moj maz nawet nie wie ze mnie boli bo nic nie mowie. a on jest na urodzinach kolegi... nie chce robic szumu... do tego jestem z nim poklocona, nie chce zeby pomyslal ze chce wzbudzic w nim litosc czy cos. nie chce z reszta zeby wiedzial, dopoki nie dowiem sie co mi dolega.a nie możesz jechac na izbę przyjęć teraz, niech mąż z córą zostanie ty w takse i jazda
tak jest taka przychodnia, ale tak jak mowie, nie mam jak jechac dzis. ale na pewno to zalatwie...napewno masz ksiazeczke zdrowia,wiec cie przyjma bez placenia
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot] i 1 gość