Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ja tez jeszcze zyje.
D. przyjechal , no i "rodzinka" w komplecie

M0rD3CzKa, no slicznie wygladasz

twierdzi ze bedzie ... ale tak samo twierdzil ze odda nasze rzeczy...
na razie konto puste, cisza z jego strony, siostrze nawet nie odpisal (ona jest jego kuratorem wiec mu napisala ile ma placic) - na 90 procent jestem pewna ze nie zaplaci. Jego siostra tez jakos w niego nie wierzy ...

no to cholera jasna ....... kur ..... i inne epitety .. a jego mama jeszcze Ci pomaga ?

tak - i nawet ostatnio gadałam z nią przez skypa i wiem wreszcie jak wygląda
jego rodzina jest na prawdę w porządku, bo nie pierwszy raz się historia taka zdarzyła u nich (mamę w. też ojciec zostawił) i w sumie oni chyba bardziej z tym pogodzeni niż ja (w sensie że w, na straty spisali)
za to antosia wybawili, zachwycali się nim, kaską sypnęli, antek nawet pierwszy raz biszkopty wcinał,a od pradziadka imiennika dostał wystrugane cuda

no to chociaz tyle ... bo przeciesz to prawie nie realne zeby rodzina EX sie tak zachowywała ... tylko pozazdroscic ......

mukaa, dobrze że chociaż rodzinę ma normalną szkoda że tego nie odziedziczył ;)

myślę, że to że tak się zachowują to dlatego że już to przerabiali i rozumieją moją sytuację - i to że to jednak w, nawalił a nie bronią go ślepo...

sejana, świa jest pokręcony tak zle i tak niedobrze...najgorsze jest to jak dzieci muszą cierpeć przecież one nie są niczemu winne

Sejanka, nie miej wyrzutow ze zabierasz tamtym dzieciakom cos, one maja najwazniejsze - ojca, no i widac mu na nich zalezy, to do jasnej cholery niech placi...
Wiem ze masz dobre serduszko, ale badz twarda, nie lituj sie nie przed kim, bo Cione nie pytaly czy masz cos dzieciom dac jesc

(z D1, nie jestem, przyjechal w odwiedziny, mam na horyzoncie D.2

lulu81 pisze:(z D1, nie jestem, przyjechal w odwiedziny, mam na horyzoncie D.2

szczęścia życzę ;)