: 14 gru 2010, 22:28
witam wieczorkiem,
Szymek zasnął o 20.50, ja już po kąpieli, zaraz zmykam spać,
jeśli chodzi o jedzenie to ja staram się nie jeść po 19,
ojciec mnie wkurza
, muszę jak najszybciej się wyprowadzić, bo chyba zwariuje, mam już dość
,
na Święta niestety nie damy rady
, ale na Sylwka może się uda, oby
, nie mam kiedy oglądać tv,
a u nas dziś non stop pada śnieg
, mąż ma nocki i on ten tydzień jeździ do pracy(jest ich czterech, także co 4tydzień on jeździ), teraz ma pogodę nieciekawą, no ale powoli dojedzie, a jutro jedzie ze swoją mamą do Poznania na komisję lekarską, muszą wcześniej wyjechać, bo jutro na drodze pewnie będzie gorzej niż dziś, jeśli nie odśnieżą i nie posypią dróg,

Szymek zasnął o 20.50, ja już po kąpieli, zaraz zmykam spać,
jeśli chodzi o jedzenie to ja staram się nie jeść po 19,
ojciec mnie wkurza


na Święta niestety nie damy rady


ja nie słyszałamslyszalyscie jakie mrozy zapowiadaja??brrrrrrrrrrrr

a u nas dziś non stop pada śnieg

dam znaćdonatka to musisz nam dokladne sprawozdanie z bilansu zapodac, bo ja nie wiem za bardzo co tam takiego robia i co badajay:
