Ja ostatnim razem kupiłam Pampersy (rozmiar większy od poprzedniego) i wydaje mi się, że są cieńsze, mniej chłonne bo rano nie to, że jest przesikany ale ma body wilgotne. Wcześniej miałam Hugiessy i chyba były bardziej chłonne. Teraz może też kupię te sleep&play aby wypróbować. A Hugiessy Classic nie polecam. Jak byłam w Polsce ostatnio siostra mi te kupiła i się męczyłam cały wyjazd z nimi bo nie dość, że nie mają rozciągliwego pasa to jeszcze nie przepuszczają powietrza - Norbert miał strasznie odparzoną pupę po nich.
Norbert nawalił w pieluchę a mi już tak zbrzydło to przewijanie, że mam dość
Przebierać po 4-5 razy dziennie z rzadkiej, śmierdzącej kupy
Asikk super foteczki, a to w jakimś barze robiliście Kamilowi urodzinki? I widzę po dacie, że tego samego dnia robiliście co my
Ja nie mam czym się pochwalić bo beznadziejne fotki powychodziły, tak mi żal przez to
[ Dodano: 14 Styczeń 2009, 11:51 ]
Też mi się wydaje, że pampersy bardziej chłonne, po nocy w huggiesach też Ula miała mokrą pupkę, a pielucha była ciężka i wielka. Z pampersami jest inaczej
Hehe.. no to ja mam odmienne zdanie
[ Dodano: 14 Styczeń 2009, 11:53 ]
Kurde, nie wiem co jest.. cytuję czyjąś wypowiedź i nie wyświetla czyją tylko "Cytat". Często tak mi się robi i aż czasem edytuję posta by dopisać osobę
[ Dodano: 14 Styczeń 2009, 11:56 ]
Widzę, że sama już zostałam
Napiszę jeszcze, że Norbert ostatnio taki gryzoń się zrobił - gryzie mnie i jak krzyknę z bólu to on ma radochę i zaraz znów próbuje mnie ugryźć
Przed chwilą ugryzł mnie w udo, krzyknęłam a on przestraszył się i też tak śmiesznie krzyknął po czym się śmiał