Strona 743 z 912

: 27 sie 2011, 09:25
autor: NowaSejana
no ja tez srednio z 2 wyrabiam..ale to tez kwestia nerwow i niewygody bo w 1 pokoju sie gnieciemy u mojej mamy
to niestety na duze znaczenie..
my mamy 3 pokoje, a za 2 -3 lata chcemy na 4pokojowe zmienic, zeby Marcelina tez miala swoj pokoj...
Dziewczynki maja swoj pokoj i to naprawde duza wygoda, bo ida do siebie, tam sie bawia i balagan tam zostaje.. A jak bysmy mieli byc wszyscy w 1 pokoju lub 2 to byloby ciezko, pewnie jeden drugiemu by przeszkadzal...

: 27 sie 2011, 09:25
autor: buzok14
Witam z :ico_kawa: . U nas znow okropnie duszno, normalnie już zimną kąpiel z rana brałam, a co to będzie w płudnie :ico_olaboga:
Ja też mam dwójeczkę, ale moja córa to duża pannica, i czasem to i nawet mam z niej pomoc :ico_sorki:
Moja mama jak moja siorka miała 2 miesiące to zaszła w ciążę z moim bratem i wychowywała ich jak bliźniaków :-D

: 27 sie 2011, 09:38
autor: NowaSejana
aniawlkp, nie moze byc przeciez az tak zle :ico_pocieszyciel: przeciez ja mam trojke i daje rade zrobic wszystko w domu, codziennie jest sprzatniete, ugotowane, wyprane i na forum tez mam czas...
A z mezem moze na spokojnie porozmawiaj... P. tez wychodzi codziennie przed 8 do pracy, zawozi mi dziewczynki do przedszkola... Do 12 ja je musze odebrac, wiec juz o 11 wyruszam autobusem, bo inaczej nie mam polaczenia. Pozniej robie zakupy, sprzatam, gotuje... Czesto mam mala przy sobie w kuchni, jak nie spi i sobie gadamy, a ja robie swoje.. P. wraca ostatnio o 18-19 z pracy, a w soboty pracuje do 15.00 i tak tydzien w tydzien.. Ostatnio to i w niedziele u znajomego pracowal, zeby dorobic..
Na spacer to mamy jedynie czas poznym wieczorem w sobote i niedziele i wychodzimy wszyscy razem ok 17-18.
Wszystko da sie jakos pogodzic kochana... male tez mi nie raz budza Marceline, to fakt... tez czasem mam juz dosc i mowie, ze nigdy wiecej wiecej dzieci.. Ale tych chwil jest malo... Tez nigdzie nie wychodze, a jak juz to mam ogonek za soba... I moze mi nie uwierzysz, ale nie czuje sie tym zmeczona... P. po pracy tez jest zmeczony, ale wykapie dziewczynki, pobawi sie z Marcelina, ostatnio ja usypia. Dasz rade spokojnie, tylko glowa do gory.. :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 27-08-2011, 09:40 ]
Ja też mam dwójeczkę, ale moja córa to duża pannica, i czasem to i nawet mam z niej pomoc
u nas to od kiedy Marcelina zaczyna sie robic coraz bardziej kumata to i dziewczynki wiecej do niej zagladaja, robia smieszne miny i ona sie smieje :ico_oczko:
tylko ciekawe jak to bedzie jak obie do szkoly pojda, ale wtedy to Marcelina do przedszkola i pewnie jakos to bedzie...
A Twoja Oliwia juz do szkoly idzie, nie??

: 27 sie 2011, 09:52
autor: iw_rybka
witam w upalny dzien :ico_kawa:

: 27 sie 2011, 09:54
autor: buzok14
A Twoja Oliwia juz do szkoly idzie, nie??
nie do zerówki, nie dałam jej wcześniej, bo to dla mnie głupota, i cieszę się, że miałam jeszcze prawo wyboru. Ona moim zdaniem ma jeszcze czas, bo 1 kl to już są obowiązki, lekcje odrób, coś tam poczytaj itd. Ona jest mądrą dziewczynką, ale uważam, że ma jeszcze czas, choć w zerówce też wałkują już literki, cyferki, ale ona już je zna :-) .
nie moze byc przeciez az tak zle
Ania pewnie też tak myśli, i wczoraj poprostu miała chwile słabości, każda z nas je miewa :ico_sorki: , choś wystarczą uśmieszki naszych bąblów i wszystko nam mija - mnie napewno :-D

: 27 sie 2011, 10:01
autor: NowaSejana
choś wystarczą uśmieszki naszych bąblów i wszystko nam mija - mnie napewno
_________________
mnie tez :-D

