Strona 750 z 858

: 12 maja 2011, 18:41
autor: aniawlkp86
markotka to trzymam za słowo,aż jutro wejdę na forum :-D :-D

lecę po Hanię do bratowej bo Milenka jeszcze śpi :ico_sorki:

papa

: 12 maja 2011, 19:00
autor: markotka
NOWA witajcie :ico_brawa_01: czekamy na foteczki :-D

Ania widzisz, będziesz miała pretekst, żeby przed kompem usiąść :ico_oczko:

: 12 maja 2011, 19:08
autor: Murchinson
Nowa, Liwka witajcie w domu!

Markotka z pępkiem wszystko już dobrze tylko pod kikutem jakiś pypeć się zaczął robić i trzeba było lapisować. Kikut wisiał na włosku więc od razu chirurg go odciął.
Siostrzeniec został wypisany dziś ze szpitala ale tylko dla tego, że jutro jadą prywatnie do neurologa na eeg. Nie wiedzą co mu jest. Okazało się że z takimi samymi objawami przywieźli dziś w nocy noworodka (miesięcznego) - siostrzeniec się w nim zakochał i siedział przy łóżeczku, a do mamy maleństwa mówił ciociu :ico_oczko: Już sobie wyobrażam co to będzie jak przyjadą do nas.

: 12 maja 2011, 19:09
autor: Motylek22
Ada prześliczna :ico_brawa_01: Jak mała księżniczka :ico_brawa_01: Widać że rodzice się postarali :-D


markotka warto przed zakupem stanika dowiedzieć się ile dokładnie ma w obwodzie mierzonym w spoczynku i po naciągnięciu. Ja zawsze jeszcze sprawdzam rozstaw fiszbin i głębokość miseczek bo wiem jakie na mnie pasują. Rozmiarówka jest różna a jeszcze w każdym modelu może być użyty inny materiał i inaczej się rozciąga.
Ale super że zaliczyłaś fryzjera :ico_brawa_01: Po porodzie przez jakiś czas pewnie czasu na to nie będzie :ico_oczko:

Koroneczka to ja przy porodzie miałam podobnie, najgorsze bóle między 5 cm a 10 cm rozwarcia, Parte to dla mnie pryszcz bo już coś się działo i mogłam przeć. I niestety w moim przypadku znieczulenie było zupełnie bezsensu więc teraz planuje nie brać. Ale powiem Wam że pomysł z gazem rozweselającym mi się podoba :-) Zapytam przy najbliższej wizycie o to mojej ginki bo podobno w niektórych szpitalach w Warszawie już to stosują.

Ja jak wróciliśmy ze szpitala, podrodze zakupy zrobiliśmy po powrocie wstawiłam zupkę, posprzatałam i takie tam. O 15 przyszły moje siostry na cherbatkę najstarsza zostawiła u mnie Gabi i pojechała do pracy. Dałam dzieciom zupkę, deserek i zabrałam na placyk :-D Wróciliśmy dopiero co, Filip zjadł bo znowu głodny i pewnie zaraz padnie :ico_oczko: Uciekliśmy w sumie przed muszkami dzieci już tylko się odganiały za miast się bawić :ico_oczko:

A co do lekarzy dzisiaj to naprawdę chciałabym na takich trafić przy porodzie :ico_sorki: Wyszłam z izby przyjęć jak na skrzydłach :-D

[ Dodano: 12-05-2011, 19:13 ]
Nova witajcie w domku :ico_brawa_01: Powodzenia w karmieniu :-) Oby mleczka przybywało! Czekamy na fotki.

: 12 maja 2011, 19:17
autor: Mariola_Larose
ale się wściekłam :/
prawie dwa tygodnie czekam na koszulki do karmienia i co i nic pytam co jest a kobietka odpisuje że nie dałam znać jakie te koszulki no to mówię że pisałam dwa razy jakie
Dzisiaj dzwoni i mówi że inną aukcję wygrałam inne koszulki zamówiłam a za inne zapłaciłam no i szok... wyszło na to że musiałam na szybko przez telefon wybierać koszulki kolory itd bez zobaczenia nawet jak wyglądają no burdel mają totalny...

