Strona 75 z 98

: 19 sie 2008, 19:36
autor: matula1
Szkoda tylko że NIE WOLNO nie rozumie;)
dla Radka hasło "nie wolno" to po prostu "SZYBKO" :ico_szoking: :-D :ico_haha_01: :-D :ico_haha_01:
i jeszcze mi się przypomniało, ze bardzo ładnie już mówi do naszej suni "Ursa chodź jeść" a jak się już znudzi zabawą z nią to krzyczy do niej "uciekaj stąd"
i co rano zadaje tatusiowi to samo pytanie: tata, pada deść?

: 19 sie 2008, 20:40
autor: matikasia
Tak te pytania są słodkie. Co Ty robisz? co tam masz? kogo to? fajnie jest na wszystko odpowiadać:)

: 21 sie 2008, 16:56
autor: miwona86
witam wszystkie mamy i ich pociechy
ja jestem nowa na forum i chcialabyb z wami popisac
moja coreczka oliwka za niecaly miesiac skaczy dwa latka , ale mysle ze juz moge dolaczyc do dwulatkow

: 21 sie 2008, 17:09
autor: matikasia
witamy w naszym gronie:) czekamy na fotki i cosik więcej o Was:)

: 21 sie 2008, 17:15
autor: miwona86
a wiec mieszkamy w okolicach paryza
oliwka jest ogolnie dzieckiem ktore nie stwarza nam wiekszych problemow jest wesola wlasnie zaczyna mowic i musze przyznac ze smiesznie jej to wychodzi hehe
niewiem co wiecej moze pytania to bedzie latwiej
a tak wogole to na jakiem etapie jestescie jesli chodzi o nocniczek
a fotki zaraz wkleje

: 21 sie 2008, 17:17
autor: matikasia
Dawno tam wyjechaliście? Twój mąż jest Francuzem?:)miałam okazję w Paryżu być raz. Bardzo ciekawe miejsce:)
Co do nocnika my już już równo 7 miesięcy uwolnieni od pampków w dzień i noc:)

: 21 sie 2008, 17:34
autor: miwona86
nie moj maz to polak i jest tu 10 lat a ja dopiero 3 i pol oliwka tu sie urodzila i raczej planujemy tu zostac na stale mamyy tu swoj wlasny biznesik i jak narazie jest ok nie mozemy nazekac a paryz musze przyznac ze jest pieknym miastem hehe
jesli chodzi o nocnicczek to my dopiero zaczynamy i jakos ciezko to oliwce przychodzi hehe
nie chce nocniczka woli jak mama nie widzi zrobic co trzeba na podloge hehe

: 21 sie 2008, 19:06
autor: matikasia
Gratulacje z okazji ślubu:) a z nocnikiem to trzeba dużo cierpliwości:) moja rada ściągnąć pampka i już go nie zakładać:)

: 21 sie 2008, 19:38
autor: miwona86
dziekuje
pampresa zawsze zdejmuje w domu a puniej niestety musze sprzatac z podlogi hehe moge siedziec z nia godzine na nocniku i nic tylko wyjde na sekunde i jest niespodzianka
wczesniej az do slubu duzo pracowalam wiec nie bylo czasu na nauke nocnika , oliwka zostawala z niania i to sa wlasnie skutki niedopilnowania teraz na szczescie pracuje w domku wiec mam wiecej czasu na oliwke i mysle ze damy sobie rade z nocniczkeim chociaz podejzewam ze nie bedzie to latwe :ico_placzek:

: 21 sie 2008, 19:56
autor: matikasia
u nas też tak było, Mati robił kupę i siku pod siebie bite 4-5 miesięcy, pampka jednak zakładałam tylko jak szliśmy daleko albo gdzieś jechaliśmy. poskutkowało. sam zaczął wołać tak nagle 2 miesiące przed 2 urodzinkami. życzę dużo wytrwałości:)