: 27 sie 2011, 10:16
autor: buzok14
mnie tez
i to jest najważniejsze. Mój moj mąż ma dziś wolne (pracuje co drugi weekend), i powiem Wam, że widok jak się dziś z rana bawił z małym, jest bezcenny :ico_sorki: . Nie mógl się nim nacieszyć, mimo, że zrobił nam pobudkę o 4.30 :ico_olaboga: , to mój P zamiast się zlościć, że w dniu wolnym by pospał to nie mógl się nadziwić jakie zmiany w nim zaszły w ciągu tyg, bo przez caly ten tydz, to jak P wyjerzdżał do pracy to mały jeszcze spał, a jak wracał to już spał, i w zasadzie nie widział przez tydz jego postępó, a są naprawde duże :ico_brawa_01: .
I mówi: Kurcze ale dobrze, że się na niego zdecydowaliśmy, bo długo, dlugo mój P twierdził, że nie chce więcej dzieci, a teraz nie wyobraża sobie życia bez niego.

: 27 sie 2011, 10:20
autor: aniawlkp86
witam

ja nie mówię,że jest aż tak źle ale najgorzej że nie mam nawet czasu dla siebie (tzn czas jest bo na forum jakoś mogę posiedzieć :ico_oczko: )ale to nie to samo co rozmowa z kimś na żywo...mąż czasem w kąpieli pomoże ale tylko kąpie Hanię...Mileny jeszcze nie kąpał,czasem ją uśpi ale to też rzadkość...on dużo pracuje,ja to rozumiem bo tylko jego wypłata jest,zaraz mi się macierzyński skończy to 400 zł odpadnie i to akurat na zimę...my też na jednym pokoju z dzieciakami ale A ma teraz pogadać z ciotką o drugim pokoju bo tu innej opcji teraz nie ma,w pokoju jest piec kaflowy a łóżeczko Mileny przy nim i jak zacznę w nim palić to dziecku za gorąco będzie a nie da się inaczej już w pokoju przestawić :ico_sorki: więc drugi pokój musi być :ico_sorki:
dzisiaj znowu Milena wstała o 4 na jedzenie i o 6 już wyspana i jeszcze nie spała :ico_placzek: ale zaczyna marudzić to chyba zaraz uśnie :ico_noniewiem:

elibell ja cię nie chcę straszyć,bo to zależy od mojego nastroju i zmęczenia,bo jak dzieci się śmieją to i ja mam lepszy humor :-) poza tym z jednym dzieckiem zawsze łatwiej bo nie ma tyle obowiązków i położysz się jak jesteś zmęczona,a tu jak Milena zaśnie to muszę mieć na oku Hanię,a często jest tak że jak Milena wstanie po południu to wtedy Hania uśnie i nie ma jak się położyć :ico_sorki: teraz jeszcze doszło Mileny marudzenie pewnie na ząbki :ico_noniewiem:
z Hanią to nie wiedziałam że mam dziecko,ani kolek ani ząbkowania,w nocy super spała,najgorsze 2 miesiące były bo ze spaniem w dzień był kłopot ale się przeżyło :ico_oczko:

NowaSejana ja też w domu wszystko porobię co mam do zrobienia,aż się czasem sama dziwię jak ja daję radę,ale czasami nic 3 dni nie robię bo mi się nie chce :ico_wstydzioch:

w ogóle nie mam aż tak na co narzekać,ale wiadomo są gorsze i lepsze dni,ale na pewno więcej dzieci mieć nie będę,jeśli się jakieś pojawi to tylko i wyłącznie z wpadki,bo teraz non stop będę na antykoncepcji :ico_sorki: i to już będzie prawdziwy fuks...

u nas to nawet teraz spacer wieczorem odpada bo Milena zasypia koło 17 i do 20 śpi :ico_noniewiem: w dzień nie wychodzę bo upały i nawet mi źle na tym słońcu a co dopiero dzieciom :ico_sorki: więc jak wychodzę z dziećmi to tylko rano po zakupy i jak mała zaśnie przy okazji to śpi na dworze a potem już do domku :ico_sorki:

ale się rozpisałam :ico_oczko:

[ Dodano: 27-08-2011, 10:22 ]
właśnie usnęła w foteliku przed tv :-D

: 27 sie 2011, 10:28
autor: NowaSejana
aniawlkp86, bedzie dobrze, z biegiem czasu sie wszytsko pouklada...
Przez forum niestety nie slychac glosu w jakim dana osoba "pisze", co miala dokladnie na mysli i mozna odebrac to zupelnie inaczej, ale ciesze sie, ze juz jest lepiej..
A co do 3 dzieciaczka to nigdy nie mow nigdy :ico_oczko:

U nas to o 20.30 - 21 Marcelina juz idzie spac na noc... i dzisiaj przed 8 wstala...

: 27 sie 2011, 10:29
autor: buzok14
my też na jednym pokoju z dzieciakami
A ja myślałam, ży Wy mieszkacie w domku, zawsze pisałaś o podwórku... :ico_noniewiem: