dziewczyny, ja tez sie zbieram, mam troche pracy,a chce wyjsc o 13:00, zeby pojechac po te bilety, wiec musze sie wziac za robote, zeby nie zostawic kolezanki samej ze wszystkim...
postaram sie odezwac z domku, pappapaaa...
moj ma tak samoW ogole to martwi mnie to, ze on w nocy przez sen sie podnosi w lozeczku i przekreca sie na brzszek i tak spi. Zagladnelam do niego przed pojsciem spac i przekrecilam go, bo spal na brzuchu z glowa w kocu, potem o drugiej sie przebudziam, zajrzalam do Erika i znow spal na brzuchu, boje sie, ze mi sie udusi. Co chwila sie budzilam, jestem nie wyspana
no z lekszapodmieramy dziołchy podmieramy![]()
a jeszcze pewnie ja niania nosi na rekach, jak placze... jest nauczona, nie ma co sie dziwic... biedny ten Twoj kregoslupurządziła wielki ryk, ja - bez rekacji - gnojek mały mysli że będa ja wiecznie nosić![]()
![]()
niedoczekanie jej, kręgosłup mi pęka przecież.
my mielismy baardzo udany poranekno ale dzisiaj tez wraca "monż"![]()
ehh, zapomniałam że mam @
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość