyna :ico_olaboga: no i jak leży to też tak mocniej macha łapkami i widać, że ma nerwa na buźce... mam nadzieję, że to chwilowe tylko :-)


u nas jest dokładnie to samo, Szymuś robi tak od tygodnia i nawet przy jedzeniu, a mnie to trochę martwi :(
_________________
u mnie to samo dzis nawet niemoge usiasc bo placz ...a juz tak pieknie bylo

[ Dodano: 2009-06-06, 08:54 ]
chcialam sie chociaz umyc ale chyba nie da rady

: 06 cze 2009, 09:44
autor: gaga22
No jestem i ja, przyznaję się bez bicia, że jeszcze Was nie doczytałam.

A to tak w skrócie powód mojej nieobecności: nareszcie wyjaśniło się co jest z moim autem - szlak trafił jakąś specjalna pompę, która jest odpowiedzialna za ciśnienie oleju w silniku i efekt taki, że szlak trafił cały silnik - koszt naprawy około 6 tys. euro - prawie cały silnik do wymiany :ico_zly: :ico_zly: dobra wiadomość, że jest to wada fabryczna, a zła to taka, że auto ma ponad dwa lata i Audi pokrywa połowę kosztów naprawy :ico_zly: Tak więc naprawa kosztowała nas ok. 3.000 euro. Połowę już zapłaciliśmy, a resztę w połowie lipca. I w taki oto sposób szlak trafił nasze wakacje :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_placzek:

A poza tym w czwartek byliśmy na ślubie mojego brata. Bartek był bardzo grzeczny, ale za to od dwóch dni w nocy budzi się z płaczem, ma masakralnie spuchnięte dziąsła i smarowanie żelem niewiele pomaga. Kończy się tak, że ląduje u nas w łóżku. Zęby jeszcze głęboko, tym razem nie pójdzie tak łatwo jak z poprzednimi.

Marcia ale się narobiło :ico_olaboga: dużo zdrówka

ananke dla chłopa też

Co do porodu to ja po założeniu żelu z prostaglandynami około 12 w południe zaczęłam mieć bóle, około 17 zaczęły się takie porządne, po 4 godzinach przebili mi pęcherz płodowy, efekt - małemu zaczęło zanikać tętno i skończyło się cesarką.

: 06 cze 2009, 09:46
autor: donatka26
a u nas raczkach ciąg dalszy, jak się go połozy to płacz, i to jeszcze najlepiej chodzić, bo jak siedzi na kolanach to się wygina

[ Dodano: 2009-06-06, 09:50 ]
gaga :ico_olaboga: współczucia :ico_sorki: ,
a jeśli chodzi o dziąsła to u nas to samo, ten żel nie wiele pomaga :ico_placzek: na raczkach najspokojniejszy jest

: 06 cze 2009, 09:51
autor: milutka204
a u nas raczkach ciąg dalszy, jak się go połozy to płacz, i to jeszcze najlepiej chodzić, bo jak siedzi na kolanach to się wygina
czyżby szymuś poszedl w slady kolezanki Klaudii??

mała usdnela...ale zaraz wstanie bidula tak plakala a jak sie przestraszyla mniebo ja z recznikie na glowie posmarowalam dentinoxem i usnela ale dlugo nie pospi bo jej nie trzymam

[ Dodano: 2009-06-06, 09:53 ]
a jeśli chodzi o dziąsła to u nas to samo, ten żel nie wiele pomaga :ico_placzek: na raczkach najspokojniejszy jest
_________________
dziwne ze na raczkach ich nie bi\oli .. a na lezaco juz tak... manipulacja? moja sie zbudzila i musi spac na rekavh :ico_noniewiem:

: 06 cze 2009, 10:08
autor: Gusia90
dzien dobry, ja dzis nie wyspana - poraz pierwszy od dawna.

zaraz jak zgasilam w pokoju swiatlo i chcialam isc spac, (ok 24.30) mlody sire obudzil i zaczal histerie, dawlam mu pic nic, butleki z jedzeniem do buzi nei chcial nawet wziac, bujalam, wibrowalam, rozmawialam , masowalam nic :ico_olaboga: :ico_olaboga: w koncu polozylalam go miedzy mnie a roba i laskawie zaciagnal butelke i poszeld spac ok 2, zanim ja zasnelam to maly znowu z histeria wstal wiec szybko po butelke zjadl i dalej krzyczy, posmarowalam mu dziasna,,chwilka spokoju wiec skorzystalam i zaczelam bujac i po 6 zasnal do 9.30...

teraz tez zaczyna...nie wiem co mu jest :ico_olaboga: albo zeby albo go nozka po szczepieniu boli bo troche spuchnieta jest..

milego dnia kobitki