witam
magda7, u mnie niestety pójście po kosztach na rzeczach też by nie pomogło bo to właśnie nie jest jednorazowa opłata za tą krew...no a jeszcze to 3 dziecko
jasne,że bym chciała...a to prawda,ze takie leczenia kosztują nie mało...chowanie dziecka też kosztuje ale tak jakoś to się rozkłada w czasie,że nie ma tragedii bez przesady,to zależy jacy ludzie ci to mówili,jaki mają sposób na życie i dzieci.Ja nie narzekam żeby moje dzieci to był jakiś kosmiczny wydatek;) więc uważam jak ty...że tyle co wydaliście na leczenie nie ma porównania z tym co będzie teraz.Ważne,że masz maleństwo w sobie,dbaj o siebie i onie i to najważniejsze a ludzie niech sobie gadają co chca.
Ja nie musiałam walczyć o zajście w ciążę,z wszystkim dziećmi zaszłam kiedy chciałam,wszystkie planowane...ale jedno straciłam i wiem choć nie ma co porównywać...dobrze wiem,że ludzie nie mają pojęcia...
aniaj84, dobrze,że u ciebie dobrze
kruszynka05, ja codzień śpię do 10 albo i 12
tyle,że w nocy się meczę.
śpij ile wlezie,na zdrowie
Ja jutro bede dzwonic do mojego bo mam isc na usg do konca sierpnia zeby ta szyjke sprawdzic... troche sie stresuje... ale zobaczymy;) Przynajmniej znowu zobacze nasze malenstwo;)
będzie dobrze
zauwazylam ostatnio ze Malutka reaguje np jak wlaczam muzyke;) jak odkrecam wode w kranie dosc mocno;) ogolnie jak jest jakis halas od razu sie budzi i zaczyna wiercic;)
ciekawe czy jak sie urodzi tez bedzie taka wyczulona;)
lepiej zeby po urodzeniu nic na nią nie działało za bardzo
moja tez się wierci na muzykę i po posiłku
no a ja stawiam dziś za 21tygodni
[ Dodano: 2010-08-25, 17:07 ]
no i nie postawiłam