: 12 maja 2011, 19:36
autor: markotka
Murchinson dobrze, że lekarz zajął się pępuszkiem :ico_sorki: mam nadzieję, że wyniki siostrzeńca będą dobre i szybciutko do Was przyjadą :-D

Motylek tak to jest jak się kupuje stanik przez internet :ico_noniewiem: nie ma to jak przymierzyć :ico_sorki: tylko, żeby u mnie jakiś logiczny sklep jeszcze był :ico_sorki: a z tym gazem zapytaj, bo w stolicy pewnie już jest :-D będziesz się śmiała zamiast krzyczeć :-D Do fryzjerki chciałam właśnie jeszcze teraz trafić, bo wiadomo, że po porodzie nie będzie za bardzo czasu, a grzywka już do brody mi sięgała :ico_haha_01:

Mariola oby zdążyli Ci przysłać te koszulki :ico_sorki:

: 12 maja 2011, 20:13
autor: Mariola_Larose
Markotka ja staniczek ciążowy i do karmienia kupiłam na ryneczku z odzieżą i sobie chwalę

: 12 maja 2011, 20:47
autor: Koroneczka
Witajcie wieczorem :-)
My mieliśmy dziś gości- kuzyn z żoną i 7-mio miesięcznym Igorkiem- jak się interesował młodszym kuzynem szok-zero zazdrości :-)

Markotka ja kupiłam stanik w sklepie- przymierzyłam i jest super, fajnie podtrzymuje biust, przez internet chciałam zamówić, ale nie zdążyłam bo rodzić zaczęłam :ico_haha_01: więc zaraz po porodzie poleciałam do sklepu i w sumie dobrze zrobiłam- nie mam problemu.

Mariola oby bluzeczki się jednak podobały, ja na noc kupiłam sobie takie bluzeczki z gatty króciutkie- wygodnie się w tym śpi i biust podtrzymany- a koszt w sklepie 23 zł :-)

Murchinson nie martw się, na pewno siostrzeńcowi nic nie będzie :ico_sorki: :ico_sorki:

Co do tych porodów jeszcze to zazdroszczę tym kobietom, które trafiają do szpitala z rozwarciem 10 cm- chwila moment i dzidzia jest. Mi szyjka rozwierała się przez jakieś 10h od przyjazdu do szpitalu- potem parłam tylko pół godziny. Chcielibyśmy mieć drugie dziecko- ale mam straszny uraz, może z czasem mi minie, ale narazie obstawiam przy znieczuleniu. Gaz rozweselający też dobra alternatywa.
A wiecie co? Przez cały poród mówiłam mojej położnej na Ty hehe aż mi mama mówi, ej czemu Ty tak na Ty jej walisz- to mówię do położnej "sorry Marta", a ona że mam mówić tak, żeby mi było wygodnie :-) Mój K nie mógł ze mnie!

Nowa czekamy na foteczki :-)

: 12 maja 2011, 20:54
autor: Murchinson
Koroneczka to ja przy porodzie miałam podobnie, najgorsze bóle między 5 cm a 10 cm rozwarcia, Parte to dla mnie pryszcz bo już coś się działo i mogłam przeć.
Ja nie mogę ocenić całego porodu sn tylko do pewnego momentu bo po pierwsze nie miałam sn, po drugie doszłam do 9 cm bardzo szybko,a przy partych przeć nie mogłam. Wiem jedno bolało jak nie wiem co.
Niestety zzo przy sn jest znieczuleniem krótkotrwałym i często trzeba podać 2-3 dawki. Nie likwiduje też bólu całkowicie bo inaczej przeć nie będzie można więc może taki gaz lepiej działa.

[ Dodano: 12-05-2011, 21:03 ]
Przez cały poród mówiłam mojej położnej na Ty hehe aż mi mama mówi, ej czemu Ty tak na Ty jej walisz- to mówię do położnej "sorry Marta", a ona że mam mówić tak, żeby mi było wygodnie :-)
Mi przejście na ty zaproponowała pani anestezjolog i przez cały czas zagadywała bym tylko była spokojna. Miło ze strony Marty, że tak Cię potraktowała bo różni ludzie się trafiają. Sądzę, że uraz minie za jakiś czasu. Jednak jest coś bezcennego dla którego warto -maleństwo.

: 12 maja 2011, 21:04
autor: Koroneczka
Murchinson, ale chociaż troszkę znieczuli- masz rację boli jak cholera, łudzę się , że może przy drugim będzie łatwiej i szybciej dojdę do 10 cm- gdybym dostała taką gwarancję to bym się zdecydowała na poród w wodzie- siedziałam w wannie ponad godzinę i było lepiej a poza tym między skurczami mogłam się nieźle zrelaksować- K mi brzuszek polewał :-)

[ Dodano: 12-05-2011, 21:06 ]
Mi przejście na ty zaproponowała pani anestezjolog i przez cały czas zagadywała bym tylko była spokojna. Miło ze strony Marty, że tak Cię potraktowała bo różni ludzie się trafiają. Sądzę, że uraz minie za jakiś czasu. Jednak jest coś bezcennego dla którego warto -maleństwo.
Dokładnie :-) Maleństwo wynagradza wszystko!!!! Im dłużej go mam tym zaczynam inaczej o tym wszystkim myśleć. Na pewno było warto!
A Marta super babka, gdyby nie taka położna nie wiem jak by to było :-)