Awatar użytkownika
massumi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7209
Rejestracja: 09 mar 2007, 14:16

27 lis 2007, 23:19

GLIZDUNIA, no ja Ci wróżę, ze na bank pójdziesz przynajmniej raz na wizytę :-D

Zbora , weż Ty mnie nie dołuj.... to ja nawet nie myślałam co mam jeszcze .... przed Świętami pozałatwiać... dopiero w sobotę do mnie dotarło, że to jeszcze miesiąc został... :ico_oczko: :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-11-27, 22:25 ]
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa patrzcie jaką perełkę znalazłam :ico_oczko: :-D http://allegro.pl/item269526355_fotelik ... html#photo

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

27 lis 2007, 23:33

Jagodka....moge czy nie moge....nie mam podstaw zeby mi dali skierowanie...wszystko w porzadku....chorobowych objawow brak.....w pl jak bylam wtedy to tez wsio ok!do gina tutaj nie chodzi sie tak bez powodu....do zadnego lekarza bez przyczyny sie nie chodzi...a sprawdzac?nie uznaja tego....cytologie robia co jakis czas w przychodni pielegniarki....i w wieku 25lat obowiazkowo kazda kobitka ma.....a z wszelkimi problemami to do ogolnego sie chodzi :ico_oczko:

Massumi...no mysle ze tam jeszcze kiedys trafie :-D :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-11-27, 22:37 ]
a przypomnialo mi sie co gadala mi dzis ta ciezarna kuzyna zona-mowila poloznej ze jest niespokojna bo nikt jej nie bada i nie wie czy wszystko ok....a polozna na to ze angielki nie lubia sie w ten sposob badac wiec sie tego nie robi bo co wazne to widac na usg.......i tyle bylo w kwestii badania.....pobada sie jak pojedzie do polski po porodzie....no i podczas porodu sprawdza jej rozwarcie....i tyle....no i jeszcze po sprawdza jak sie goi.....szwy rozpuszczalne jakby co wiec luzikale to juz nie gin tylko polozna :ico_oczko:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

28 lis 2007, 00:17

ja pitole massumi to wyglada jak krzesło elektryczne :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: nonono

glizdunia ja cie nie potepiam w zadnym wypadku
wiem tylko ze takie badania sa wazne i dziwi mnie ze w takim (podobno) rozwinietym kraju nie podchodza do tego powaznie

[ Dodano: 2007-11-27, 23:17 ]
a http://pl.youtube.com/watch?v=1dMCfaLG3I4
jeszcze cosik mam

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

28 lis 2007, 08:52

Hej :ico_haha_01:

Ja latam do gina regularnie bo u nas w rodzinie często gęsto zdarzają się te kobiece choroby - rak piersi czy wycięcie macicy :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

Awatar użytkownika
mama_Dominika
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 545
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04

28 lis 2007, 09:53

Massumi :ico_brawa_01: Ty zawsze czymś nam rozbawisz i że Ci sę chce :ico_sorki: :ico_sorki:

Daria wklejam fotkę krzesełka ze stronki bo mi wczorajsze niewyraźne wyszły:

Obrazek

Obrazek

[ Dodano: 2007-11-28, 08:54 ]
Aaaaaa cała rama i konstrukcja to taka z 1 zdjęcia natomiast wygląd i kolor z 2.

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

28 lis 2007, 09:59

Kamizela...matko to faktycznie lepiej dmuchac na zimne w tym przypadku :ico_szoking:

a Jagodka...hihihi....cwaniara mala z Twojej corci...ja sie bawie a Ty podawaj :ico_haha_01:

tez z rana pomylkowo ja nagralam wiec wkleje :ico_oczko:

Awatar użytkownika
mama_Dominika
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 545
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04

28 lis 2007, 10:10

Wiecie że na czerwcówkach jest maluch który lata już w chodziku?? Jak dla mnie to z lekka za wcześnie :ico_szoking:

