Strona 736 z 813

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 05 lut 2013, 15:28
autor: gozdzik
hehehe ja to mam sklerozę i nie pamiętam kiedy moje dzieci zaczynały wstawać :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Jula pojechała z Babcia na zajęcia plastyczne a ja sie kisze z Bartoszkiem w domu

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 06 lut 2013, 13:16
autor: Martalka
Jakie szczęście, że ja się o pkola martwić nie muszę. Zapisani są co prawda na 3 godziny, bo tyle przysługuje, ale póki co jest OK.

Co do narzekania Tibby na wspólne mieszkanie z mamą... Powinna być wdzięczna? Pewnie jest! Skąd pomysł, że nie jest? A że każdemu się może czasami ulać, to akurat dla mnie dziwne nie jest.


Wisnia, moi chłopcy wstawali po 10 mcu- a przed ok 11 chodzili.
Mila wstała później.
Jaś póki co dopiero usiadł. Pełza, nieraczkuje. Ale umie się bujać w pozycji na kolanach i dłoniach- ćwiczy.
Nie wstaje, chociaż bardzo chce stać jak go biorę, jak tylko ma podparcie. A nie ma tak dobrze :ico_haha_01: Niech sobie pełza :ico_nerwusek: haha

Ubranka z nexta super. Lubię je za jakość.
Jaś ma zazwyczaj pajace z nexta. Na wyprz kupiłam też mu tshirty, Milenie też, ale jej się nie opłaca. Plami tak, że nie do sprania!!
Ostatnią śliczną zieloną bluzkę wysmoliła i rękawy chyba tylko do obcięcia :ico_haha_01:

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 06 lut 2013, 13:18
autor: Martalka
My się też musimy wybrać po jakieś buty. Chłopaki powyrastali ze szkolnych czarnych.
Milena nie ma półbutów.
Jaś jeszcze mieć nie będzie :) Póki jest wózkowy, to tylko mu paputki skórzane kupię na latanie po domu, albo takie skarpetki z podeszwą silikonową i jaka ona tam jest ;)

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 06 lut 2013, 13:42
autor: NICOLA_1985
każdemu się może czasami ulać, to akurat dla mnie dziwne nie jest.
dziwne może nie... ale pretensje o to, że mama milczy na temat wyprowadzki ze swojego mieszkania , z którego nie ma obowiązku się wyprowadzać i może w każdej chwili zdanie zmienić - ma do tego prawo - to już moim skromnym zdaniem lekka przesada... wiadomo jak się mieszka z rodzicami to różnie bywa są kłótnie i spory .. wiadomo mama się może wtrącać w swoim przekonaniu , że robi to w dobrej wierze , a córka się denerwuje bo chce sama o wszystkim decydować... no ale skoro jej nie pasuje taki układ to niech zrobi wszystko , żeby zmienić swoją sytuację... a nie tylko czeka aż wszystko jej z nieba spadnie... a skoro nie jest w stanie zmienić sytuacji, usamodzielnić się to niech nie narzeka na kogoś kto do niej rękę wyciąga bo sama sobie załatwiła taki stan...
to jest moje zdanie... być może jestem ostra i wredna ale szczera.. ktoś musi jej powiedzieć prawdę a nie tylko poklepywać po plecach i się uśmiechać..
tyle w temacie ode mnie..

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 07 lut 2013, 10:42
autor: wisnia3006
witam!!!
wczoraj bylam w posredniaku ide najpierw sie pytam w informacji co jest potrzebne i niby wszystko mam wiec wyciagan numerek a tam ludzi multum, 2 ulice dalej byla galeria wiec sie przeszlam pochodzilam 2.5 godziny i kupilam sobie spodnie i bluzke wracam a tam dopiero niecala polowa przeszla. wiec grzecznie siedze zawolali mnie po 5 godzinach i co sie okazalo ze potrzebne mi zaswiadczenie z zusu ze mam rente i w jakiej wysokosci i nie nie zalatwilam a na zaswiadczenie czeka sie do 30dni super.

karola caly czas kleczy przy meblach :-) :-) obstawiam ze pojdzie na nogi przed roczkiem

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 07 lut 2013, 10:54
autor: NICOLA_1985
hej
5 godzin???? łooooooooooooooooo nieźle.... a nie da się tego telefonicznie załatwić? :ico_oczko:

my dzisiaj leniwie.... :ico_oczko: Karolina w pkolu, Krystian się bawi i trochę na bajki zagląda , ja zaraz się zabiorę za ogarnianie mieszkania.. i później podjadę po wyniki do przychodni bo wczoraj byłam oddać krew i mocz.. oby wszystko było ok... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

pączki zjedzone?? :-D

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 07 lut 2013, 13:46
autor: Martalka

pączki zjedzone?? :-D
zjedzone :-D

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 07 lut 2013, 13:58
autor: NICOLA_1985
ja kupiłam tylko 4 w piekarni , 1 dla mnie, 1 dla Kriska, 2 dla S. a Karolina 1 pączka dostanie w pkolu na podwieczorek :ico_oczko: - tłusty czwartek tłustym czwartkiem ale ze słodyczami nie ma co szaleć :ico_oczko: dieta musi być hehe :ico_oczko:

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 07 lut 2013, 14:07
autor: wisnia3006
ja jeszcze nie zjadlam i nawet nie kupilam jeszcze ale mama ma przyjsc wiec pewnie cos przyniesie:)

no niestety nie da sie zarejestrowac przez tel a za pare groszy robia problemy jakbym miala renty 800zl to bym nic nie dostala a ja mam 777

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 07 lut 2013, 14:24
autor: gozdzik
Witajcie :)
Pączki zjedzone i to AŻ 3 :ico_wstydzioch: ale nie mogłam sie powstrzymać bo przyniósł teść z mojej ulubionej piekarni
Julcia w domu byłam z Nia dzis do kontroli i lekarka przywaliła jej kolejny antybiotyk :ico_szoking:
tak wiec kolejny tydz w domu
dobrze ze wczoraj zabrałam książkę z przedszkola do nauki bo ma straszne zaległości wiec uczymy sie w domu
ech a juz myślałam ze od Poniedziałku bedzie chodzić a tu masz ....
po 5 godzinach i co sie okazalo ze potrzebne mi zaswiadczenie z zusu ze mam rente i w jakiej wysokosci....
no nieźle sie naczekałaś
U nas za oknem sypie sypie juz pomału dość mam tej zimy :ico_oczko: