Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

05 sty 2012, 22:29

a co do wagi to widze ze sie sprawdza ze w ciagu miesiaca dziecko 1kg przybiera, jak narazie fajna wage ma Martynka
W 37 tyg ważyła 2700g, a teraz w skończonym 39tc 3400g. Więc 700g na plusie ma :-) Ciekawe na ile mi wyrośnie na koniec.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

05 sty 2012, 22:35

Ciekawe na ile mi wyrośnie na koniec.
- tez jestem ciekawa :ico_sorki:

Awatar użytkownika
szyszeczka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 09 cze 2011, 12:06

05 sty 2012, 22:36

Mad. cieszę się, że wszystko dobrze i na fajnego lekarza trafilaś.
Twoja kruszynka ladnie przybrala :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

05 sty 2012, 22:39

Twoja kruszynka ladnie przybrala
Chyba też dlatego bo mamie słodkie smakuje strasznie i jak nie zje nic takiego w ciągu dnia to ją trzepie od środka :-D

Awatar użytkownika
szyszeczka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 09 cze 2011, 12:06

05 sty 2012, 22:46

Mad ja też mam ostatnio straszną fazę na slodkie, codziennie co najmniej 2 batoniki czekoladowe muszą być albo jakieś ciasteczka. Przez całą ciążę tak nie miałam jak teraz

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

05 sty 2012, 22:47

Przez całą ciążę tak nie miałam jak teraz
No dokładnie ! Do połowy ciąży mniej więcej mnie odpychało od słodkiego... a teraz :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

05 sty 2012, 23:03

Mad., mnie całą ciążę na słodkie trzymało. :ico_wstydzioch: i mały potem miał 3810g :ico_haha_01: ale ja go przenosiłam 2tyg, wiec sobie tłumacze, ze gdyby dziecię chciało w terminie się mi pokazać, to z pewnością te 3600g by miał. :ico_sorki:
szkoda z tej jednej strony, że nic się nie działo na zapisie. ale zawsze lepiej spać w domku niż w szpitalu.
ja sama do rodzenia podchodziłam w zasadzie 3 razy. raz poszłam do szpitala w pt, przyjęli mnie ze skierowaniem, zbadali i odesłali po kilu godzinach do domku, bo nic się nie działo. wszystko zamknięte. weekend posiedziałam w domku, we wtorek znów ze skierowaniem już na wywołanie szłam. we wtorek robili badanka - ktg kilka razy, usg, zaglądali gdzie się da i w środę pod oxy od 6 rano. do 14 nic się nie ruszyło. :ico_olaboga: a ja myślałam, że oszaleję z bólu. byłam całe 8h podłączona do ktg i nie mogłam się ruszać z łóżka. a plecy mnie rwały, że szok. już na końcu mi się ryczeć chciało. M. biedny też nie wiedział co zrobić, by mi ulzyć.
ale na szczęście po odłączeniu i odpoczynku na sali, przez noc skurczyki ruszyły. co 7min, potem co 5 i o 9 na badaniu miałam już 3cm i rozkaz chodzenia, bo miałam tego 22ego urodzić - tak mi przewidział ordynator. o 12 już 5cm i czekała mnie porodówka. no i o 20.08 Tobik został przez vaum wyciągnięty. :ico_sorki:
swoje wycierpiałam, ale warto było. :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

06 sty 2012, 08:26

tibby, ale twój mały słodko wygląda na tym foto :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ja dziewczynka :ico_sorki: przystojny facet z niego :ico_oczko:
też jestem ciekawa jak to jest z tą wagą ost liczyłam i moja przez 6tyg dobrała prawie 1200g
a ja wam powiem że całą ciąże mam smaka na słodkie ,to pączusie z jabłkiem czy z tesco z różnistym środkiem,to wianki,napoleonki,rurki z kremem itd itp zresztą rurki to do tej pory regularnie wcinam,wczoraj mnie naszło na truskawki ale takie z kompotu a tu zonk więc zjadłam jogurt truskawkowy ,tak te truskawki za mną chodziły ,a mała to tak fikać zaczęła że myślałam że mi brzuch rozerwie :ico_sorki: to moja 4 ciąża ,ale po raz pierwszy większe ruchy dziecka sprawiają aż taki ból ja mówię że ona jest jak obcy i próbuje się przegryźć przez brzuch :ico_haha_01: :ico_haha_01: a mam taki mały problem,strasznie napuchłam w miejscu intymnym i nie pamiętam aby to było normalne no i wcześniej w tej ciąży tak nie maiłam :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

06 sty 2012, 11:11

Cześć :ico_ciezarowka:

U nas dzisiaj śnieg od rana proszy :-)
Co do nocki to dawno takiej nie miałam. Normalnie jakbym w ciąży nie była :-) jak zasnelam przed 23 tak o 8.30 Emilka mnie obudziła. Ani na siku nie wstawalam ani brzuch się nie stawial kompletnie nic :-)

Rosolek wstawilam już i myślę co by tu dzisiaj robic. Napewno dzisiaj juz musimy odlew brzuszka zrobic a potem może jakiś spacerek :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Beatka78
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1689
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:18

06 sty 2012, 12:01

Witam :ico_ciezarowka:

Aga26 ja tez dzis sie dobudzic nie moglam zeby dzieci do szkoly spakowac, i cala nocka bez wstawania, rano jak sie obudzilam to musialam dotknac brzucha czy jest bo tak sie dobrzeczulam,
i znow mi sie synek snil :ico_szoking:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], maximllCeap i 1 gość