: 27 mar 2009, 11:19
Hejka
Mery a jak z kupcią u Kornelka,zdrowiejcie szybciutko,bo aż sie serce kroi jak się czyta
,że wszyscy chorzy jesteśćie
malowanie całkiem spoko sie skończyło,ubranka oczywiście do prania
,ale to maleńki skutek uboczny
.Dobrze,że wojny w trakcie nie było,bo to byłby już poważny problem
zaraz wybywamy na spacerek,bo niby pochmurnoa,ale ciepło na szczęście

Mery a jak z kupcią u Kornelka,zdrowiejcie szybciutko,bo aż sie serce kroi jak się czyta


malowanie całkiem spoko sie skończyło,ubranka oczywiście do prania



zaraz wybywamy na spacerek,bo niby pochmurnoa,ale ciepło na szczęście
