Strona 737 z 813

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 07 lut 2013, 17:33
autor: wisnia3006
gozdzik wspolczuje chooroby niech Julcia zdrowieje? w tym roku tez zapisalas Jule do kinderek?

w ogole szukam dla zuzy jakies kurtki na wiosne taka cos na polarze i nigdzie nie ma widzialyscie moze w jakims sklepie?

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 07 lut 2013, 19:02
autor: tibby
Nicola, jeśli chodzi o "ciszę w sprawie wyprowadzki", to odpowiadałam tylko na pytanie Oli. Pytała, odpowiedziałam, że w tym temacie cisza. Jest to jednoznaczne dla mnie z tym, że tematu się nie podtrzymuje i przeprowadzki póki co nie ma.
Nie jestem wdzięczna mamie? JA? A z czego to wywnioskowałaś? Kocham moją mamę nad życie! Dla niej jestem w stanie zrobić wszystko (jak i ona dla mnie).
Ponarzekałam za bardzo. Przepraszam, że miałam zły dzień.
Jak wy narzekacie na mężów że nie sprzątają, nie piorą itp. to jest ok. Ja na mamę nie mogę, bo staję się osobą niewdzięczną i małolatą? Wypraszam sobie!
"sama sobie ten stan załatwiłaś" <- chyba posunęłaś się za daleko.
Od takich tekstów odechciewa się w ogóle tu wchodzić.
Kim ty jesteś, żeby mnie oceniać?
Tłumaczysz się, że jesteś bezpośrednia? OK, bądź - w domu. Ale takie teksty zachowaj dla siebie, lub wysyłaj na PW. Nie życzę sobie obrażania publicznego mnie! Mam nadzieję, że to do ciebie dotarło.

Dziękuję za tyle czasu pisania razem.
Póki co mnie więcej tu nie zobaczycie.
Małolata, phi, też mi coś...

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 07 lut 2013, 20:06
autor: gozdzik
Julci nie zapisywałam do kinderk :)


ja tez pomału szukam ubranek na wiosnę i lato żeby potem szoku nie doznać ile znikło z portfela

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 07 lut 2013, 22:59
autor: NICOLA_1985
Tibby dokładnie małolata - teraz to potwierdzasz swoim zachowaniem... osoba dojrzała nie obraża się jeśli ktoś jej zwróci uwagę , że jej słowa nie są fair wobec osoby, na którą najeżdża za jej plecami, ja Ciebie nie obrażałam a forum jest po to aby pisać co się ma do powiedzenia na każdy temat... jeśli Ty byś mi napisała szczerze co myślisz nie obraziłabym się... wzięłabym sobie to do serca przemyślała i być może przyznałabym Ci racje lub napisała swoje zdanie... dalej bym pisała i odzywała się normalnie... ja nie jestem z tych obrażalskich.. a widać Ty tak... jak Ci ktoś napisze pare słów prosto z mostu , bo się z czymś nie zgadza , nie podoba mu się Twoje zachowanie lub to co napiszesz to Ty od razu się naburmuszasz jak małe dziecko i "zabierasz grabki i wiaderko ze wspólnej piaskownicy"
piszesz, że posunęłam się za daleko , bo napisałam Ci, że sama sobie załatwiłaś taką sytuację w jakiej jesteś?? a co w tym jest złego??? co Cię w tym obraża??? a kto jest odpowiedzialny za to w jakim miejscu w życiu jest??? co osiągnął?? no moim zdaniem każdy jest kowalem swojego losu ...
nie czuję się winna, że nie masz ochoty tu pisać... nie mam sobie nic do zarzucenia ... to Twoja decyzja... nikt Cię stąd nie wyrzucił! jak się będziesz tak obrażała jak małe dziecko to daleko nie zajedziesz na takim zachowaniu...
a jeszcze pytałaś kim jestem zeby Ci mówić prawdę prosto w oczy?? sorry... zboczenie zawodowe..... taka jestem i nie Ty pierwsza i nie ostatnia , nie ma co się użalać trzeba być twardym a nie "miętkim" ... :ico_oczko:


a teraz z innej beczki :ico_oczko:
dzwoniła szefowa od czerwca idę na ośrodek dziennego pobytu! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
dostanę cały etat od razu na stałe i będę tam nie tylko jako pracownik socjalny ale i jako koordynator - czyli szefowa ( to chyba za tą moją niewyparzoną mord*ę moja szefowa mnie tak kocha) :ico_oczko: :-D
remont ośrodka idzie pełną parą i szefowa powiedziała, że już zbiera ekipę! :-D
już się nie mogę doczekać... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
a najśmieszniejsze jest to, że mama dzisiaj do mnie dzwoniła i powiedziała, że moja siostra chce otworzyć tu w PL hurtownie internetową ( tipsy, żele, doczepiane włosy, sztuczne rzęsy i inne) i podobno Ewcia chciała mnie żebym jej to prowadziła ale , że to nie jest na 100% czy w ogóle się zdecyduje... no ale ja już się zgodziłam u szefowej.. także jak będzie chciała otworzyć to będę musiała jej odmówić bo nie dam rady być w dwóch miejscach jednocześnie :ico_oczko: najwyżej jej kogoś polecę... :ico_oczko:

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 08 lut 2013, 01:02
autor: Martalka
Tibby, daj spokój. Pisz. Została już taka garstka nas tutaj, że aż żal. I to są wątki połączone przecież. Bo ciążowe były dwa.
Niedawno bez słowa "wypisały się" stąd kolejne osoby, teraz ty? No co ty!
I gratuluję poznania płci bobo :ico_brawa_01:

Ja co prawda jak wpadam, to jak po ogień... no, ale poki co, nie mam za wiele do nadrabiania...


wisnia, 5h?????????? o jaaaa... co za beznadziejny urząd...


Dobra, idę spać. Jutro play-grupa

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 08 lut 2013, 09:43
autor: gozdzik
Nicola
dzwoniła szefowa od czerwca idę na ośrodek dziennego pobytu! dostanę cały etat od razu na stałe i będę tam nie tylko jako pracownik socjalny ale i jako koordynator - czyli szefowa
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Cudne wieści tym bardziej ze Ci zależało na tej pracy
a ja od rana mam mega lenia heheh dom wygląda jakby małe tornado przeszło :ico_oczko:

chętnie bym gdzieś sobie pojechała ...... pomarzyć dobra rzecz :ico_haha_01:

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 08 lut 2013, 10:07
autor: wisnia3006
witam!!!
tibby pisz znamy sie juz ponad 3 lata i nie ma na co sie obrazac czuje sie winna ze sie zapytalam i przez to chcesz od nas odejsc

nicola ale ci dobrze. ciesze sie razem z toba. ciekawe czy ja dostane prace w zawodzie. szkoda ze nie mieszkasz w lodzi bo bys mnie przyjela do siebue :D

gozdzik mam to samo w domu wielki balagan a jutro chyba przyjezdzaja znajomi gdzie sa bardzo pedantyczni ale nie maja dzieci i nie wiedza jak to jest:D

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 08 lut 2013, 10:28
autor: NICOLA_1985
hej
jeszcze nie dziekuje za gratulacje jak chodzi o prace żeby nie zapeszyć.. będę Wam dziękować za gratki w czerwcu :ico_oczko:

wisnia nie wiem czy byś wytrzymała z taką szefową jak ja hehe :ico_oczko: nie no żartuje.. to nie pozostało Ci nic innego jak się spakować i przyjechac do Żor :ico_oczko: swoją drogą to dziwne , że u Was nie powstają żadne ośrodki i nie ma za bardzo dla Ciebie pracy w zawodzie... teraz przecież jest badzo dużo ludzi starszych, niepełnosprawnych... u nas tutaj co chwile coś budują... a to nowy OREW i OWI a to ten mój ośrodek dziennego pobytu.. i w planach są też inne... tylko ludzi do pracy nie ma bo to trzeba miec zawód zrobiony... i jakiś staż... a mało kto chce pracować z ludźmi starymi, chorymi, niepełnosprawnymi, upośledzonymi..... nie jest to łatwa praca przecież... ta moja szefowa to szukała w internecie ludzi do pracy i dzwoniła po ludziach pytać kto chce pracować... ja nawet cv ani jednego nie wysłałam... napisałam na necie takie niby cv wykształcenie, staż praktyki itp i zaraz miałam telefon od p. Grazyny, że ona mnie potrzebuje do stowarzyszenia pomocy społecznej :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
ja jestem mega zadowolona , że będę pracowac w zawodzie.... tyle lat pracy za darmo się jednak opłaciło....... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
do tego wczoraj usłyszałam od niej same komplementy, powiedziała mi, że jestem wspaniałym pracownikiem i takim osobom warto pomagać , aż mi się głupio zrobiło :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: a jak powiedziałam mamie o tym to w końcu pierwszy raz w życiu mi powiedziała "jestem z Ciebie dumna!" :-D :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
no dobra koniec tego chwalenia się :ico_oczko:

wczoraj był tłusty czwartek a ja se dzisiaj zrobiłam tłusty piątek :ico_oczko: kupiłam faworki po drodze z pkola jak wracałam do domu hehe jak będę jeść tyle słodyczy to za niedługo w drzwiach się nie zmieszczę :ico_oczko:

S. śpi po nocce, a ja się zabieram zaraz za sprzątanie , musze napisać mu listę zakupów no i jeszcze trzeba obiad zrobić :ico_oczko:

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 08 lut 2013, 10:35
autor: wisnia3006
ogolnie to nie szukalam pracy bo jak konczylam licencjat zaszlam w ciaze z zuzia pozniej mialam isc do pracy juz 2 cv nawet zanioslam i bach w ciazy jest..pracy zeczne szukac od sierpnia wrocimy z wakacji i sie zacznie.
heheh i chyba nie dostane kuroniowki bo nie moge przekoroczyc 800zl brutto a ja mam 900 a na reke 777

Re: Dwulatki wiosenno-letnie !!!! (kwiecień-lipiec 2010)

: 08 lut 2013, 10:37
autor: wisnia3006
aaa gozdzik pochwal sie co wypatrzylas dla dzieciaczkow na wiosne