Strona 743 z 752

: 23 cze 2008, 12:27
autor: Marta26
martam21, ja tylko z m. teraz jezdze do marketu, ewentualnie mówie mu co trzeba i on kupuje. sama do sklepu nie chodze, nawet tego koło domu bo czasem mi sie w kolejce słabo robiło, poza tym tu sa wscibskie baby i mnie wkurzają....
co do telefonów i pytan czy sie turlam jeszcze itp. to czasem ktos niesmiało napisze do mnie, znajomi raczej pytaja m. albo mame moją itp. bo wiedzą że to drazni :ico_oczko: zreszta ja mówiłam że mój termin to ostatnie dni czerwca, to pewnie za tydzien sie pytania zaczną. :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-06-23, 12:30 ]
ja mam nadzieje że jak mnie łapna skurcze to sie oczysci u mnie naturalnie co trzeba bo zawsze jak miałam bóle @owe to własnie taki objaw miałam że na kibelku co chwila.
a tam, meżem sie nie bede przejmowała, on i tak obstawia że w II fazie porodu zemdleje :ico_haha_01: tylko mu mówie zeby sie zdazył ocknąć jak dzidzię na brzuch położą, moze by jaka fote cyknął :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
oj, aj tu sobie hihihi a jak pomysle czasem o porodzie to mnie taki strach opanowuje :ico_olaboga: ale staram sie pozytywnie myłsec i czarne mysli szybko przeganiam...

: 23 cze 2008, 12:42
autor: martam21
Marta26, , to masz bardzo fajne podejscie do tego wszystkiego :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Ja ostatnio cos sie zamartwiam wszystkim :ico_noniewiem:
Paralizuje mnie strach, ze maluszek moze byc chory albo ze porod bedzie trudny...

No ale zmykam na razie, ide poczytac ksiazke, potem musze toche poodkurzac i pranie rozwiesic tylko nie wiem gdzie bo na dworze typowo irlandzka pogoda: i pada i swieci...

Ciekawe jak tam lulu?

: 23 cze 2008, 13:02
autor: Marta26
martam21, oj tak pól na pól u mnie z tym podejsciem- raz jest takie pozytywne a innym razem opanowują mnie takie leki jak Ciebie, to chyba nieuniknione :ico_noniewiem:
ja wstawiłam pranie i obrałam ziemniaki, teraz znów posiedze chwile i moż em. niedługo sie zjawi...

: 23 cze 2008, 13:08
autor: CMonikA
hej :ico_ciezarowka:
znowu jestem :) mnie coś od tego ktg mocniejsze skurcze dopadają-czasem to sie ruszyć nie mogę-ale strasznie nie regularne :/ no i wkładkę też muszę czesto zmieniać, bo coś tam leci-ale chyba nie czop-bo bez krwi...
mój M. też wczoraj wypił swoje ostatnie piwko i ma juz zakaz do samego porodu :ico_nienie: , bo do szpitala nie będę miała czym jechać-chyba że sama ze skurczami wsiądę w autko :-D -oczywiście żart :)
a jak pomysle czasem o porodzie to mnie taki strach opanowuje :ico_olaboga: ale staram sie pozytywnie myłsec i czarne mysli szybko przeganiam...
ja dopiero tak od 3 dni o porodzie myślę i bać się zaczynam-zwłaszcza tego że Synuś duży będzie :( ale jak dałam radę Majkę urodzić to i chyba teraz dam rade :)

: 23 cze 2008, 13:11
autor: Marta26
mój m. to juz tydzien temu pił ostatnie a i to tylko przez przypadek- bo sobie jakos zapomnieliśmy że w sumie to moge zacząc rodzic :ico_puknij: w ta sobote miał smaka ale stwierdził że sie obejdzie, jakby miał potem nerwy treacić czy juz sie "ulotnił" alkohol czy jeszcze nie... :ico_oczko:
a ile ja bym dała za takiego zimnego żywca z soczkiem, mmmmm...marzenie :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-06-23, 13:20 ]
dziewczyny ja póki co zmykam, zajrze wieczorem...

: 23 cze 2008, 13:50
autor: manenka
hej marta
no i mi sie udało
jestem w ciazy dzis ujrzalam II kreski
a tak cos czulam bo @ mi sie spoznial 10 dni i cycki mnie bolaly
jestem w siodmym niebie

: 23 cze 2008, 13:50
autor: delfi1
czesc wy juz prawie na mecie "porodu".., a mnie jeszcze zostanie ta nerwowka, bo niby mam termina na 23 lipiec... :ico_olaboga:
ja mam nadzieje że jak mnie łapna skurcze to sie oczysci u mnie naturalnie co trzeba bo zawsze jak miałam bóle @owe to własnie taki objaw miałam że na kibelku co chwila.
a tam, meżem sie nie bede przejmowała, on i tak obstawia że w II fazie porodu zemdleje tylko mu mówie zeby sie zdazył ocknąć jak dzidzię na brzuch położą, moze by jaka fote cyknął
oj, aj tu sobie hihihi a jak pomysle czasem o porodzie to mnie taki strach opanowuje ale staram sie pozytywnie myłsec i czarne mysli szybko przeganiam...
no dobre podejscie, po co sie stresowac, jak nie ma co i tak trzeba urodzic, bo takiej mozliwosci nie ma by ktos za nas urodzil :-D
ja dopiero tak od 3 dni o porodzie myślę i bać się zaczynam-zwłaszcza tego że Synuś duży będzie ale jak dałam radę Majkę urodzić to i chyba teraz dam rade :)
nie masz sie co martwic..., a ja co pierworodka to dopiero mam :ico_szoking: stracha.., ale bedzie trzeba udowodnic sobie, ze damy rade:))))
Milego dnia papa :ico_ciezarowka:

: 23 cze 2008, 13:51
autor: kasiekk
witam
zaglądam tu do Was,odkad siunia urodziła,bo wtedy pierwszy raz tu zajrzałam,ciekawi mnie czy Wy juz też macie swoje maluszki i jak widzę czekacie

co do odchodzenia wód to u mnie było tak,że zaczeły sączyc sie jak chodziłam czy siedziałam i sama już nie wiedzialam czy to juz wody odchodzą czy co innego :ico_puknij: dopiero jak sie połozyłam to po jakimś czasie chlusnęły tak,że zalały prawie całe łózko :ico_olaboga: a potem znowu jak chodziłam to kapało
my szliśmy do szpitala spacerkiem,mamy niedaleko,chcialam iść ,a było to w nocy przed 1 :-) w połowie drogi znowu wody mnie zalały :ico_olaboga:
a czop wyszedł mi chyba z 2 dni przed porodem albo nawet dzień przed :ico_puknij: juz nie pamiętam

powodzenia Wam życzę i jak najszybszego rozdwojenia się :ico_haha_02: i nie bójcie sie,będzie dobrze :-)

: 23 cze 2008, 13:51
autor: delfi1
no i mi sie udało
jestem w ciazy dzis ujrzalam II kreski
a tak cos czulam bo @ mi sie spoznial 10 dni i cycki mnie bolaly
jestem w siodmym niebie
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :-D gratulacje

: 23 cze 2008, 13:53
autor: manenka
delfi1, nie znamy się
ale bardzo dziękuję
3,5 roku się staraliśmy o dzidzie a tu proszę
Siuni dzieci będą mieli brata lub siostre citeczną