Zaraz wstanie mała, wczoraj coś było bo nie spała od 12, nie była niespokojna, wręcz przeciwnie po prostu nie chciało jej sie spać, leżała o 23 i sobie jeszcze gadała uśmiechnięta,, takiej przerwy w niespaniu to nigdy nie miała, może to zęby.... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

28 lis 2007, 10:14

Mamo Dominika...bardzo podoba mi sie to siodelko.....ale tutaj znalezc go nie moge a szkoda bo spelnia wszystkie moje wymogi.......hmmmmm

[ Dodano: 2007-11-28, 09:19 ]
i chyba wezmiemy takie....
http://www.mothercare.com/gp/product/B0 ... 1&mcb=core

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

28 lis 2007, 10:20

Witajcie

Wczoraj weszłam napisałam ale nonono z tego wyszła, bo nie ma mijego posta, a to znaczy ze zas wyskoczył jakis crtical error :ico_zly:

wczoraj pisałam ze w domu kryzys małzeński sie pogłebia...nie wiem czy dzis bedzie w stanie normalnie porozmawiac, bo wczoraj niby rozmawialismy, ale nic z tego nie wyszło..A. sam od siebie przeniósł sie do pokoju Milenki :ico_noniewiem: poczekamy zobaczymy co bedzie jak wroci z pracy... :ico_olaboga: ale juz nie płacze, bo to juz nie ma sensu :ico_nienie: moze ja faktycznie za duzo od niego wymagam, za bardzo naciskam, za bardzo chce zeby było perfekcyjnie..wszystko tak jak w bajce - zaplanowane, poukładane..wczoraj mi to wygarnął, miał rację?! :ico_noniewiem:

glizdunia no mi sie wydaje ze to w uk jest przerąbane, ze tak rzadko chodzi sie do lekarza, ja rozumie ze bez powodu sie nie chodzi, ale do ginekologa przynajmniej raz w roku jak jest wszystko w porzadku trzeba isc..a ty juz w Mikołajki bedziesz choinke stroic??

zbora no co, chyba troche za duzo wymagasz od siebie..juz na świeta tak szalec..chociaz ja pewnie tez powoli zaczne zakupy itp. a tegoroczne swieta urzadzam ja, tzn wigilie mamy kazdy u siebie, ale i w pierwsze i drugie swieto mamy gosci...dla nie to i lepiej, bo przynajmniej nie bede musiała z domu wychodzic :-D

[ Dodano: 2007-11-28, 09:31 ]
acha i jeszcze miałam dodac ze ja sie przeogromnie ciesze ze na świeta jest juz z nami Milunia, to bede prawdziwie rodzinne święta.. :ico_brawa_01:

kate_k82
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 883
Rejestracja: 11 mar 2007, 07:08

28 lis 2007, 10:38

cześć, chyba muszę się wyżalić, jest mi tak bardzo smutno, żal, wczoraj była rocznica śmierci mojej Mamy, 9 lat już minęlo a mnie dalej wydaje się jakby to było wczoraj i nadal nie potrafię się pogodzić ze Jej już nie ma tak mi Jej bardzo brakuje... i właśnie wczoraj dowiedziałam się ze z moją Babcią jest niedobrze, nie wiem czy Wam pisałam, Babcia przebywa w hospicjum,ma raka, tzn zaczęło się od języka ale udało się wyleczyć, potem powstał Jej wrzód na szyi i znów go jakoś zaleczyli a teraz się odnowił i są przerzuty, Babcia je popki ale to niechętnie i jest na kroplówkach, ale jest źle, niewiadomo ile to jeszcze potrwa, może tydzień,może miesiąc, a ja tracę ostatnią osobę z mojej najbliżej rodziny która kocha Cie miłością bezwarunkową... zostanę sama... jest mi cholernie przykro... mam na końcu języka pytanie DLACZEGO ale wiem że tak musiało być... rak zabrał mi Tatę, Mamę a teraz powoli zabiera Babcię...

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość