Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

28 cze 2009, 21:55

anusiek - Twoj jest super i ladnie go juz widac,na tamtym zdjeciu tunika zakryla a tu prosze jaki skarb :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

28 cze 2009, 21:59

hihi no dumna jestem z niego (tzn z Malucha i z brzucha) :) :-)

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

28 cze 2009, 22:01

tak jak ja ze swojego,widac na zdjeciu jak sie wyginam,zeby go wyeksponowac :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

28 cze 2009, 22:14

widac na zdjeciu jak sie wyginam,zeby go wyeksponowac
hihi :ico_brawa_01:

czekam na ruchy, wiem że muszę być cierpliwa ;) pewnie Maluszek mnie przytrzyma żeby poćwiczyć moją cierpliwość ale się czasem skupiam i skupiam hehe już tak bardzo bym chciała kopniaczka :-)

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

28 cze 2009, 22:17

anusiek, ja tez sie wsluchiwalam i dostalam w kosciele,jak sie nie spodziewalam :ico_szoking: pamietam w pazdzierniku to bylo :-D

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

29 cze 2009, 11:31

uhh ale tu cichutko :)
może przez pogodę :) u nas bajeczna termometr mi wskazuje 29 stopni...

zaraz lecę z książką na ławkę (może poznam w końcu jakąś ciężarna ) :D

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

29 cze 2009, 19:00

Witajcie.
Od wczorajszego wieczorku miałam gości :ico_brawa_01: Mój braciszek, jego żonka i Majunia. Nie widziałam Jej od marca, ale urosła. Istny promyczek. Jak ja bym chciała aby moje dzieciątko już takie było. Roześmiane, rozgadane i bardzo towarzyskie :-D Maja za tydzień kończy roczek, więc ja jeszcze trochę muszę poczekać :ico_oczko: Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy, goście wyjechali, a ja znowu w pustych ścianach. Ale co tam, za godzinkę wróci mąż, to będzie mi weselej :-)

Co do fotek brzuszka, to postaram się jutro wkleić.
Rybka, śliczny brzusio :ico_brawa_01:
Anusiek -niestety nie załapałam się na Twoją fotkę. Ale może innym razem :-)

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

29 cze 2009, 20:00

Witam :-D u nas upal,duchota - spedzilismy caly dzien z mezem i kuzynkami meza przed domem,Andrzejek kapal sie w baseniku...kocham lato :ico_brawa_01: Potem wyszedl nam grill total spontan,bo oczywiscie nikomu sie nie chcialo robic obiadku i doslownie jak zdjelismy ostatnia kielbaske z rusztu to oberwanie chmury i burza :ico_szoking:

anusiek, a gdzie fotka?

Shiva, doczekasz sie,ja nie wiem kiedy to minelo,ze moj malutki syneczek ma juz 2 lata :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

30 cze 2009, 09:33

Shiva też siedzę dziś sama ;) wzięłam się za czytanie książki :) Dom nad Rozlewiskiem. Gruba jest więc starczy na jakiś czas :)
anusiek, a gdzie fotka?
wstawię potem bo widzę, że nie wiele osób widziało :)

Wstałam dziś o 7 i pojechałam na pobranie krwi... postałam w korkach w tym słońcu bez śniadania oczywiście :ico_placzek: ehh ale to była udręka...
głowa mi teraz pęka...czuję się fatalnie a muszę iść do sklepu bo nie mam nic do picia :(

jejuu ale bym posiedziała w takim basenie jak Twój Andrzejek Rybka...

ooo dziewczyny powiedzcie mi, bo kupiłam sobie paczkę śledzi :-D mam na nie straszną ochotę a siostra mi powiedziała, że nie można ??? bo to surowa ryba :ico_nienie: :ico_olaboga:

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

30 cze 2009, 13:30

ooo dziewczyny powiedzcie mi, bo kupiłam sobie paczkę śledzi mam na nie straszną ochotę a siostra mi powiedziała, że nie można ??? bo to surowa ryba
no bez przesady.. jak paczkowane i dobry termin to nie ma co sie raczej przejmowac. ja tam sie juz nie zastanawiam nad takim gadaniem. i zupki chinskie wcinam i slodycze... no oczywiscie warzywka i owocki tez ale nie bede panikowac. ostatnio strasznie mnie na winko ciagnie :ico_wstydzioch: ale to wiem ze kategorycznie nie mozna wiec sie trzymam :ico_nienie: tylko jak pomysle ile czasu nie bede mogla...ehhh....

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot] i 1 gość